TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Na Podhalu nie jest konieczne poszerzanie istniejących już dróg, tak twierdzą specjaliści w rozmowie z "Dziennikiem Polskim"". Dwupasmowa "zakopianka" jedynie do Nowego Targu i przy dojeździe do Zakopanego, nowe obwodnice Mszany Dolnej, Białki Tatrzańskiej oraz Czarnego Dunajca, a także szybka kolej miejska na trasie Nowy Targ - Zakopane - oto najnowsza recepta na usprawnienie komunikacyjne na Podhalu.
reklama
Gazecie udało się dotrzeć do wstępnych wyników prac nad "Studium lokalizacyjno-funkcjonalno-ruchowym rozwoju podhalańsko-tatrzańskiego układu komunikacyjnego", które jest przygotowywane na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego. W pierwszych miesiącach roku 2009 dokument ma być gotowy, ale Zarząd Województwa Małopolskiego już teraz zapoznał się ze wstępnymi wnioskami.
Opracowanie ma ustalić, czy możliwe jest stworzenie alternatywnych dla "zakopianki" dróg dojazdowych na Podhale oraz do Zakopanego, a ponadto co należy zrobić, aby nowy układ dróg był funkcjonalny. Wstępne analizy pokazują, że przejęcie ruchu przez inne niż "zakopianka" drogi krajowe czy wojewódzkie nie wymaga wielkiej przebudowy tychże szlaków.
Mało tego, specjaliści sugerują, aby nie poszerzać dróg, ale raczej skupić się na poprawie bezpieczeństwa ruchu, np. dzięki budowie chodników oraz kilku obwodnic. Wykluczają, by ruch tranzytowy do miejscowości wypoczynkowych na Podhalu miał możliwość odbywania się drogami gminnymi.
Jak czytamy w "Dzienniku Polskim", jako najprostsze rozwiązanie postulowane jest jednolite, charakterystyczne oznakowanie dla wszystkich dróg, które prowadzą do miejscowości turystycznych oraz jak najszersze rozpropagowanie informacji o nowych drogowskazach, aby były one znane kierowcom w całej Polsce.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami