TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
2013-08-26 - Polska hotelową pustynią?
Pod względem liczby miejsc hotelowych gorzej od nas wypada tylko Macedonia. Na głowę bija nas Litwini, Czesi oraz Węgrzy. Czy faktycznie dostępna baza hotelowa w Polsce jest niewystarczająca.
reklama
Z danych, które dostarcza Eurostat wynika, że Polsce na 1000 mieszkańców przypadają zaledwie trzy pokoje hotelowe. Pod względem liczby hoteli zajmujemy 33. miejscem w gronie 34 przebadanych krajów.
Średnie obłożenie hoteli w Polsce w 2012 roku wyniosło niewiele ponad 40 proc. - Oznacza to w uproszczeniu, że na każde 10 dni statystyczny hotelowy pokój był zajęty przez cztery - wyjaśnia Bartosz Turek. I dodaje, że jest to wynik podobny do tego, który zgodnie z danymi Eurostatu, można obserwować na Łotwie, w Czechach i we Włoszech.
Największe nasycenie hotelami odnotowano na Cyprze. - Nic dziwnego, bo tę popularną turystycznie wyspę zamieszkuje zaledwie 862 tys. osób - mówi Bartosz Turek z Lion's Banku.
Tuż za Cyprem uplasowała się Malta. Na kolejnych trzech miejscach rankingu znalazły się: Grecja, Austria i Islandia.
Zajmująca piąta pozycję w zestawieniu Islandia zamieszkiwana jest przez zaledwie 322 tys. osób. Jak wyliczył Eurostat w tym kraju na 1000 mieszkańców przypada ponad 30 pokoi hotelowych. Tylko w ubiegłym roku wyspę odwiedziło ponad milion turystów.
Przedostatnie miejsce Polski w rankingu może wskazywać na niedostateczny rozwój rodzimego rynku hotelowego. Trudno jednak porównywać polski rynek z chociażby maltańskim. Najbardziej jaskrawym powodem nieporównywalności danych jest to, że u nas sezon letni trwa dwa, trzy miesiące. Poza tym nasz kraj ma prawie 100 razy więcej mieszkańców niż Malta - komentuje Bartosz Turek.
Nie oznacza to jednak, że nie powinniśmy mieć kompleksów. U naszych zachodnich sąsiadów, w Niemczech nasycenie rynku jest prawie czterokrotnie wyższe.
Co ciekawe, w Polsce przyjezdny łatwiej znajdzie nocleg w luksusowym hotelu niż w obiekcie niższej rangi. Jak podaje GUS w przypadku hoteli dwugwiazdkowych obłożenie w zeszłym roku wyniosło ok. 38 proc., podczas gdy w pięciogwiazdkowych było to przeszło 63 procent.
O ile przyjezdny turysta bardziej ceni sobie komfort i luksus w hotelu, o tyle podróżujący Polacy najczęściej wybierają kwatery prywatne. Jak pokazują ostatnie badania popularność tego typu miejsc noclegowych wzrasta nie tylko u nas, ale także w Hiszpanii. Z danych rządowej agencji ds. turystyki Front wynika, że z 6,6 mln turystów, którzy w czerwcu spędzali urlop w tym kraju, aż 4 mln nie nocowało w hotelach czy apartamentach i wybierało znacznie tańsze prywatne kwatery, które wyszukali wcześniej w internecie.
Wróć do strony głównej
Pełna wersja
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami