TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Lotniczy eksperci, którzy zbadali sytuację w lotnictwie biją na alarm. Według Federal Aviation Administration piloci samolotów nie radzą sobie z ręcznym sterowaniem samolotami.
reklama
Współczesna technologia i rozwinięty sprzęt znajdującego się na pokładach samolotów, w dużej mierze wyręczają pilotów i ułatwiają im pracę. Coraz częściej osoby mające uprawnienia do sterowania maszynami większość zadań zostawiają automatycznym urządzeniom. Problem pojawia się jednak, gdy w sytuacji problemowej należy przejąć całe prowadzenie maszyny. Piloci okazują się w tak ogromnym stopniu uzależnieni od automatyki, że nie potrafią obsługiwać wielu nowoczesnych rozwiązań, wymagających ludzkiej ręki - twierdzą lotniczy eksperci Federal Aviation Administration (FAA).
Sytuacja nie tylko deprecjonuje pozycję pilota samolotu, ale przede wszystkim wskazuje na zjawisko niezwykle niebezpieczne dla pasażerów. Jak podaje "The Wall Street Journal" piloci są tak bardzo przywiązani i przyzwyczajeni do automatycznych systemów, że robią wszystko by nie musieć wyłączać ich także w sytuacjach kryzysowych.
Przez dekady lotniczy eksperci koncentrowali swe działania, aby wprowadzić do lotów samolotem jak najwięcej automatyki. Proces ten miał uczynić transport lotniczy bardziej bezpiecznym. Korzystając z technicznych nowinek piloci stopniowo obniżyli swoje zdolności manualne, skupiając się na możliwie efektywnym wykorzystywaniu dobrodziejstw automatyzacji. Problemem zajęto się intensywnie po tym, jak w światowym lotnictwie doszło do serii błędów i zaniedbań, które w ogóle nie powinny mieć miejsca.
Z miażdżącego raportu FAA wynika, że z pośród osób wykonujących pracę pilota, aż dwie trzecie ma problem z ręcznym sterowaniem samolotu. Nierzadko zdarzają się również błędy przy obsłudze pokładowych komputerów. Zdaniem ekspertów winne są temu metody szkoleniowe. Problemem jest między innymi ilość godzin, jaką należy spełnić ćwicząc na symulatorach. Zdaniem fachowców, jest ona niewystarczająca. Z przeprowadzonej kontroli wynika natomiast, że czas potrzebny na naukę pilotażu można by uzyskać choćby kosztem szkoleń z porozumiewania się z naziemną kontrolą lotów, które obecnie stanowią istotną część nauki.
Z opublikowanego raportu wynika również, że wraz z upływem czasu zmieniły się obowiązki pilota uważane za standardowe. Ze specjalisty od obsługi i prowadzenia samolotu, piloci stali się jedynie osobami zarządzającymi systemem lotu. Informacje podawane pilotom uznano za przeładowane,w pewnym zakresie zbędne, oraz odciągające uwagę od tego co w rzeczywistości istotne.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami