mobile TUR-INFO.PL

TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej

2015-10-12 - Znaczne wzrosty cen w biurach

Poniżej kolejna analiza cen imprez turystycznych, która dotyczy wyjazdów w sezonie zimowym 2015/2016. Zestawienie zawiera porównanie cen dla wylotów w pierwszym tygodniu lutego 2016.

reklama

Analizę przygotowała spółka Traveldata, właściciel serwisu Wczasopedia.pl.

Prawdopodobnie najważniejszym wydarzeniem ubiegłego tygodnia, które może mieć potencjalnie istotny wpływ na turystykę wyjazdową Polaków, jest sobotni zamach w Ankarze. Zginęło w nim 95 lub blisko 130 osób (według Prokurdyjskiej Ludowej Partii Demokratycznej), co oznacza największą liczbę ofiar w tego rodzaju wypadku w tym kraju. Biorąc pod uwagę coraz bardziej skomplikowaną wewnętrzną sytuację polityczną w Turcji oraz niepewny i podatny na późniejsze kwestionowanie wyniki nieodległych przedterminowych wyborów parlamentarnych (1 listopada), można brać pod uwagę ryzyko kolejnych podobnych incydentów. Może się to przełożyć na utrwalenie wizerunku tego kraju, jako stosunkowo mniej bezpiecznego i w konsekwencji przełożyć się na zmniejszenie liczby chętnych do zakupu turystycznych imprez na kierunkach tureckich.

Zamachy już znacznie zmieniły turystykę wyjazdową Polaków (i nie tylko) przesuwając część popytu z kierunków północno-afrykańskich (Tunezja, Egipt, Maroko) na kierunki bezpieczniejsze (Hiszpania, Grecja, Portugalia, Bułgaria). Turcja również odnotowała pewne zmniejszenie zainteresowania wyjazdami w sierpniu i wrześniu, ale kolejne zamachy i niepokoje mogą proces ten pogłębić. W takiej sytuacji głównymi i relatywnie dużymi kierunkami mogłyby być Grecja, Hiszpania lub Bułgaria. Z nich jedynie Grecja łączy bezpieczeństwo z wystarczającą chłonnością i dostatecznie przystępną cenę dla naszych turystów. Może to oznaczać dalszą bardzo pomyślną koniunkturę turystyczną tego kraju, który w dwóch ostatnich sezonach i tak przebojem zdobył już pozycję lidera naszej zorganizowanej turystyki wyjazdowej.

Nadal bardzo ciekawe rzeczy dzieją się z kursami akcji giełdowych reprezentantów polskiej branży turystycznej. Akcje pośrednika w sprzedaży wycieczek, którym jest Fly.pl. po niezwykłej 110-krotnej przecenie, w wyniku której w poprzedni piątek osiągnęły historyczne minimum cenowe, czyli 9 groszy, zgodnie z przewidywaniami weszły w minionym tygodniu w silny trend wzrostowy i osiągnęły zwyżkę ceny do 21 groszy. Skala tygodniowego wzrostu cen była więc całkiem imponująca wyniosła bowiem ponad 133 procent. Trzeba przy tym zwrócić uwagę na bardzo duże obroty akcjami pośrednika, które stawiają go w ostatnich tygodniach zdecydowanie na czele wszystkich najbardziej popularnych spółek naszej "małej giełdy"

Niewiele słabiej, choć przy bardzo niewielkich obrotach wypadł nasz niewypłacalny już touroperator, czyli Alfa Star. Akcje tej spółki w ostatnim tygodniu zaliczyły wzrost ceny z 10 do 20 groszy, czyli o równo 100 procent. Duże wrażenie jak na spółkę, która nie prowadzi w zasadzie już działalności wywiera również jej wartość giełdowa, która wynosi teraz ponad 66 milionów złotych.

Gdyby ktoś pomyślał, że losy giełdowych notowań wymienionych spółek turystycznych biją Himalaje absurdu, to jest jednak w dużym błędzie. W styczniu - kwietniu 2011 wartość notowanej również na NewConnect spółki Urlopy.pl wynosiła momentami ponad 1,4 mld złotych. Jest to około 4-krotnie więcej niż wynosi dzisiejsza wartość wicelidera rynku turystyki wyjazdowej, czyli Rainbowa i wielokrotnie więcej niż łączna ówczesna jego wartość wraz z szacunkową wartością lidera rynku, czyli Itaki. Co ciekawe ceny akcji spółki Urlopy.pl wykonywały całkiem podobne ewolucje do cen akcji Fly.pl. Najpierw wzrosły ponad 40 razy, po to by po kilku miesiącach zanotować gwałtowne zniżki i ostatecznie wykazać imponujący ponad 150-krotny spadek.

W takiej sytuacjach trudno się dziwić, że u wielu obserwatorów i uczestników życia gospodarczego branża turystyczna jawi się jako w dużej części mało poważna, o ile wręcz nie zabawna. Gdy do tego dodać jeszcze chaos informacyjny powodowany rozpowszechnianiem przez różne źródła branżowe często sprzecznych ze sobą danych i informacji i to nawet na zupełnie podstawowe tematy, to trudno się dziwić, że tak trudno jej o skuteczny i poważny lobbing i że pod tym względem daje się wyprzedzać innym, w tym również i takim mającym dużo mniejsze znaczenia w krajowej gospodarce.

Istotne kwestie z zakresu cen turystycznych imprez

Zestawienie obejmuje porównanie cen dla wylotów w wysokim sezonie zimowym definiowanym jako pierwszy tydzień lutego 2016 roku (01.02-07.02 2016), czyli pierwszy tydzień ferii szkolnych dla województwa mazowieckiego, zebranych w dniu 08 października z cenami dla tego samego tygodnia zebranych w dniu 01 października.

W badanym okresie wystąpił bardzo duży wzrost średniej ceny, który wyniósł 175 złotych (poprzednio 12 złotych), ale jest to spowodowane znacznym i zapewne krótkotrwałym wzrostem średnich cen ofertowych Itaki (podobnie jak przed rokiem) o 765 złotych. Bez wpływu tego zdarzenia średnie ceny rok do roku wzrosłyby znacznie mniej, bo o 65 złotych. Największe zwyżki średnich cen wystąpiły na tych kierunkach, na których znaczący udział mają oferty Itaki, czyli w Portugalii, na Cyprze, Gran Canarii i na Teneryfie - odpowiednio o 686, 424, 193 i 186 złotych. Znacząco podrożały również średnie ceny wyjazdów feryjnych do Maroka - o 226 złotych. Na żadnym z kierunków nie zanotowano w ostatnim tygodniu zniżek średnich cen, a jedynym, który utrzymał ceny, była Tunezja Kontynentalna (sprzedaje ją Exim Tours).

Porównanie dla wylotów z okresu pierwszego tygodnia ferii zimowych dla województwa mazowieckiego w latach 2014 i 2015 i zebranych w tym samym okresie października pokazuje, że obecna średnia cena wobec średniej ceny sprzed roku jest wyższa aż o 130 złotych, ale jest to spowodowane wspomnianym już znacznym i zapewne krótkotrwałym wzrostem średnich cen ofertowych Itaki. Bez wpływu tego zdarzenia ceny rok do roku wzrosłyby zaledwie o 10 złotych. Dlatego też poszczególne kierunki są również sporo droższe w porównaniu z ich poziomem cenowym z 2014, a wielkość zwyżki wynika w dużej mierze z udziału Itaki na poszczególnym kierunku turystycznym. Aby jednak statystycznej ciągłości stało się zadość podajemy różnice cen rok do roku, chociaż trzeba przy tym pamiętać o fakcie, który podaliśmy wcześniej.

W tej sytuacji stosunkowo wysokie zwyżki średnich cen wykazały Portugalia i Cypr - średnio o 589 i 459 złotych oraz Maroko, kierunki egipskie i Wyspy Kanaryjskie ze średnimi wzrostami o 180, 152 i 119 złotych. W Egipcie największą dodatnią różnicę względem ubiegłego sezonu odnotował Synaj - 201 złotych, a najmniejszą Hurghada - 110 złotych, natomiast na Kanarach największy wzrost wystąpił na Gran Canarii - o 238 złotych, a jedynie kosmetyczny spadek cen rok do roku odnotowano na Lanzarote - o 2 złote. Nieznacznie droższa niż przed rokiem była Tunezja - o średnio 3 złote, a największą ujemną różnicę cen zanotowała Turecka Riwiera (sprzedawana przez TUI) - o 192 złote.

Technicznym rezultatem ostatniej podwyżki cen w Itace jest sytuacja, że organizator ten ma chwilowo najbardziej podwyższone ceny w relacji do roku ubiegłego - o średnio aż około 633 złotych. Z kolei najniższe ceny w porównaniu z ubiegłym sezonem oferują biura TUI i Sun & Fun - o 130 i ponad 80 złotych. Umiarkowanie droższe niż przed rokiem są biura Neckermann, Exim Tours i Rainbow (o 60-90 złotych), natomiast sporo wyższe od ubiegłorocznych ceny oferuje na razie Wezyr (o około 170 złotych). W tym, co ma dla turystów największe znaczenie, a zatem w bezwzględnym poziomie bieżących cen wycieczek, czyli na pierwszym lub drugim miejscu w 12 zimowych destynacjach oraz w trzech kategoriach hoteli, to po generalnej zwyżce cen Itaki pozycję wyraźnego lidera zajmuje teraz Exim Tours (17 takich ofert) przed biurami Rainbow (9 ofert), oraz Sun & Fun (8 ofert). Wśród małych organizatorów, podobnie jak w sezonie letnim, w kwestii niedrogich propozycji wyróżnia się biuro Net Holiday, choć liczba takich ofert jest teraz mniejsza (3 oferty).

Inne istotne kwestie dotyczące turystyki wyjazdowej

W ostatnim tygodniu w liniach Ryanair dla przelotów na kierunkach turystycznych na okres wylotów w pierwszym tygodniu lutego ceny wzrosły tym razem średnio o 40 złotych (poprzednio spadły o 36 złotych). Bardzo niskie są zwłaszcza ceny przelotów na Kanary z Krakowa, które wynoszą średnio 578 złotych (wzrost tylko o 10 złotych) i może to być rezultat relatywnie słabej sprzedaży na tych połączeniach. Ogólnie średnie ceny przelotów na Kanary wzrosły o 103 złote, a na wylotach z Warszawy aż o 173 złote. Rekordzistą wszystkich zwyżek zostało połączenie z Warszawy na Gran Canarię, na którym cena wzrosła o 290 złotych.

Natomiast ceny w liniach Wizzair ponownie spadły, tym razem o 42 złote (poprzednio o 24 złote), a największą zniżkę cen zanotowały przeloty z Warszawy do Lizbony - o 100 złotych. W liniach Norwegian ceny miejsc pozostały bez zmian wobec poprzedniego tygodnia.

Jeśli chodzi o porównania rok do roku to w liniach Ryanair średnie ceny na kierunkach turystycznych są obecnie niższe od cen sprzed roku, ale stosunkowo niewiele - o 32 złote, ale na Kanary są już minimalnie, bo o 9 złotych droższe. Największy wzrost cen wykazuje połączenie z Warszawy na Gran Canarię - o 86 złotych, a spadek z Warszawy do Barcelony (El Prat) - o 151 złotych. Bardziej spadły natomiast ceny przelotów w pozostałych tanich liniach. Wizzair jest teraz tańszy niż przed rokiem o 390 złotych, a Norwegian tańszy o 231 złotych , w tym o 286 złotych na kierunkach kanaryjskich.

W zakresie kierunków zimowych, w chwili obecnej wspólnymi kierunkami na wyloty w pierwszym tygodniu lutego dla tanich linii i czarterów są jedynie Wyspy Kanaryjskie. Przy połączeniach z Warszawy średnia cena na tych kierunkach wzrosła w tanich liniach z 798 do 865 złotych, natomiast w czarterach spadła z 1530 złotych do 1513 złotych, czyli była o 648 złotych wyższa (poprzednio o 732 złote). Przy połączeniach z Krakowa cena wspólnego z czarterami połączenia tanich linii (tylko na Gran Canarię) wyniosła 598 złotych i była niższa o 911 złotych od cen czarteru (1509 złotych).

Obecne porównania nie są jeszcze nadal zbyt reprezentatywne ponieważ na okres zimowy (4 miesiące wyprzedzenia) nie ma na razie adekwatnej liczby czarterów w porównaniu do liczby rejsów regularnych.

Z raportem Wczasopedii można zapoznać się poniżej.
Możesz także pobrać plik: turinfo_20151012_wczasopediapartner20151012media.pdf

Wróć do strony głównej

Pełna wersja