TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2006-10-12 - Na Mazurach coraz większa konkurencja wśród hoteli o wysokim standardzie

Kilka lat temu turysta chcący spędzić urlop na Mazurach w hotelu o wysokim standardzie mógł pojechać tylko do hotelu Country Club w Kadynach koło Elbląga - oferującego swoje usługi na poziomie czterech gwiazdek.

reklama


Od roku, kiedy to powstał pierwszy czterogwiazdkowiec Masuria Hotel&Spa w Łukcie na Mazurach ruszył bum na budowę tego typu obiektów. Otwarto już centrum SPA Dr Irena Eris na Wzgórzach Dylewskich z 97 pokojami i Hotel Zamek w Rynie posiadający 143 pokoje nastawiony na konferencyjnych klientów.

Pod koniec roku wymagający klient będzie miał jeszcze trudniejszy wybór. Zacznie działać Term Medical Warmia Park w Pluskach (54 pokoje), przy którym na wiosnę ruszy kompleks basenów. A za dwa lata ma zostać zakończona największa jak dotąd inwestycja na Mazurach - Mazury Conference & Spa Hotel. Kompleks - która pochłonie 45 mln euro. Znajdzie się w nim 232 pokoi, 23 sale szkoleniowe, centrum rekreacyjne z basenami, przystaniami jachtowymi i lodowiskiem.

Jerzy Kamiński, prezes Warmińsko-Mazurskiej Izby Turystyki wzrost zainteresowania swoim regionem tłumaczy następująco: - Polakom lepiej się powodzi, więc inwestują. Widzą szansę na rozwój, z optymizmem patrzą w przyszłość. Myślę też, że inwestycje wymusili przyjeżdżający do nas masowo Niemcy, z których część oczekuje wysokiego standardu. Zaś rozwój funkcji konferencyjnych obiektów ma związek ze wstąpieniem do Unii Europejskiej i tym, że nagle znalazło się dużo środków na szkolenia. Poza tym zmienia się sposób wypoczywania. Coraz więcej ludzi zamiast dwutygodniowych wczasów wybiera kilkudniowe pakiety, wypady weekendowe czy świąteczne.

Podobnego zdania jest Krzysztof Kaczmarek, dyrektor SPA Dr Irena Eris we Wzgórzach Dylewskich: - Nasi goście preferują krótki, ale intensywny odpoczynek. W czasie kilku dni chcą sobie zrekompensować brak urlopu i ciężką pracę. Dodając, że na brak gości nie narzekają, a 90 procent z nich to Polacy. Myślę, że hotele typu SPA będą się w naszym kraju dalej rozwijać, bo w porównaniu z zagranicznymi kurortami mamy bardzo przystępne ceny. Na Warmii i Mazurach jest miejsce jeszcze dla wielu luksusowych hoteli, zresztą konkurencja jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Bardziej jednak opłaca nam się współpracować, wspólnie zabiegać o większą promocję regionu, lepsze drogi i infrastrukturę dookoła - mówi.

Janusz Pobereszka, współwłaściciel Masurii nie jest już tak wielkim optymistą - Jak w każdej dziedzinie, tak i w turystyce potrzebne są wysokie standardy - mówi. - Kiedy powstawał nasz obiekt, myśleliśmy, że skoro przez 50 lat nie było takiej inwestycji w regionie, to ktoś powinien się na nią w końcu decydować. Ale teraz czterogwiazdkowych powstaje dużo i nie wiem, czy wystarczy dla wszystkich gości. Nie oszukujmy się, Mazury to nie francuska Riwiera - dodaje.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com