TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Amatorzy tradycyjnej wigilijnej ryby muszą zapłacić za nią nawet o jedną czwartą więcej niż przed rokiem. A to oznacza, że średnia pensja w Polsce, choć w ciągu 12 miesięcy wzrosła, warta jest o 66 kilo karpia mniej, niż rok temu.
reklama
Wprawdzie podczas pierwszych, najbardziej agresywnych promocji w dużych sieciach handlowych można było w tym roku kupić karpia za 8-9 złotych, to jednak według analiz Towarzystwa Promocji Ryb "Pan Karp" był to tylko chwyt marketingowy i przed świętami ceny kształtowały się na zupełnie innych poziomach. "W okresie przedświątecznym średnia cena oscylowała wokół 12,5 zł. Gdzieniegdzie można było kupić tę rybę za 11, ale poza hipermarketami niekiedy było to nawet 15 złotych" - wylicza w money.pl Zbigniew Szczepański, szef TPR.
Oznacza to, że przeciętne wynagrodzenie w polskiej gospodarce narodowej, wyliczane przez GUS jest równowartością 312 kilogramów karpia. To o 66 kilogramów mniej niż przed rokiem, przyjmując też, że możemy wydać na ten cel całość przychodów przed odliczeniem podatków i składek. Dzieje się tak mimo wyższych przychodów, które nie poszły jednak tak znacząco w górę, jak ceny ryby.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami