TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2016-05-10 - Samodzielnie wyjazdy niekoniecznie tańsze niż te z biurem

Okazuje się że pakietując samemu przelot, transfer i hotel częściej na tym możemy stracić, niż zaoszczędzić. A jeśli już - to rzadko i najwyżej 10 - 15 proc. Zaś stracić można znacznie, znacznie częściej i znacznie więcej.

reklama


Travelplanet.pl sprawdził czy bardziej opłaca się zorganizować zagraniczne wakacje samemu czy też po prostu kupić je w biurze podróży. Analizując dostępne w połowie kwietnia oferty pod uwagę wzięto dwa terminy: przed wysokim sezonem (koniec maja - połowa czerwca) oraz środek wakacji (ostatni tydzień lipca - pierwszy tydzień sierpnia) i pięć najpopularniejszych w tym sezonie kierunków urlopowych na lato: Grecję, Bułgarię, Hiszpanię, Włochy i Chorwację.

W analizie kierowano się priorytetowym skonstruowaniem najtańszej oferty przelotu (tanie linie bądź lot czarterowy) - to mniej więcej połowa kosztów podróży. Pod uwagę nie brano lotów czarterowych, których cena jest niewiele mniejsza od całkowitego kosztu wycieczki touroperatora (Np. czarter TUI pod koniec maja z Katowic do Katanii za ponad 1800 zł).

Dodatkowo wzięto pod uwagę różne warianty czarteru z lotniska. W wypadku tanich linii taką opcję można dokupić przy rezerwowaniu biletu (choć nie jest to możliwe np. w wypadku lotnisk na Sycylii). Przy przelocie czarterem musimy zdać się na transport z lotniska taksówką bądź wynajętym samochodem - ta ostatnia opcja jest korzystniejsza w wypadku transferów w Chorwacji do kurortów zlokalizowanych czasem nawet 200 km (Makarska Riwiera)

Następnie w wyszukiwarkach zakwaterowania wyszukiwane były najtańsze hotele 3* zlokalizowane w pobliżu plaż (ze śniadaniem wliczonym w cenę). koszty wyżywienia w mieście - informacje o nich zostały zaczerpnięte numbeo.com, porównywarki kosztów życia w różnych kurortach.

Dopiero do tak zbudowanego pakietu poszukiwane były oferty, jakie proponują biura podróży w tym samym regionie, w tym samym czasie i tym samym standardzie (hotel 3* w pobliżu plaży, wyżywienie HB - śniadania i obioadokolacje). Warto zaznaczyć, że są to tzw. oferty katalogowe a nie okazje typu last minute czy first minute. Oferty biur podróży wyszukiwane były w serwisie Travelplanet.pl - są one identyczne cenowo z ofertami biur podróży.

Turysta lecący na wakacje z biurem znajduje się pod opieką pilota lub rezydenta. W razie nieszczęśliwego wypadku nie jest pozostawiony sam sobie. Nie wzięliśmy również pod uwagę podstawowej różnicy pomiędzy samodzielnym pakietowaniem wakacji a ofertą biur podróży. Na tę drugą służy turystom reklamacja od niewłaściwej jakości i odszkodowanie, w pierwszym wypadku pretensje możemy mieć wyłącznie do siebie.

Przykłady? Te najbardziej skrajne to kalkulacje wakacji na chorwackiej wyspie Korcula. Przygotowane samodzielnie okazują się od ok. 1000 zł do blisko 1400 zł droższe niż wyjazd z biurem podróży. Ale są przypadki, gdy rezerwując osobiście przelot i hotel w Chorwacji można również spędzić wakacje taniej niż biurem. Przygotowując je samodzielnie z wylotem z Gdańska i spędzając w pobliżu Dubrownika, można zaoszczędzić 220 zł w porównaniu z ofertą biur podróży.

Kiedy drożej, kiedy taniej

Najwięcej, bo 338 zł zaoszczędzimy lecąc samodzielnie z Gdańska do bułgarskich Złotych Piasków pod koniec lipca. Oferta biur podróży jest wówczas o blisko 25 proc droższa. Jednak te oszczędności poczynimy tylko wówczas, jeśli zawczasu uda nam się zarezerwować okazyjnie hotel, za kwotę o połowę niższą od średnich cen w tym czasie. Takie okazje rzadko, bo rzadko, ale zdarzają się.

Z ponad 60 przeanalizowanych wariantów wylotów z polskich lotnisk do 5 najpopularniejszych krajów w tym sezonie (Grecja, Hiszpania, Bułgaria, Włochy, Chorwacja) okazuje się, że w 15 przypadkach można skonstruować samodzielnie tańsze wakacje niż zrobi to biuro podróży. Ale tylko w wypadku dwóch krajów: Bułgarii i Chorwacji i pod dwoma warunkami - że w Bułgarii zarezerwujemy wyjątkowo tani hotel, a w wypadku Chorwacji nie oddalimy się zbyt daleko od lotniska. W pozostałych 46 analizowanych wariantach wakacje z biurem podróży okazywały się tańsze niż ich samodzielne przygotowanie. W wypadku Grecji wylot z biurem podróży to oszczędność od 36 zł do 420 zł. Lecąc z biurem do Hiszpanii oszczędzimy od 100 do blisko 700 zł w zależności od terminu i lotniska wylotowego w Polsce. Wybierając się na Sycylię z biurem w portfelu zostanie nam od blisko 200 zł do 640 zł. Wreszcie planując wakacje w Chorwacji nie w okolicach Dubrownika lecz w Dalmacji Południowej (najtańszy hotel znaleźliśmy w miejscowości Vela Luka na Korculi) samodzielne pakietowanie okaże się droższe od oferty biur od ok 900 zł do blisko 1400 zł.









*w wysokim sezonie brak lotów z Wrocławia na Kretę
** korzystniejszy w porównaniu z taksówką 2x wynajem auta z lotniska w Chanii do Atsipopoulo i z powrotem. Cena paliwa w Grecji 5,60 zł/l
Kolor czerwony: najtańsza opcja przelotu, całkowitej oferty sporządzonej samodzielnie, najtańszej oferty touroperatora.

To niezmiennie najpopularniejszy kierunek od kilku sezonów. Z biurami podróży wybiera się tam w tego lata ok 38 proc. turystów. A jeśli do Grecji - to przede wszystkim na Kretę. Stąd pod lupę został wzięty samodzielny i zorganizowany przez biuro wariant podróży właśnie na tę wyspę.

Przed wysokim sezonem tanimi liniami lub czarterem za cenę nieprzekraczającą całkowitej oferty pobytu biura podróży można dostać się tam z trzech polskich miast a najtaniej z Wrocławia. Na przełomie maja i czerwca (najtańsze przeloty tanimi liniami) całkowity koszt wypoczynku zorganizowany samodzielnie to 1766 zł. Ok. 100 zł więcej wyniesie nas urlop z Wylotem z Katowic - Warszawy (Modlin)
W tym czasie biura podróży oferują wczasy na Krecie z wylotami Z Gdańska, Katowic, Poznania, Warszawy (Chopin i Modlin) oraz Wrocławia. Najtańsze wakacje od blisko 300 zł do ponad 400 zł zaoszczędzimy wykupując ofertę u touroperatora.

W wysokim sezonie najbardziej opłaca się - jeśli decydujemy się na samodzielne przygotowanie wakacji - lecieć na Kretę w ostatnim tygodniu lipca. Ale jest to możliwe z czterech tylko polskich lotnisk. Tak przygotowany urlop wyniesie nas od nieco ponad 2100 zł (Katowice, Wrocław) do ok. 2450 zł (Warszawa Modlin). Lecąc w tym samym czasie z biurem podróży możemy oszczędzić - oprócz czasu na przygotowanie wyjazdu - od 36 zł (z Katowic) do blisko 300 zł (z Warszawy Modlin). Tylko z Wrocławia nie dostaniemy się z biurem podróży na Kretę w szczycie sezonu. Stąd najtańsze wakacje z biurem podróży w szczycie sezonu spędzimy na Korfu.

A jeśli komuś nie zależy koniecznie na wylocie na Kretę, gdzie najlepsze oferty w hotelach 3* niskim i wysokim sezonie to odpowiednio 1426 zł i 2078 zł, może na przełomie maja i czerwca spędzić greckie wakacje na Korfu za 1189 zł (Z Rzeszowa) lub Kos za 1252 zł (z Krakowa) a w ostatnim tygodniu lipca wylatując z Wrocławia na Korfu za 1760 zł czy z Katowic na Rodos za 1959 zł, a więc czasem poniżej 2100 zł, które trzeba wydać w najtańszym, samodzielnie przygotowanym wariancie wakacji w Grecji.






W tym sezonie Hiszpania ma szansę stać się hitem lata. To właśnie tam turyści, odpoczywający dotychczas w Turcji i Egipcie chcą spędzić tegoroczne wakacje. Bez większego problemu możemy dostać się tam z największych polskich lotnisk a ceny biletów wraz z transferem wydają się zachęcające.

Przed szczytem sezonu, najtańsze bilety lotnicze i czarterowe znajdziemy na przełomie maja i czerwca. Na najpopularniejsze w lecie wybrzeże Costa Brava można polecieć z Poznania (730 zł z transferem do hotelu i na lotnisko) i Krakowa (745 zł). Lot z transferem do hotelu z Gdańska to koszt 1133 zł. Przekłada się to na całkowity koszt samodzielnie przygotowanego wypoczynku - to 2158 zł, o 400 zł więcej niż identyczny samodzielnie skonstruowany wypoczynek z wylotem z Poznania.

Jednak niezależnie od lotniska wylotowego oraz terminu samodzielne przygotowanie wyjazdu będzie we wszystkich wypadkach droższe od ofert biur podróży. Lecąc z Poznania lub z biurem przed wysokim sezonem możemy zaoszczędzić 100 zł a w środku lata - blisko 300 zł. Wylot na przełomie maja i czerwca z Warszawy bądź Gdańska na hiszpańskie wybrzeże z biurem podróży to oszczędność ponad 400 zł w porównaniu z samodzielnie przygotowanym urlopem.

Od 380 zł do ok. 440 zł oszczędzimy lecąc na hiszpańskie wakacje z biurami podróży z Katowic, Wrocławia i Gdańska. Największe oszczędności zyskamy lecąc tam w szczycie sezonu z Warszawy (691 zł) Oferta biura podróży jest niższa aż o jedną trzecią.






Bułgaria to od lat najtańszy wakacyjny kierunek tzw. Wielkiej Piątki. W tym sezonie jest pierwszym wyborem turystów, którzy zwykle spędzali wakacje w Tunezji, Egipcie czy Turcji. I tak Bułgaria ma szansę stać się tego lata wiceliderem popularnych kierunków, bo wakacje zaplanowało tam przeszło 19 proc. turystów wyjeżdżających z biurami podróży (w poprzednich sezonach letnich było to 9 - 10 proc.). Ogromna presja na ten kierunek obserwowana była już w trakcie sprzedaży wycieczek podczas wczesnych rezerwacji. Moda na Bułgarię wciąż trwa, jest ona uznawana za bezpieczny kierunek. Oferty znikają błyskawicznie, stąd biura podróży sprzedają bułgarskie wakacje znacząco drożej niż w poprzednim sezonie. Szczególnym powodzeniem cieszą się Złote Piaski, promowane przez bułgarskich organizatorów turystyki jako Ibiza Europy Wschodniej, a więc kurorty, gdzie jedzie się na plażę, ale przede wszystkim poimprezować.

Na przełomie maja i czerwca do Bułgarii można dostać się z czterech polskich lotnisk: Warszawy, Katowic, Poznania i Gdańska. Również biura podróży nie mają ofert w tym czasie np. z Wrocławia, Poznania czy Krakowa. W grę wchodzą wyłącznie loty czarterowe. Jest co prawda połączenie liniami rejsowymi z Katowic pod koniec maja, i nawet zbliżone do cen w tanich liniach, bo 1181 zł. Jeden problem - lot z przesiadkami trwa co najmniej 17 h a powrotny co najmniej 11 h.

Bułgarskie wakacje na przełomie maja i czerwca spędzimy najtaniej lecąc z biurem podróży z Katowic (1099 zł). Ci turyści, którzy chcą wylecieć do Złotych Piasków z Warszawy, mogą zaoszczędzić ok. 150 zł jeśli sami zorganizują sobie wypoczynek, wydając nań 1222 zł. Najtańsza oferta biur podróży z wylotem z Warszawy to 1371 zł od osoby.

W trakcie sporządzania analizy natrafiono na okazyjne oferty hoteli, znacznie poniżej średnich cen, jakie trzeba zapłacić za pobyt w Złotych Piaskach i były to ostatnie miejsca w tych obiektach. Jeśli więc nie natrafimy na podobne okazje, żadna z kalkulacji samodzielnej organizacji wypoczynku nie będzie korzystniejsza cenowo od ofert biur podróży.

Stąd w wakacyjnym szczycie, na przełomie lipca i sierpnia, jeśli nie znajdziemy wyjątkowej okazji zakwaterowania, o połowę tańszej od przeciętnych cen (a więc za 450 zł a nie 800 - 900 zł za tydzień od osoby) oszczędności na samodzielnym przygotowaniu nie będą możliwe. Zamiast na takiej operacji "zarobić" od ok. 250 - 270 zł (wyloty z Wrocławia, Warszawy, Katowic, Poznania i Gdańska) do ok. 340 zł (Kraków) dołożymy do nich kilkaset zł w porównaniu z ofertami biur podróży.

Włochy

Włochy po raz pierwszy mają szansę w tym sezonie znaleźć się w Wielkiej Piątce najbardziej popularnych kierunków wakacyjnych. Włoskie wakacje nigdy nie należały do najtańszych, jednak od ubiegłego lata widać wyraźnie, że dla turystów obecnie równie ważne jak cena wypoczynku jest jego bezpieczeństwo. Tego lata na urlop we Włoszech wybiera się 4,4 proc. turystów wyjeżdżających z biurami podróży. Do najpopularniejszych włoskich kierunków należy Sycylia.

Czy można spędzić tam wakacje taniej, jeśli przygotuje się je samodzielnie? Z analizy Travelplanet.pl wynika, że nie. Co więcej, tzw. dynamiczne pakietowanie wyjazdu okazuje się się grubo droższe niż wykupienie wakacji w biurze podróży - to mniej więcej 600 zł (ok. 25 proc.)

Z Polski na Sycylię tanimi liniami lotniczymi można dostać się tylko z Warszawy i Krakowa. Czartery latają z wielu polskich portów, zarówno do Katanii, na wschodzie Sycylii jak i do Trapani, na zachodzie wyspy. Dlatego w analizie uwzględnione zostały kurorty zlokalizowane stosunkowo niedaleko tych lotnisk. Transfer do hotelu po drugiej stronie wyspy i z powrotem na lotnisko przekroczyłby cenę przelotu. Zwłaszcza że tanie linie lotnicze nie mają na Sycylii możliwości wykupienia takiego transferu, jak to jest np. w wypadku Hiszpanii czy Grecji.

Chorwacja

Jeśli zdecydujemy się polecieć do Chorwacji, możemy zaoszczędzić od ok. 60 zł (z Warszawy) do ok. 200 zł (z Gdańska) pod warunkiem, że kurort nie będzie zbytnio oddalony od lotniska. To, co nie obchodzi nas gdy jedziemy z biurem podróży, a więc transfer z lotniska do kurortu, może być problemem nie tylko logistycznym ale i finansowo zaważyć na ostatecznym koszcie samodzielnie przygotowanych wakacji w Chorwacji.

Podstawowy problem jaki napotkamy przy samodzielnej organizacji wakacji to brak tanich połączeń lotniczych z polski. Zdani jesteśmy na przeloty czarterowe, które jednak znikają gdy biuro podróży sprzeda wycieczkę.

W połowie kwietnia ceny czarterów do Chorwacji z polskich lotnisk wraz z transferem do hotelu i z powrotem to koszt ok. 700 - 900 zł na początek czerwca i ok. 1000 - 1200 zł pod koniec lipca.

W odróżnieniu od Hiszpanii, Włoch czy Grecji hotele w Chorwacji nie kosztują mniej więcej drugie tyle co przelot z transferem. Zwłaszcza w szczycie letniego sezonu i w pobliżu Dubrownika są one nawet dwukrotnie droższe.

Najtańszy hotel, jaki udało się w połowie kwietnia znaleźć w Południowej Dalmacji znajduje się w miejscowości Vela Luka na półwyspie Korcula. Jest ok ¼ tańszy od podobnego obiektu w pobliżu Dubrownika, Jednak jak się okazuje biura podróży potrafią zarezerwować je zdala od tego miasta za znacznie niższe ceny.

W wypadku samodzielnego wyjazdu do Chorwacji i zarezerwowania hotelu nie w pobliżu lotniska lecz na Korculi lub Makarskiej Riwierze warto zamiast jechać tam taksówką, zarezerwować na transfery samochód z wypożyczalni. To oszczędność kilkuset złotych.

Porównanie kosztów wyjazdów do Włoch i Chorwacji dostępne jest tutaj:

Możesz także pobrać plik: turinfo_20160510_w_ochy_i_chorwacja.pdf



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com