TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2015-12-04 - Turyści chcą czystego powietrza

Polacy walczą o czyste powietrze. Na froncie tej walki znaleźli się turyści, którzy przebywając w miejscowościach uzdrowiskowych muszą płacić opłaty miejscowe pomimo tego, że od jesieni do wiosny powietrze przypominać może okolice zakładów przemysłu ciężkiego.

reklama


Mocnym sygnałem był tu wyrok sądu w sprawie opłaty miejscowej w Wiśle - 24 listopada zapadł wyrok, w którym Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach unieważnia uchwałę radnych z Wisły, która dawała prawo pobierania opłaty miejscowej. Sąd przyznał rację działaczowi fundacji ClientEarth Zdzisławowi Kuczmie, który zakwestionował opłaty na podstawie złych wyników czystości powietrza na całym Śląsku. Wisła jednak nie deklaruje rezygnacji z opłaty, ale zamierza podjąć nową uchwałę rady miasta. Co ważne - w samej Wiśle nie prowadzi się regularnych pomiarów co powoduje, że istotne stają się pomiary dla całego regionu np. e-czytelnia.abrys.pl gdzie strefę cieszyńską z Wisłą zaliczono do klasy B na terenie której są przekroczenia wartości dopuszczalnych zanieczyszczeń powietrza. Niestety w takiej sytuacji ciężar dowodu spoczywa na władzach miejscowych.

Rozporządzenie Rady Ministrów z 18 grudnia 2007 określa jakie są warunki pobierania opłaty miejscowej - jest to m.in.
§ 2.
Za minimalne warunki klimatyczne, o których mowa w
§ 1 pkt 1, uznaje siÄ™ zachowanie:
1)
na terenie strefy, o której mowa w art. 87 ust. 2 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. - Prawo ochrony środowiska (Dz. U. z 2006 r. Nr 129, poz. 902, z późn. zm. 2)), na obszarze której położona jest miejscowość, dopuszczalnych poziomów niektórych substancji w powietrzu ze względu na ochronę zdrowia ludzi, określonych w przepisach o ochronie środowiska;

pełny tekst rozporządzenia jest na stronie www.finanse.mf.gov.pl
Jednak w prawie jest luka dotycząca okresów przejściowych - miejscowości, które w 2006 roku pobierały opłatę dalej mogą to robić na starych zasadach, bowiem ustawy nie wymusiły na nich zmiany w zakresie podstawy pobierania opłaty. W ten sposób opłatę pobierają/ły Rabka, Zakopane, czy Kraków. Jednak zaskarżenie tej sytuacji do sądu spowoduje prawdopodobne uchylenie uchwały rady gmin i pobieranie opłat nie będzie mogło być kontynuowane.

Kraków, który słynie ze złego powietrza w okresie grzewczym co widać na stronie www.malopolska.pl (tylko, gdy silnie wieje powietrze spełnia normy, a i wtedy nie jest zbyt czyste) z końcem roku zaprzestaje pobierania opłaty klimatycznej. Przychody z niej nie są uwzględnione w budżecie miasta w 2016 roku. Opłatę lokalną chciał wprowadzić wrocławski ratusz, jednak oburzyło to ekologów, choć wyniki pomiarów nie pokazują tak drastycznych przekroczeń jak w Krakowie to jednak przez wiele dni w roku normy pyłów i benzopirenu są przekraczane air.wroclaw.pios.gov.pl

Obecnie władze Zakopanego, które miały apetyt na 2zł od każdej nocy turysty, będą musiały się bronić przed WSA w Krakowie. Sprawę wniosło czterech turystów wskazujących, że opłata miejscowa została pobrana bezprawnie z uwagi na zanieczyszczenie powietrza. Sprawa rozpocznie się w styczniu 2016. Zakopane ma o co walczyć, bowiem do tej pory z tytułu opłaty miejscowej rocznie przychody wynoszą ok. 2,7 mln zł.

Zrozumiałe jest, że władze chcą utrzymać źródła dochodu, jednak w dobie coraz większej świadomości konsumentów trudno jest pogodzić pobieranie opłat za coś co ewidentnie jest "wadliwe" z dobrą marką. Gminy mające problem z zanieczyszczeniem winny raczej szukać rozwiązania problemu i zadbać o postęp w sprawie czystości, a nie walczyć w sądzie z turystami. Sprawa w sądzie, taka jak w Wiśle, czy w Zakopanym, daje wyraźny sygnał na cały kraj "uwaga - tam jest brudne powietrze". To nie jest dobra reklama i nawet dla kilku milionów nie warto jej "zamawiać".



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com