TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
2022-12-29 - Travelplanet: Ferie 2023 najchętniej w Egipcie
Ośrodki w polskich górach cenowo doganiają Alpy, ale to wyjazdy do Egiptu są najczęściej wybierane z oferty Travelplanet.
reklama
Zdaniem klientów biur podróży zimowe ferie najlepiej spędzić w Egipcie. Do połowy grudnia tak zdecydowało 27 proc., zakładając rezerwacje do tego kraju. 13 proc. Uznało, że ferie spędzą egzotycznie a ponad 10 proc. - że na nartach i snowboardzie.
Poza Egiptem, za wyloty do którego klienci płacą średnio niecałe 3300 zł od osoby, kolejne najpopularniejsze feryjne kierunki to Cypr (niecałe 1600 zł), Wyspy Kanaryjskie (blisko 2800 zł) i Malta (nieco ponad 1600 zł). Do każdego z tych krajów poleci po ok 9 proc. Klientów.
Najtańsze zagraniczne ferie z biurem podróży można spędzić na Malcie - Oferty przelotu i tygodniowego pobytu w hotelu 4* (bez wyżywienia) zaczynają się od niecałych 700 zł za osobę. Jednak w najchętniej wybieranym przez klientów biur podróży standardzie (hotel co najmniej 4* i wyżywienie najlepiej all inclusive) ta cena wciąż jest atrakcyjna - już od ok. 1300 zł. Takie oferty można znaleźć na Malcie, w Turcji i na Cyprze.
Narciarze i snowboardziści, którzy zdecydowali się na ferie z biurami podróży, wybierają przede wszystkim stoki włoskie (6 proc.) i austriackie (3,5 proc.). Za pobyty z własnym dojazdem płacą średnio odpowiednio ok. 2400 zł i niecałe 1500 zł od osoby.
Ale o ile rezerwujący wyloty do ciepłych krajów zwykle robią to ze sporym wyprzedzeniem, to narciarze czekają niemal do ostatniej chwili, obserwując warunki śniegowe w wybranych przez siebie stacjach narciarskich. W tym sezonie organizatorzy wypoczynku nie wprowadzili bowiem tzw. gwarancji śniegu, a tylko niektórzy oferują możliwość bezkosztowego odwołania wyjazdu na 3 tygodnie przed rozpoczęciem zimowych wakacji.
Jaką kwotę trzeba dziś wydać na ferie zimowe?
Wszystko zależy od terminu, w którym w danym województwie one wypadają. Mieszkańcy Lubelskiego, Łódzkiego, Podkarpackiego, Pomorskiego, Śląskiego, Podlaskiego i Warmińsko - Mazurskiego spędzą je w Alpach taniej niż ci z pozostałych regionów Polski. Rozpoczynają bowiem ferie jeszcze w styczniu, gdy w Alpach obowiązuje tzw. niski sezon. W poprzednich latach oznaczało to spore benefity: znacznie niższe ceny pobytów, niższe ceny skipassów bądź wręcz karnety w cenie pobytu. Po dwóch chudych sezonach w Alpach (w zimie 2020/2021 zamknięto wszystkie stacje narciarskie z wyjątkiem Szwajcarii, w sezonie zimowym 2021/2022 obowiązywały jeszcze covidowe restrykcje, sezon rozpoczynał się z mocnymi opóźnieniami i alpejskie stoki często świeciły pustkami), obecnie wybierający się na narty w styczniu mogą liczyć na pobyty tańsze o ok 300 - 400 zł od osoby niż w lutym i nieco tańsze skipassy niż w wysokim sezonie (o ok 30 euro), ale nie w każdym ośrodku narciarskim.
Ile za alpejskie szusowanie
Z oferty Travelplanet.pl wynika, że najtańsze narciarskie wakacje w Alpach od początku lutego można spędzić we włoskim San Martino di Castrozza, austriackim Zillertalu, Val di Sole, Val di Fiemme, Livigno czy francuskim Superdevoluy. To duże regiony, oferujące po 200 - 300 km nartostrad. Za sam tygodniowy pobyt trzeba wydać ok 1200 - 1300 zł od osoby a do tego za 6-dniowy skipass ok. 250 euro (Livigno) do 320 euro (Val di Sole, Zillertal) od osoby. Są to jednak nieliczne propozycje. Dopiero gdy na lutowy pobyt w Alpach przeznaczymy przynajmniej 1600 zł na osobę, mamy znacznie większy wybór. Co więcej, za te pieniądze można rozglądać się za pobytem ze śniadaniami i obiadokolacjami w cenie - w serwisie Travelplanet.pl znajdziemy je we włoskim Andalo - Paganella, Bomio, austriackim Mallnitz - Ankogel (plus lodowiec Moelltaller) regionie Schladming - Dachstein, Zell am See - Kaprun. Jednak większość ofert z wyżywieniem w alpejskich ośrodkach to wydatek od 1900 - 2100 zł na osobę.
W polskich górach ceny ofert wypoczynku doganiają te w Alpach
Tydzień z wyżywieniem HB to koszt od 1000 - 1200 zł (Świeradów Zdrój, Zakopane, Białka Tatrzańska, Lądek Zdrój) plus ok 120 - 170 zł za dzienny karnet narciarski, ale pobliskie ośrodki narciarskie oferują po kilka - kilkanaście km nartostrad. Jednak większość ofert tygodniowych pobytów z wyżywieniem HB w obiektach przy stokach narciarskich to wydatek rzędu przynajmniej 1600 - 1700 zł.
W wypadku wyjazdów w Alpy do kosztów pobytu również trzeba doliczyć skipassy, za ok 300 - 350 euro od osoby (6 dni szusowania). Karnety w alpejskich ośrodkach zdrożały w porównaniu do lat poprzednich o kilka - kilkanaście procent. Zniknęły jednak oferty free ski w niskich sezonach (grudzień do świąt Bożego Narodzenia, styczeń i od drugiej połowy marca do końca sezonu) jakie narciarze znali z lat poprzednich.
W tym sezonie oferty free ski to z reguły tylko ciut tańszy karnet przy rezerwacji pobytu w biurze podróży. Warto też, zawczasu, kupić go przez stronę internetową. Wiele ośrodków daje wówczas kilku, a nawet kilkunastoprocentowe zniżki. Wiele resortów wprowadziło bowiem dynamiczne ceny karnetów. Najdroższe są te kupowane w kasie przy stoku. Tańsza wersja to właśnie zakup przez internet.
Tak jak od wielu lat, narciarze na zimowe szaleństwo wybierają chętniej Włochy, niż Austrię. To o tyle ciekawe, że muszą pokonać dodatkowe kilkaset km, co przy obecnych cenach paliwa (ponad 8 zł/l) i autostrad we Włoszech (każde przejechane 100 km to koszt ok. 8 euro, w Austrii 10-dniowa winieta w 2023 roku będzie kosztować tyle samo co obecnie, czyli niecałe 10 euro). Być może jednak nad kalkulacjami górę bierze sentyment do włoskich stoków, słońca i beztroskiej atmosfery.
Wróć do strony głównej
Pełna wersja
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami