TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Zła wiadomość dla polskich przewoźników. Komisja Europejska przedstawiła propozycje niekorzystnych dla polskich firm przewozowych przepisów.
reklama
Według przyjętych propozycji przepisów polscy kierowcy będą musieli, już po 3 dniach pobytu, w danym kraju unijnym otrzymywać tamtejszą pensję minimalną. Dla polskich przewoźników jest to spory problem. Nowe regulacje nie tylko mogą obniżyć konkurencyjność polskich firm transportowych, jak i wręcz wyrzucić ich z rynku. Zmiana da się we znaki przede wszystkim przedsiębiorcom zajmującym się transportem towarów, lecz nie będzie obojętna także dla transportu osobowego. Spowoduje wzrost kosztów ponoszonych przez przedsiębiorców np. w przypadku wyjazdów objazdowych lub pobytowych z dojazdem autokarowym (przynajmniej takich, w których autokar pozostaje z turystami). W efekcie przewoźnicy będą zmuszeni podnieść ceny, zwłaszcza w przypadku wycieczek do Francji, Austrii czy Niemiec. To z kolei odbije się na cenach, jakie biura będą oferować klientom, zwłaszcza, że marże w branży turystycznej nie należą do najwyższych i tu już nie bardzo będzie z czego spuszczać. To problem nie tylko dla przewoźników, ale i biur, które żyją z turystyki autokarowej.
Sytuacja wygląda w ten sposób, że najmocniejsze gospodarczo państwa Unii Europejskiej, jak Francja czy Niemcy, pod pretekstem ochrony praw socjalnych ograniczają konkurencję firm z innych krajów unijnych. Z jednej strony mamy swobodę świadczenia usług na terenie UE, z drugiej powstają regulacje, które tę swobodę zakłócają, chroniąc interesy jednych krajów, naruszają interesy drugich. Jak widać w Unii Europejskiej też mamy "równych i równiejszych". Akurat na rynku transportowym, Polska jest bardzo mocnym graczem, polskie firmy przewozowe z powodzeniem konkurują z przedsiębiorcami z innych krajów. Nowe unijne przepisy mogą to zmienić.
Jak podaje radio RMF FM, przeciw zmianom protestowało tylko trzech komisarzy: Elżbieta Bieńkowska z Polski, Tibor Navracsis z Węgier i Vladis Dombrovskis z Łotwy. Radio cytuje także opinię jednego z dyplomatów, który w rozmowie stwierdził, że szef Komisji Europejskiej, Jean Claude Juncker tak mocno naciskał na przyjęcie przepisów, aby w trakcie swojej wizyty w Niemczech móc pochwalić się osiągnięciem zgodnym z interesem tego kraju.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami