TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
2018-08-21 - Niskie ceny mogą martwić touroperatorów
W obecnej sytuacji na plan pierwszy w branży wysuwa się kwestia niskich cen i wyższego niż przed rokiem poziomu kosztów - wynika z analizy przygotowanej przez Instytut Badania Rynku Turystycznego Traveldata.
reklama
Rezultatem obu tych tendencji jest presja na spadek marż realizowanych na imprezach turystycznych i w konsekwencji na poziom wyników finansowych. Negatywna sytuacja w tym względzie obserwowana jest już od drugiej dekady kwietnia, w maju, czerwcu i lipcu stopniowo przybierała na sile i chociaż obecnie ulega już tendencji do pewnej poprawy, to jednak nadal kontynuowany jest proces erozji wyników dużej części organizatorów.
Niższe niż przed rokiem ceny nadal gnębią touroperatorów
Poniżej przedstawiono wykres zmian średniej przeceny rok do roku wycieczek na standardowo przedstawianych 23 kierunkach, dla wylotów w pierwszych pełnych tygodniach sierpnia i września. Dane w obu tych przypadkach są odnoszone do takich samych wyprzedzeń wobec terminu wyjazdu. Wykres dla wyjazdów w pierwszym pełnym tygodniu sierpnia został już w pełni zrealizowany, a naniesiono na niego wykres przecen wyjazdów wrześniowych (do 16 sierpnia). Kolor zielony oznacza obszar, w którym przeceny dla wyjazdów we wrześniu były płytsze niż w sierpniu, a czerwony sytuację odwrotną.
Na wykresie widoczny jest relatywnie wyższy poziom przecen wycieczek wrześniowych (wyższy niż dla sierpnia), utrzymujący się zwłaszcza w niekorzystnym dla branży okresie maj -lipiec. W sierpniu (od piątego tygodnia wyprzedzenia wobec terminu wyjazdu) przeceny wyjazdów wrześniowych zaczęły się wprawdzie zwiększać, ale nie przekraczały już wartości sierpniowych, a ostatnio ich skala stała się wyraźnie mniejsza niż dla wyjazdów sierpniowych (pole zielone). Może to oznaczać ogólny trend do słabnięcia przecen w okresie późnych last minute (pomimo jego zachwiania w ostatnim tygodniu), tym bardziej, że podobna sytuacja miała już miejsce dla wyjazdów sierpniowych. Również skala obserwowanych teraz przecen wycieczek z terminem wylotu w pierwszym tygodniu października jest stosunkowo nieduża.
Dość interesujące może też być spojrzenie na skalę spadków cen wycieczek wrześniowych wobec sierpniowych (pierwsze tygodnie tych miesięcy), które przedstawiono na typowej mapce używanej do porównań bieżących i rok do roku. Tym razem jest to porównanie cen wyjazdów z takim samym wyprzedzeniem wobec terminu rozpoczęcia wycieczki, czyli z materiału z 23 lipca (dla wycieczek sierpniowych) oraz z niniejszego dla wycieczek wrześniowych.
Ogólnie można powiedzieć, że posierpniowym spadkom cen nieco lepiej opierają się kierunki całoroczne (Egipt, Wyspy Kanaryjskie, a szczególnie wrażliwe na nie są kraje (zwłaszcza w ujęciu procentowym), które są celem mniej kosztownych wypoczynkowych wyjazdów rodzinnych dla turystów mniej zasobnych materialnie (Bułgaria, Tunezja).
Kwestia wzrostu wynagrodzeń, jako średnioterminowego czynnika turystycznej koniunktury.
Obecnie uwagę branży przykuwają bieżące sprawy związane ze sprzedażą wycieczek i kształtowaniem się ich cen, kosztów i marż, czyli w efekcie wyników organizatorów. W niniejszym materiale powrócimy jednak - zgodnie z zapowiedziami - do dawno nie omawianej kwestii ważnej dla średnioterminowego kształtowania się koniunktury, a zatem również w sezonie 2018/2019), czyli do sprawy wynagrodzeń.
W sytuacji gdy maleje wpływ przyrostu zatrudnienia z powodu wyczerpywania się rezerw niezatrudnionej jeszcze siły roboczej oraz brak jest konkretnych planów nowych długoterminowych programów socjalnych o istotnym znaczeniu dla dochodów gospodarstw domowych, to właśnie wzrost płac zaczyna odgrywać coraz bardziej istotną rolę w ogólnym ich kształtowaniu i tym samym staje się coraz bardziej istotnym czynnikiem dla kształtowania się koniunktury w branży turystycznej.
Sytuację gospodarstw domowych wspierają też dodatkowo nowe strumienie wypłat takie jak rekompensaty dla rodzin górniczych za utracone w latach ubiegłych deputaty węglowe (2,35 mld złotych), efekt równoległego łączenia pracy z emeryturą, jak też wcześniejszego nabycia praw do emerytur dla osób, które takich świadczeń jeszcze nie pobierały i związane z tym przyspieszone wypłaty obligatoryjnych odpraw emerytalnych, a także inne mniej istotne efekty związane w wprowadzoną w październiku ubiegłego roku reformą emerytalną. Od czasu do czasu pojawiają się też nowe inicjatywy jak np. coroczne wyprawki dla uczniów (czyli tzw. Dobry Start lub Wyprawka 300+), które powinny zasilać budżety domowe wczesną jesienią każdego roku, jak również pogłoski o innych inicjatywach, ale często są one dementowane.
Nowa fala dynamiki wzrostu wynagrodzeń i dochodów gospodarstw domowych
Niektóre dodatkowe strumienie wypłat w kolejnych miesiącach w dużym stopniu zanikną, ale wzrastająca dynamika ogólnego wzrostu wynagrodzeń powinna je w dużym stopniu rekompensować. Na razie ogólny rezultat tych czynników jest taki, że wzrost dochodów gospodarstw domowych w doznał jakby kolejnego, choć ograniczonego impulsu wzrostowego, zwłaszcza wobec okresu IV kwartał 2016 - III kwartał 2017 (dokładniej grudzień 2016-lipiec 2017), co stało się jednym z czynników obecnej nadspodziewanie dobrej koniunktury w obszarze sprzedaży detalicznej, w tym towarów i usług z wyższej półki, do których w naszym kraju nadal należą też zagraniczne wycieczki.
Dynamika wynagrodzeń realnych w naszym kraju permanentnie odstaje in minus od wiodących pod tym względem krajów regionu, jak również od regionalnej średniej. Tak znaczna różnica w dynamice wynagrodzeń realnych może budzić zdziwienie, ale wynika ona z różnego podejścia do kwestii relacji wydajność/ koszty pracy i z różnego nasilenia priorytetów polityki społecznej.
Bardzo mocno upraszczając kwestie dotyczące obszaru wynagrodzeń, doktryna liberalna mocno zakorzeniona w naszym kraju, którą w znaczącym stopniu wydaje się kierować premier Morawiecki, zakłada, że wzrost płac (kosztów pracy) powinien iść w parze ze wzrostem wydajności pracy, czyli innymi słowy zmiany wynagrodzeń powinny być skorelowane ze zmianami wydajności pracy. W ten sposób powstaje czynnik utrwalania zbyt niskiego poziomu płac w sytuacji, gdy ten poziom jest zaniżony w stosunku do rzeczywistej wartości pracy w danym kraju lub regionie reprezentowanej przez rzeczywisty poziom wydajności.
EwoluujÄ…ce modele popytu w turystyce
Zwiększone dochody pozwalają na realizowanie wyższego poziomu konsumpcji, ale jej ostateczna wielkość i struktura zależą już w dużym stopniu od nastrojów konsumenckich , które nie są tematem tego materiału. Warto jednak zaznaczyć, że na skłonność do zakupu relatywnie drogich towarów lub usług (m.in. wycieczki) wpływ ma nie tylko poczucie rosnących dochodów realnych, ale i nominalnych i nie tylko z punktu widzenia ostatniej miesięcznej wypłaty, ale z dłuższego okresu (z reguły tym dłuższego im większa jest skala wydatku).
Nie ma uniwersalnego modelu, który przekłada poziom dochodów na poziom konsumpcji, gdyż związek ten podlega nieustannym modyfikacjom w zależności od różnych czynników (podobnie jak stan pogody), ale nie wnikając zbytnio w szczegóły, można powiedzieć, że dość dobrze koreluje ze sprzedażą średnio drogich wycieczek nominalno-realny mix wzrostu wynagrodzeń (obecnie z tendencja do słabnięcia przewagi wielkości realnych) i kroczący ich poziom na bazie 6-12 miesięcznej (obecnie z tendencją do okresów krótszych).
Ostatni tydzień w statystykach sieci Wakacje.pl
Obecnie coraz bardziej wartościowym źródłem informacji o zmianach i trendach w sprzedaży wycieczek stają się dane liderującej w naszej branży turystyki wyjazdowej sieci Wakacje.pl. Zwiększa ona systematycznie swój udział w rynku - w tym niedawno poprzez przejęcie całości udziałów spółki My Travel sp. z o.o. - a zatem w konsekwencji jej dane i informacje mogą coraz dokładniej oddawać bieżącą i historyczną sytuację na krajowym rynku turystycznym.
Poniżej przedstawiono krótkie zestawienie zmian wielkości udziałów rynkowych najważniejszych kierunków w ostatnim tygodniu wraz z krótkimi komentarzami:
- Grecja: wzrost o 0,24% - osiemnasty z rzędu wzrost udziałów rynkowych tego kierunku po wcześniejszym 13-tygodniowym trendzie spadkowym trwającym do połowy kwietnia, ale podobnie jak we wcześniejszych czterech tygodniach dość wyraźnie niższy niż w tygodniach do połowy lipca, w których Grecja dynamicznie zwiększała udziały rynkowe m.in. z powodu znacznego popytu odłożonego z okresu styczeń-kwiecień i relatywnie bardzo niskich cen. Obecnie Grecja powinna wchodzić już w okres stopniowego wyhamowywania wzrostów i stabilizowania udziałów rynkowych, chyba że na konkurencyjnych kierunkach nastąpią jakieś niekorzystne zdarzenia ograniczające poziom bieżącego popytu (np. w Turcji). Sprzedaż Grecji jest obecnie wspierana przez nadal relatywnie niskie ceny, które w kolejnych tygodniach powinny już jednak tracić na atrakcyjności. W ostatnim tygodniu rynkowe udziały sprzedaży Grecji rosły bardzo mocno w sierpniu, a znacznie wolniej we wrześniu i w październiku.
- Bułgaria: wzrost o 0,17% - dziesiąty tydzień wzrostu udziałów rynkowych po wcześniejszych 9 tygodniach spadków. Nieco lepsza od historycznej sprzedaż Bułgarii jest w tym okresie wspierana przez wyraźnie mniej korzystną niż zazwyczaj o tej porze sprzedaż kierunków konkurencyjnych jakimi są Turcja (niepewność sytuacji ekonomicznej) i Egipt (relatywnie wysokie ceny). Niska dynamika sprzedaży rok do roku widoczna w statystykach z systemu MerlinX może wynikać z braku uwzględniania sprzedaży ofensywnego cenowo organizatora na tym kierunku, jakim jest TUI Poland. Bułgaria zyskiwała rynkowe udziały zarówno w sierpniu (niewiele), jak i we wrześniu (wyraźnie).
- Tunezja: wzrost o 0,07% - kierunek ten regularnie zyskiwał na znaczeniu od czwartego tygodnia stycznia do końca marca, co mogło wynikać z relatywnie bardzo niskich cen oraz odłożonego popytu z trzech poprzednich sezonów. W dwunastu kolejnych tygodniach - po przejściowej stabilizacji - notowano już systematyczne spadki udziałów rynkowych, co mogło mieć związek ze znacząco rosnącymi cenami wyjazdów do tego kraju i przyhamowaniem wzrostu popytu w Polsce B. Ostatnie zniżki cen przyczyniły się do dwutygodniowej poprawy popytu, ale efekt ten wygasł w poprzednim tygodniu. W ostatnim tygodniu Tunezja ponownie zyskiwała udziały, w tym w sierpniu i we wrześniu, a nieco traciła w październiku.
- Albania: wzrost o 0,02% - bardzo duże obniżki cen wycieczek do Albanii, rozpoczęte w drugim tygodniu czerwca zdecydowanie przyspieszyły tempo sprzedaży, które utrzymuje się do chwili obecnej. Wysoki wzrost udziałów w poprzednim tygodniu mógł po części wynikać z powodu przesunięcia statystyk w systemie. W minionym tygodniu Albania nie zyskiwała, ani w sierpniu, ani we wrześniu, a wzrost wynikał z rosnącej roli września, w którym udział Albanii jest na razie wyższy niż w sierpniu. Sytuacja ta powinna zwiastować bliski koniec wzrostowego trendu udziału Albanii w rynku wycieczek.
- Hiszpania: bez zmian - od kilku tygodni traciła udziały rynkowe w wyraźnie malejącej skali w porównaniu z okresem wcześniejszym. Kierunek ten teoretycznie powinien w następnych tygodniach nadal tracić udziały rynkowe, ale nie jest to takie pewne w obliczu przeciągającego się okresu nadspodziewanie słabej sprzedaży Turcji i Egiptu. Hiszpania w minionym tygodniu najlepiej wypadła w sierpniu, słabiej w październiku, a jeszcze słabiej we wrześniu.
- Egipt: spadek o 0,15% - dwunasty kolejny tydzień relatywnie słabej sprzedaży wycieczek do tego kraju, który w tym roku do trzeciej dekady kwietnia zdecydowanie zyskiwał na znaczeniu. Obecna sytuacja ma zapewne związek z sukcesywnie postępującą utratą przewagi w bieżącej atrakcyjności cenowej wobec kierunków konkurencyjnych, a także z perspektywy porównań z analogiczną sytuacją w sezonie ubiegłym, w których kierunek ten jawi się w ostatnich dziewięciu tygodniach jako wyraźny lider wzrostu cen. W minionym tygodniu Egipt notował spadki udziałów w sierpniu i październiku, a nieco zyskiwał we wrześniu.
- Turcja: spadek o 0,44% - kierunek ten już od końca marca wykazuje bardzo znaczne wahania tempa sprzedaży. Od połowy czerwca w następstwie relatywnie korzystniejszych cen tempo jego sprzedaży nieco się poprawiło, choć było pod presją znacznych zniżek cen w pobliskiej Grecji. W ostatnich tygodniach sprzedaż Turcji stała się wyraźnie słabsza od oczekiwań, co może być pierwszą i niezupełnie uzasadnioną reakcją na medialne doniesienia o dużych ekonomicznych kłopotach tego kraju. W ostatnim tygodniu kierunek ten mocno tracił w sierpniu, mniej we wrześniu, a nieco zyskiwał w październiku.
Na innych kierunkach, nie odnotowano większych zmian, a skala ich zysków lub strat udziałów rynkowych wyrażała się dla nich w minionym tygodniu w setnych częściach procenta.
Istotne kwestie z zakresu cen imprez turystycznych
Zestawienia nie bazują już na cenach dla wylotów w okresie 6-12 sierpnia, ale dla 3-9 września 2018 roku, czyli w pierwszym pełnym tygodniu września, zebranych w dniu 16 sierpnia tego roku i porównanych z cenami z 9 sierpnia, a w porównaniach rok do roku z cenami z 17 sierpnia 2017 roku.
W ostatnim tygodniu średnia cena wycieczek w pierwszym pełnym tygodniu września odnotowała spadek o 39 złotych (poprzednio wzrosła o 16 złotych). Największe zniżki cen zanotowano na Lanzarote - o 400 złotych oraz w Maroku i na Fuerteventurze - o średnio 366 i 311 złotych. Największe zwyżki wystąpiły na Gran Canarii - o średnio 383 złote oraz na Cyprze i Korfu - o 218 i 119 złotych. W tym samym czasie przed rokiem oraz przed dwoma laty średnie ceny wycieczek odpowiednio spadły o 13 i wzrosły o 42 złote.
Miniony tydzień przyniósł na wiodących kierunkach wyraźnie wyższe od przeciętnego (czyli od 39 złotych) spadki średnich cen wycieczek na Wyspy Kanaryjskie - o 99 złotych, a dokładnie w granicach średniej spadły średnie ceny wycieczek do Egiptu. W mniejszym stopniu obniżyły się ceny wycieczek do Bułgarii i Grecji- średnio o 14 i 5 złotych, a nie zmieniły się średnie ceny wyjazdów do Turcji. Na kierunkach greckich najbardziej zdrożały imprezy na Korfu - o średnio 119 złotych, a staniały na Rodos - o 136 złotych.
Badanie średniej ceny imprez wobec cen sprzed roku dla wylotów w okresie pierwszego pełnego tygodnia września pokazuje, że bieżąca średnia cena wobec średniej ceny dla poprzedniego sezonu była niższa o 171 złotych, (poprzednio była niższa o 131 złotych). Przed rokiem, czyli w drugim tygodniu sierpnia 2017, średnia cena w porównaniu rok do roku była wyższa o 131 złotych (zbieżność cyfr przypadkowa).
Po raz kolejny (szesnasty) w tym sezonie czynniki o charakterze kosztotwórczym działały w kierunku zmniejszania marż ze sprzedaży wycieczek. Cena paliwa lotniczego w minionym tygodniu nadal była zdecydowanie wyższa niż przed rokiem (2,79 wobec 2,24 zł/litr, czyli o 24,6 procent), ale skala tego wzrostu w okresie ostatnich trzech tygodni uległa wyraźnemu zmniejszeniu. Jego wpływ zwiększał tańszy złoty, który osłabł w skali 12 miesięcy dla rozliczeń turystycznych o około 1,2 procent. W rezultacie czynniki zmian cen paliwa i kursów złotego działały w kierunku powiększania średniego poziomu kosztów wycieczek, choć w nieco mniejszej skali niż w wielu z minionych tygodni, a mianowicie około 90/100 złotych (poprzednio wpływ ten wynosił 85/90 złotych, a wcześniej 110/120, 95/105, 150/160, 130/140, 130/140, 135/145, 110/120, 125/135, 120/130, 135/145, 120/130, 115/125, 50/60 i 45/55 złotych oraz był neutralny, a jeszcze wcześniej czynniki te działały odwrotnie, czyli w kierunku obniżenia cen o około 25/35, 60/70, 35/45, 30/40, 50/60, 85/95 złotych).
Należy pamiętać, że wpływ zmian cen paliwa i walut na ceny wycieczek w zależności od touroperatora jest mniej lub więcej opóźniony (m.in. przez kontrakty zabezpieczające i politykę marż), a ich wpływ należy traktować raczej w uśrednionych kategoriach docelowych (asymptotycznych).
Spośród najważniejszych kierunków - podobnie jak miało to miejsce począwszy od połowy czerwca dla wyjazdów sierpniowych - pozycję lidera wzrostu cen rok do roku, zajmuje Egipt, gdzie średnie ceny przewyższały ubiegłoroczne o 30 złotych. W adekwatnej sytuacji dla pierwszego tygodnia sierpnia (materiał z 23 lipca) różnica ta była wyższa i wynosiła 93 złotych. Kierunek ten nadal pozostaje jedynym, na którym ceny wycieczek pozostają wyższe niż przed rokiem, a sytuacja taka ma miejsce od pierwszej dekady czerwca.
Na pozostałych wiodących kierunkach wycieczki są mniej kosztowne niż w poprzednim sezonie, przy czym w mniejszym stopniu dotyczy to popularnych w tym roku kierunków budżetowych, na których średnie przeceny wyniosły - w Bułgarii 90 złotych (w adekwatnej sytuacji dla pierwszego tygodnia sierpnia 34 złote), a w Turcji 130 złotych (166 złotych). Wyraźnie większe były średnie przeceny w Grecji - 195 złotych (335 złotych) oraz na Wyspach Kanaryjskich - 226 złotych (313 złotych).
Z mniejszych kierunków mniejsze przeceny wycieczek od średniej (średnia to 171 złotych) zanotowano na Malcie, Cyprze i Majorce - o 58 , 83 i 101 złotych, większe miały miejsce w Albanii - o 281 złotych, a znacznie większe w Tunezji, Portugalii i Maroku - o odpowiednio 321, 383 i 388 złotych.
Z perspektywy dwóch sezonów liczonych łącznie (dla wylotów w pierwszym tygodniu września) - podobnie jak w sierpniu - nadal zdecydowanie najmocniej zdrożała Turcja - o średnio 292 złotych, wyprzedzając w tym względzie Bułgarię - średnio o 9 złotych. Nieznacznie w okresie ostatnich dwóch lat obniżyły się ceny na kierunkach Greckich - o średnio 9 złotych, nieco więcej w Egipcie - o 43 złote, a zdecydowanie najwięcej na Wyspach Kanaryjskich - o średnio 228 złotych.
W zestawieniu z ostatniego tygodnia wśród dużych i średnich organizatorów największy spadek przeciętnych cen wobec ubiegłego sezonu wykazała oferta biura Rainbow, która była tańsza o średnio około 360 złotych. Znacznie korzystniejsze ceny niż przed rokiem proponowały klientom również biura TUI Poland, Net Holiday i Grecos Holiday, które były mniej kosztowne o około 340, 300 i 240 złotych. Tańsze rok do roku były w ostatnim tygodniu też oferty biur Itaka, Prima Holiday i Neckermann Polska - o odpowiednio około 135, 65 i 45 złotych. Pozostali organizatorzy byli drożsi niż przed rokiem w granicach od 112 do 245 złotych.
W tym, co dla turystów ma większe znaczenie, a zatem w liczbie najatrakcyjniejszych bieżących cen wycieczek, czyli na pierwszym lub drugim miejscu na 24 kierunkach i w trzech kategoriach hoteli, na pozycje samodzielnego lidera powróciło biuro Itaka - z liczbą 24 takich ofert, wyprzedzając biuro TUI Poland (22 oferty) oraz biuro Rainbow (19 ofert). Najwięcej ofert z niższych i średnich półek cenowych (3* i 4*) miały biura Itaka, Net Holiday i TUI Poland, zaś w ofercie premium (5*) tym razem przodowało TUI Poland przed biurami Itaka i Rainbow.
Najwięcej atrakcyjnych cenowo ofert na kierunkach egipskich proponowało biuro Coral Travel Wezyr - 7 ofert, na kierunkach greckich Net Holiday (9 ofert) oraz Itaka i Grecos Holiday (po 7 ofert), na kierunkach kanaryjskich Itaka i TUI Poland (po 6 ofert), a na tureckich TUI Poland (5 ofert) i Coral Travel Wezyr (3 oferty). W powracającej na rynek turystyczny Tunezji najwięcej takich ofert miały Itaka (4 oferty) i Rainbow (3 oferty), natomiast w Bułgarii TUI Poland (3*, 4* i 5*).
Wróć do strony głównej
Pełna wersja
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami