TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Jesienią Polska dzieli się na trzy turystyczne światy: w miastach ceny noclegów rosną przez festiwale, konferencje i koncerty, apartamenty nad morzem kuszą niskimi cenami, a w górach wciąż trudno o wolne miejsca. Warto więc wiedzieć, gdzie zarezerwować szybki city break, a gdzie polować na dłuższy urlop. Ile dziś trzeba zapłacić za nocleg?
reklama
Wrzesień i październik przyniósł wyższe obłożenie i dłuższe pobyty niż rok temu, głównie dzięki sprzyjającej pogodzie. Średnia długość pobytu przekroczyła 4 dni. Popularne są zwłaszcza city breaki - udział rezerwacji weekendowych jest większy aż o 15% w porównaniu z obłożeniem w ciągu tygodnia. Jeśli chodzi o średnie ceny za nocleg, różnice w porównaniu z ubiegłym rokiem wynoszą zaledwie kilkanaście złotych, co sprawia, że średnie stawki utrzymują się na bardzo podobnym poziomie co w 2024 roku mówi Paulina Szadkowska, Dyrektor Pionu Revenue w Renters.pl
Według danych firmy Renters, opartych na analizie rezerwacji ponad 5000 apartamentów w całej Polsce, w największych miastach obserwuje się wyraźny wzrost popytu na wynajem krótkoterminowy, napędzany jesiennymi wydarzeniami biznesowymi i kulturalnymi. Obłożenie zwiększyło się rok do roku w niektórych regionach nawet o 12%. Najwyższe ceny utrzymują się we Wrocławiu, Warszawie, Krakowie i Poznaniu, gdzie sezon festiwali, konferencji, targów i koncertów wyraźnie wpływa na poziom stawek. W październiku odnotowano kolejne szczyty rezerwacyjne, związane z dużymi wydarzeniami, takimi jak koncerty OneRepublic i Flo Ridy w Łodzi, mecz Polska-Niemcy w Chorzowie oraz koncert Stinga w Krakowie. Największy pik rezerwacyjny w listopadzie będzie przypadać na długi weekend 11 listopada.
Po okresie wakacyjnym noclegi nad Bałtykiem są nawet o połowę tańsze. Obłożenie nad morzem wróciło do typowego poziomu dla okresu poza sezonem. To wciąż solidny wynik, co drugi apartament we wrześniu był zajęty. W górach spadki cen są mniejsze. Średnie ceny za dobę spadły z wysokiego sezonu tam tylko o 30%, mimo to popyt utrzymuje się na poziomie wyższym niż rok temu - o 19%. Południe kraju przyciąga turystów niezależnie od pory roku. Analiza danych rezerwacyjnych wskazuje, że wyjazdy w góry planowane są z reguły z około trzytygodniowym wyprzedzeniem, podczas gdy rezerwacje w największych miastach dokonywane są średnio tydzień przed przyjazdem. W przypadku destynacji górskich, takich jak Tatry czy Beskidy, najkorzystniejszy moment na dokonanie rezerwacji przypada zatem na około miesiąc przed planowanym wyjazdem dodaje Paulina Szadkowska.
Według danych firmy Renters rosnące zainteresowanie widać także w obiektach oferujących dodatkowe atrakcje. Przykładem jest kompleks w Międzyzdrojach, którego obłożenie wzrosło o 10% względem średniej dla okolicy dzięki otwarciu Aquaparku. Polacy coraz częściej wybierają miejsca, które zapewniają wygodę i rozrywkę w jednym. To nowy standard jesiennych wyjazdów. Nasze dane pokazują też, że Polacy coraz częściej łączą różne typy podróży - dłuższe pobyty w turystycznych lokalizacjach z krótkimi wyjazdami do największych miast. To trend, który można wykorzystać, planując urlop dodaje Paulina Szadkowska.
Średnie ceny noclegów - za dobę, bez opłat za sprzątanie, uwzględniające zaplanowane zniżki na długie pobyty
© 2025 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami