TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Za dużo o turystyce to żeśmy sobie nie pogadali - w taki sposób minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin spuentował dzisiejszą konferencję prasową poświęconą Polskiemu Bonowi Turystycznemu, zorganizowaną z okazji rocznicy jego funkcjonowania.
reklama
W konferencji, oprócz Jarosława Gowina wzięli udział wiceminister rozwoju, pracy i technologii Andrzej Gut-Mostowy, prezes Polskiej Organizacji Turystycznej, Rafał Szlachta, przewodniczący Rady Ekspertów ds. Turystyki Dawid Lasek oraz przewodniczący Rady Polskiej Organizacji Turystycznej, a także prezes Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego Ireneusz Węgłowski, którzy wygłosili krótkie mowy pochwalne, ku czci Polskiego Bonu Turystycznego. Zebraliśmy wypowiedzi, jakie padły podczas konferencji.
Minister Gowin podkreślał, że z bonu turystycznego skorzystało około 3,4 mln dzieci. Pandemia kosztowała życie wielu z nas, doprowadziła do zniszczenia wielu firm. Są całe sektory szczególnie dotknięte skutkami koronawirusa. Jedną z takich gałęzi gospodarki jest branża turystyczna. Rok temu został wprowadzony bardzo ważny instrument wsparcia dla turystyki krajowej - bon turystyczny. Po roku jego funkcjonowania możemy powiedzieć, że był to pomysł znakomity. Po pierwsze pomógł on przetrwać, a w wielu przypadkach także rozwinąć się polskim firmom turystycznym nastawionym na turystykę krajową. Po drugie bon turystyczny ma też bardzo duże znaczenie społeczne. Dzięki niemu wiele dzieci z rodzin mniej zamożnych może skorzystać, czasem po raz pierwszy, z wypoczynku w dobrych warunkach. Na bon turystycznych zostało przeznaczone z budżetu państwa 4 miliardy złotych. Bon obejmuje swoim działaniem 7 milionów dzieci i połowa z nich już z bonu skorzystała. Dyskutowaliśmy z ekspertami jak ten program udoskonalić i nadać mu trwały charakter. Chciałbym podziękować przedsiębiorcom z branży turystycznej za zaangażowanie i współpracę, chciałbym zapewnić, że nie zapomnimy o was - mówił Jarosław Gowin.
Bon turystyczny okazał się być przełomowym projektem. Okazało się, że jest to projekt wyjątkowy na miarę europejską w wielu warstwach. Nie tylko co do skali - 4 mln zł. Projekt pokazał, że można łączyć elementy polityki społecznej, wsparcia polskich rodzin, dodatkowego wsparcia dla dzieci niepełnosprawnych, z ważnymi elementami polityki gospodarczej, wsparcia dla branży turystycznej, która ucierpiała w pandemii. Mamy nadzieję, że zagości on na stałe na rynku jako element wspierania przez państwo ważnej potrzeby wypoczynku, rekreacji, która także daje sprawność w pracy, czy działalności gospodarczej. Projekt, który de facto trafił do 2 mln beneficjentów - taka jest ilość obecnie pobranych bonów turystycznych w tej chwili jest bardzo intensywnie wykorzystywany na politykę dzieci i młodzieży. Dodatkowo zachęca on do wspólnego wypoczynku rodzinnego, wspólnych wyjazdów i poznawania polskich cudów natury przez polskie rodziny. Ma on także pozytywny wpływ na finanse samorządów. Okazuje się, że w wielu gminach nastąpił wzrost w przeciągu roku zarejestrowanej bazy noclegowej, czasem nawet o 50 proc. Mamy tu na sali wójta gminy Kościelisko, który mówił o tych przykładach i o dodatkowym, pozytywnym wpływie i na elementy konkurencji. Branża turystyczna, która działa legalnie od wielu lat musi mieć równe warunki konkurencji - przekonywał wiceminister Andrzej Gut-Mostowy.
Chciałbym powiedzieć, że Polski Bon Turystyczny ma dwie strony, które się przenikają. Część socjalną, ale też bardzo ważną część gospodarczą. To prawie 1 miliard zł, który trafił do przedsiębiorców, to 3,5 mln dzieci, na które bony zostały już aktywowane i są wykorzystywane.Zaszła także ważna zmiana i umożliwiono także wykorzystanie bonu na wycieczki jednodniowe. Uważam, że jedną z ważniejszych funkcji bonu turystycznego będzie integracja dzieci po powrocie do szkoły i umożliwienie im wyjazdu na wycieczki szkolne, czy to jednodniowe, czy kilkudniowe po to, aby znów mogły się zintegrować. Mam nadzieję, że bon turystyczny zostanie z nami na dłużej, bo to narzędzie, które przynosi wiele dobrego dla wszystkich uczestników tego programu. - mówił Rafał Szlachta.
To rozwiązanie funkcjonujące w dużej części Europy, od Finlandii, gdzie obywatele mogą liczyć na 400 euro takiej pomocy, przez Słowację, gdzie 225 euro można uzyskać w ten sposób, aż po Francję, która też umożliwia pewne bonifikaty na zwiedzanie krajowych atrakcji turystycznych. Jako Rada Ekspertów jesteśmy usatysfakcjonowani, że to nie ginie w morzu socjalnej pomocy, jaką państwo kieruje do obywateli, ale że jest to impuls, który pomaga tworzyć Polskę jako destynację turystyczną zarówno na rynku krajowym, jak i międzynarodowym - podkreślał Dawid Lasek.
Patrzę z perspektywy nie tylko organizacji turystycznej, ale również organizacji hotelarskiej, Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego. Chcę powiedzieć, że bon turystyczny wspiera popyt. Na tym trudnym rynku, w trudnych czasach każda działalność, która pobudza gości do korzystania z hoteli jest na miarę złota. W ubiegłym roku z branży odpłynęło około 100 tysięcy pracowników. Musimy patrzeć z perspektywy konsumentów, ale również tych, którzy tracą pracę, jeśli tego popytu nie ma. Bon pomaga utrzymać miejsca pracy i pomaga ludziom zostać w tej branży i wiązać z nią swoją przyszłość. Dziękujemy za to wsparcie i liczymy, że będzie ono kontynuowane, bo nie wiadomo co nas jeszcze w przyszłości czeka. - mówił Ireneusz Węgłowski.
To właściwie wszytko, co padło na konferencji w odniesieniu do turystyki. Później wicepremier Gowin odpowiadał na pytania dotyczące m.in. wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Niestety brak pytań o turystykę jest też pewnym, niepokojącym wskaźnikiem dotyczącym zainteresowania mainstreamowych mediów.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami