TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Ponad 12 tysięcy zakłóconych lotów i 450 odwołanych - tak podróżowało się z Polski w pierwszej połowie roku podsumowuje AirHelp.
reklama
Analizy AirHelp podsumowujące ruch na polskim niebie w pierwszym półroczu pokazują, że zakłócenia lotnicze utrudniły podróż ponad 1,55 milionom pasażerów startującym z polskich lotnisk. Aż 45 tysięcy z nich musiało zmienić swoje plany, ponieważ ich loty zostały anulowane. Najnowsze zestawienie AirHelp wskazuje także, że ponad 106 tysięcy pasażerów, których dotknęły lotnicze zakłócenia - zgodnie z europejskim prawem - może domagać się rekompensaty.
W ciągu pierwszych sześciu miesięcy tego roku do samolotów startujących z polskich lotnisk wsiadło ponad 7,8 miliona pasażerów (dla porównania w 2022 r. było ich 7,08 miliona). W tym roku, zgodnie z planem wyleciało 6,3 miliona osób, co stanowi ponad 80 proc. podróżujących. Jednak ponad 1,55 miliona osób rozpoczynających swoją podróż z Polski (czyli ponad 19 proc. podróżujących) musiało zmierzyć się zakłóceniami. 1,5 miliona pasażerów doświadczyło opóźnień powyżej 15 min. Jednak największe wyzwania mieli pasażerowie, którym odwołano loty. W pierwszym półroczu, w takiej sytuacji znalazło się ponad 45 tysięcy osób.
Te same analizy AirHelp pokazują również, że na 68,3 tysięcy lotów, które rozpoczynały się w polskich portach, ponad 18 proc. czyli 12,4 tysięcy lotów zostało zakłóconych, w tym: 11,9 tysięcy lotów opóźnionych, a 454 odwołanych.
Widzimy, że najwięcej zakłóconych lotów mieliśmy w letnich miesiącach, czyli: w maju i czerwcu, kiedy Polacy zaczęli już planować swoje letnie wyjazdy i wyruszać powoli na wakacyjne urlopy. W maju, zakłóconych było ponad 2 tysiące lotów, ale już w czerwcu ponad 2,7 tysięcy rejsów z polskich lotnisk. Są to jednocześnie miesiące o największym ruchu na polskim niebie podsumowuje Tomasz Pawliszyn, CEO AirHelp. Kiedy utkniemy na lotnisku z winy przewoźnika i na dodatek czekamy na lot przez noc lub jeszcze dłużej, naprawdę warto znać swoje prawa. Pasażerowie powinni wiedzieć, że w sytuacji, jeśli linie lotnicze odpowiedzialne są za zakłócenie lotu, muszą wypłacić im rekompensatę za zaistniałą sytuację.
Zestawienie przygotowanie przez ekspertów AirHelp pokazuje, że - zgodnie z unijnymi przepisami (Rozporządzenie (WE) nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z 11 lutego 2004 r) - odszkodowania za odwołany lub opóźniony lat należą się ponad 106 tysiącom pasażerom, którzy wylatywali w pierwszym półroczu z Polski. W zależności od długości trasy może ono wynieść od 250 do 600 euro od osoby. Nie należy także mylić tego odszkodowania z prawem do zwrotu kosztów lotu - to osobne prawa każdego pasażera.
Analiza AirHelp wskazuje jednocześnie niechlubnych liderów wśród lotnisk, z których podróżowało się najtrudniej w ciągu pierwszych sześciu miesięcy tego roku. Wśród nich znalazły się kolejno: Międzynarodowy Port Lotniczy im. F. Chopina w Warszawie, Międzynarodowy Port Lotniczy im. Jana Pawła II Kraków-Balice oraz Port Lotniczy Gdańsk im. L. Wałęsy. To tam mieliśmy najwięcej zakłóconych lotów - odpowiednio: 6 tysięcy, 2,4 tysiąca, 1,1 tysiąca.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami