TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
W styczniu br. został opublikowany raport "Badania nad obecnym poziomem ochrony praw pasażerów linii lotniczych w Europie", przygotowany na zlecenie Komisji Europejskiej przez firmę konsultingową Steer. W dużym stopniu może on wpłynąć na kierunek podejmowanych zmian w unijnych przepisach i mieć negatywne oddziaływanie na obowiązujące, przyjazne pasażerom Rozporządzenie (WE) 261/2004.
reklama
Stowarzyszenie Rzeczników Praw Pasażera mocno skrytykowało ten raport, nazywając go stronniczym. Zarzucają autorom raportu, że proponuje stworzenie nierównych warunków działania, sprzyjających tanim liniom lotniczym, oraz pasażerom klasy biznes, kosztem regularnych podróżujących.
Niezwykle rozczarowujące jest, że najsłabiej w raporcie Komisji Europejskiej reprezentowani są pasażerowie, których przecież jakiekolwiek zmiany wprowadzone w Rozporządzeniu (WE) 261/2004 dotkną najbardziej - komentuje prezes Stowarzyszenia Rzeczników Praw Pasażerów (APRA, Association of Passenger Rights Advocates), Adeline Nooderhaven.
Efekt prawny Rozporządzenia (WE) 261/2004 odzwierciedlają dane za lata 2018 i 2019. Rok 2018 był rekordowy pod względem liczby zakłóceń uprawniających pasażerów do otrzymania odszkodowania. Doświadczenia roku 2018 przełożyły się na wyższą punktualność i lepszą obsługę pasażera już w następnym roku i w efekcie - zgodnie z danymi statystycznymi APRA dot. lotów - spadek o 25,3% liczby odwołanych lotów oraz zmniejszenie liczby pasażerów, uprawnionych do odszkodowania o 22,6% w 2019 porównaniu do roku poprzedniego. Wg APRA, ograniczenie zakresu uprawnień do odszkodowania obniży motywację linii lotniczych do poprawy jakości usług oraz zwiększy prawdopodobieństwo wystąpienia opóźnień. Nie zaskakuje więc, biorąc pod uwagę narrację przewoźników, brak uwzględnienia w raporcie Steer danych z 2019 roku.
Linie lotnicze próbują stworzyć mylącą narrację, twierdząc, że nie stać ich na ponoszenie kosztów odszkodowań przyznawanych na podstawie Rozporządzenia (WE) 261/2004. Jednocześnie żadna linia nie ujawniła sumy, jaką wypłaciła w ramach odszkodowań. Tych kosztów można uniknąć poprzez lepsze radzenie sobie z punktualnością. Oczywiste jest, że wydatki związane z Rozporządzeniem nie zbliżają się nawet do wysokości, o jakiej przekonują nas przewoźnicy. Raport szczegółowo analizuje wszystkie znaczące bankructwa linii lotniczych i potwierdza, co już wiedzieliśmy: żadne z nich nie było spowodowane przez Rozporządzenie (WE) 261/2004. Koszty jakie ponoszą przewoźnicy są jedynie konsekwencją ich złego zarządzania, a przepisy realizują wizję Komisji Europejskiej, obejmującą zwiększenie wydajności i punktualności ruchu lotniczego w Europie. - komentuje Noorderhaven.
APRA atakuje m.in. propozycję dotyczącą wprowadzenia korelacji między wysokością odszkodowania a ceną biletu lotniczego, uważając to za rozwiązanie niesprawiedliwe, które przyniosłoby korzyści przede wszystkim posiadaczom drogich biletów.
Dla wszystkich, którzy dbają o równe i uczciwe traktowanie pasażerów, sugestia, że wysokość rekompensaty powinna zależeć od ceny biletu jest wysoce nieetyczna, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że cena biletu nie stanowi całkowitego kosztu podróży poniesionego przez pasażera. Podróżni, którzy zasługują na odszkodowania będą poszkodowani. Co więcej, mniejsza wysokość odszkodowania zniechęci pasażerów do wypełnienia wniosku i uczyni przepisy Rozporządzenia nieefektywnymi. W rezultacie zyskają tanie linie lotnicze, już dzisiaj osiągające milionowe zyski. Będzie to równoznaczne z przyzwoleniem na jeszcze większe wykorzystywanie swoich pasażerów - wskazuje Noorderhaven.
Innym krytykowanym aspektem raportu przygotowanego przez Steer jest sugestia, że w związku z funkcjonowanie Rozporządzenia (WE) 261/2004, dodatkowy koszt dla linii lotniczych wynosi średnio 4,4 euro na każdy bilet. Jednak w samym raporcie jest już zaznaczone, że większość tej kwoty związana jest z koniecznością zwrotu opłaty za bilet i zapewnienia alternatywnego połączenia, nie wypłaty bezpośrednich odszkodowań pasażerom. Poniesienie tych kosztów jest jednak konieczne by dostarczyć usługi, za które pasażerowie zapłacili i proponowane zmiany do aktualnej wersji Rozporządzenia (WE) 261/2004 nie miałyby na nie wpływu. P
Zgadzamy się, że niektóre elementy Rozporządzenia (WE) 261/2004 mogą wymagać przeglądu i uściślenia, byłoby jednak lekkomyślne narażać na szwank prawa ponad 900 milionów podróżnych rocznie poprzez wyciąganie wniosków ze stronniczego raportu, który nie zawiera danych z 2019 roku oraz nie uwzględnia korzyści, jakie czerpią linie lotnicze z unowocześniania systemów europejskiej kontroli powietrznej oraz infrastruktury portów lotniczych - podsumowuje Adeline Noorderhaven.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami