TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Najpierw na zatrważającą liczbę turystów narzekali Włosi. Teraz w Hiszpanii notuje się zwiększony napływ turystów, którzy z czasem zaczynają przeszkadzać mieszkańcom i miejscowym urzędnikom. W nadmorskich miastach, władze wprowadziły ograniczenia i kary dla turystów.
reklama
O tym, że turystyka jest związana z różnymi dysfunkcjami bardzo dobrze wiedzą nie tylko Włosi. Obecnie w Murcji, hiszpańskiej prowincji z powodu problematycznych turystów, władze zdecydowały się na wprowadzenie obostrzeń. Od 24 lipca w kurorcie San Pedro del Pinatar zaczną obowiązywać zakazy, które będą kara grzywną nawet do 750 euro. W kurorcie zostało zabronione używanie dużych parasoli słonecznych, wprowadzenie na plażę zwierząt, a także jazda na rowerze. Najwięcej zamieszania jest z zakazem całkowitego rozbierania się na plaży, która w ciągu ostatnich czterech dekad uznawana była za jedną z perełek nudyzmu.
Miejscowi urzędnicy tłumaczą, że celem nowych regulacji jest przemienienie plaży w miejsce atrakcyjne dla rodzin oraz pasjonatów sportu.
W Hiszpanii funkcjonuje federacja nudystów, na czele której stoi Ismael Rodrigo twierdzi że pasjonaci nudyzmu będą się odwoływać bo San Pedro de Pinatar nie jest wyjątkiem w przeganianiu z plaży golasów. Podobne zakazy w ostatnich latach wprowadzono również w innych miejscach Hiszpanii: Barcelonie, Kadyksie, a także w Valladolid.
Jednakże najbardziej kontrowersyjnym i budzącym wątpliwości ograniczeniem jest oddawanie moczu do morza. Kara za taki występek może wynieść nawet 750 euro. Mandat grozi również słuchającym zbyt głośno muzyki. Póki co, turyści nie zamierzają rezygnować z wyjazdu do słynnego z filmowego festiwalu kurortu. Tym bardziej, że w tym roku użytkownicy turystycznego portalu Tripadvisor uznali plażę La Concha w San Sebastian za najpiękniejszą w Europie.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami