TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Służby bezpieczeństwa przypuszczają, iż okradające turystów gangi, przeznaczają skradzione pieniądze na dość niecne cele. Śledztwo wykazało, iż wśród złodziei czyhających wśród turystów mogą być członkowie organizacji terrorystycznych.
reklama
Zebrane pieniądze mogą służyć finansowaniu ich struktur - przypuszczają służby bezpieczeństwa Portugalii. Niewykluczone, iż skradzione kwoty mogą służyć zakupowi broni, paszportów i innych fałszywych dokumentów.
Jak podaje portal "Espresso", oszustwa zostały dokonane w sposób dyskretny poprzez klonowanie kart kredytowych. Wielokrotnie takie osoby prowadzą nielegalny proceder w trakcie wykonywanej przez siebie pracy. Zatrudniają się w hotelach lub sklepach działających wewnątrz centrów handlowych i klonują karty kredytowe turystów- ujawniła lizbońska gazeta.
Podejrzewa się, że w skład gangów wchodzą głównie Marokańczycy oraz Tunezyjczycy. W 2015 roku mówiło się o podobnych oszustwach. Kilkudziesięciu posiadaczy kart kredytowych podejmujących pieniądze z portugalskich bankomatów padło ofiarą krętaczy. Powiązanie pomiędzy tego typu oszustwami a organizacjami terrorystycznymi otwiera oczy i rzuca nowe światło na liczne przypadki okradania turystów w Portugalii.
Prawdopodobnie w strukturę pozyskiwania środków do wspierania dżihadyzmu włączone są też pospolite przestępstwa, często popełniane w dużych miastach, takich jak Lizbona czy Porto. Poważnym źródłem finansowania tego typu działalności, skuteczniejszym od kopiowania kart płatniczych, mogą być powszechne w miejscach turystycznych kradzieże portfeli. Wielokrotnie na tym procederze przyłapywano już zagraniczne gangi - stołeczny ekonomista Miguela Monteiro.
Kilka miesięcy temu natknięto się na terenie Portugalii, Niemiec, Grecji oraz Czech na międzynarodową grupę fałszerzy dokumentów, w której skład wchodzili Marokańczycy i Algierczycy. Pomagali oni przerzucać do Europy obywateli Syrii i Afganistanu.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami