TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2004-11-25 - Jak PKP Intercity kpi z klientów

Gazeta Wyborcza opisała dość nietypowe praktyki spółki PKP Intercity, która traktuje niepoważnie swoich klientów - najpierw kasjerki sprzedają studentom ulgowe bilety, potem konduktorzy ich nie uznają i nakładają kary. Następnie PKP InterCity przeprasza i opłaty anuluje, po czym... kieruje sprawę do sądu, znów przeprasza i... znów kieruje do sądu.

reklama


Pani Agata, na której historii Gazeta Wyborcza przedstawiła zaistniałą sytuację, jest jedną z wielu osób, którą PKP potraktowało w tak nietypowy sposób.

Pani Agata 14 lipca ubiegłego roki jechała ze znajomymi Intercity z Krakowa do Warszawy. Kupiła ulgowe (studenckie) bilety na pociąg w kasie na krakowskim dworcu. Dopiero w pociągu okazało się, iż "14 lipca ulgowe bilety w PKP nie obowiązują. Mamy zmianę turnusów. Nas nie obchodzi, że kasjerka w Krakowie pomyliła się i sprzedała ulgowe". Konduktorzy PKP Intercity kazali posiadaczom biletów ulgowych zapłacić karę na miejscu lub odwoływać się później.

Bohaterka artykułu Gazety skorzystała z prawa odwołania się i po 6 miesiącach otrzymała od PKP pismo z przeprosinami i anulowaniem kary. Wydawać by się mogło, że to koniec sprawy. Jednak PKP nie dały za wygraną - we wrześniu po pozwie kolejarzy sąd orzekł, że pani Agata ma jednak zapłacić 141,06 zł z odsetkami plus 90 zł kosztów postępowania.

Po interwencji Gazety PKP ponownie przeprosiły panią Agatę za błąd, i uznały sprawę kary i odsetek za niebyłą.

Tak było we wrześniu bieżącego roku. Teraz, w listopadzie pani Agata znów dostała z sądu zawiadomienie o rozprawie przeciwko niej.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com