TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
- Warmia i Mazury zamienią się wkrótce w wielki plac budowy. Dzięki pieniądzom z Brukseli mamy wreszcie szansę na normalne drogi, czyste miasta, turystykę na najwyższym poziomie - czytamy w Gazecie Olsztyńskiej.
reklama
Prawie 200 mln euro na wsparcie dla przedsiębiorców, 50 mln euro na modernizację lotniska w Szymanach, 141 mln euro na remont drogi nr 16 między Starymi Jabłonkami a Gietrzwałdem i między Biskupcem a Mrągowem - taka suma pieniędzy spływa dzięki UE do tego regionu. Szacuje się, że w ciągu najbliższych siedmiu lat będzie do wydania aż 1,7 mld euro na inwestycje strukturalne.
Kilka dni temu rząd zdecydował o podziale pieniędzy między regiony i wybrał wersję, która uzależnia podział funduszy od liczby ludności, produktu PKB i bezrobocia. Najwięcej dostały właśnie Warmia i Mazury, bowiem na jednego mieszkańca przypada tam 726 euro - to rekord w kraju! Jest już decyzja ile pieniędzy zostanie przeznaczonych na poszczególne inwestycje w województwie.
- Większość inwestycji jest związana z turystyką, bo uznaliśmy, że to najważniejsza gałąź gospodarki na Warmii i Mazurach - mówi Lidia Wójtowicz, dyrektor departamentu polityki regionalnej w Urzędzie Marszałkowskim. - Jedną z największych jest remont naszego okna na świat, czyli lotniska w Szymanach.
Reszta funduszy została rozdysponowana między samorządami i przesiębiorcami. Wnioski można będzie składać już wiosną. Na pytanie czy tak dużą sumę pieniędzy region jest w stanie wchłonąć marszałek Andrzej Ryński odpowiada: - Oczywiście, że tak. Wchłoniemy pieniądze jak gąbka. Mamy przecież doświadczenie z poprzednich lat. Wówczas otrzymaliśmy więcej projektów, niż mogliśmy dofinansować. Utwierdziło nas to w przekonaniu, że pieniądze nie zostaną zmarnowane. W ubiegłych latach wnioskodawcy musieli dysponować 25 proc. środków własnych na inwestycję, co często stanowiło dla nich barierę nie do pokonania. Teraz będzie to 15 proc. Jestem przekonany, że z taką ilością pieniędzy dorównamy najbogatszym województwom za sześć lat - podsumowuje marszałek.
- To jedyna okazja żeby stać się drugą Hiszpanią - dodaje Waldemar Klocek, wiceprezes Warmińsko-Mazurskiego Klubu Biznesu. - Chcemy przecież żyć lepiej, a na razie widać gołym okiem, że jesteśmy niedofinansowani i odstajemy od innych województw. My, przedsiębiorcy, wiemy na co wykorzystać pieniądze, mamy mnóstwo pomysłów.
Przeszkody widzą jednak samorzadowcy. - To dla nas ogromne wyzwanie - komentuje Olgierd Dąbrowski, zastępca burmistrza Ostródy. - Tylko kto zajmie się tymi pracami? Już teraz brakuje rąk do pracy w budownictwie, a wkrótce liczba inwestycji się podwoi. Choćby brzegi kanału ostródzko-elbląskiego, na który otrzymaliśmy 94 mln euro, staną się wkrótce jednym wielkim placem budowy. Obawiam się, że bez zatrudnienia dodatkowo naszych wschodnich sąsiadów tym razem się nie obejdzie.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami