TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2009-02-19 - Kurdystan chce przyciągnąć turystów korzystając z doświadczeń Małopolski

Organizacja ruchu turystycznego w Małopolsce jest wzorem do naśladowania dla autonomicznego rządu irakijskiego Kurdystanu. Kurdowie chcą przyciągnąć do siebie turystów z całego świata, myślą również o inwestorach i archeologach z Polski.

reklama


Nimrud Baito Youkhana, minister turystyki Rządu Regionalnego Kurdystanu w Iraku przyjechał do Krakowa, gdzie spotkał się z marszałkiem i członkami Małopolskiej Organizacji Turystycznej. Ziyad Raoof, pełnomocnik Rządu Regionalnego Kurdystanu w Polsce wyznał - Nadszedł najwyższy czas, żeby Polska zaczęła rozwijać swoją współpracę z Kurdystanem. Bo to spokojny region o dużych perspektywach. Dodał - Możemy wiele nauczyć się od Polaków. Polska, podobnie jak nasz region, ma smutne doświadczenia wojenne, po których potrafiła się rozwinąć. Natomiast minister Youkhana podkreślił - Możemy współpracować w wielu dziedzinach, a szczególnie w turystyce. Wiem, że Małopolska to jeden z najatrakcyjniejszych terenów turystycznych w Polsce. Dlatego chcielibyśmy wzorować się na tutejszych rozwiązaniach dotyczących organizacji i zarządzania turystyką. A także ściągnąć do siebie inwestorów.

Rząd Regionalny Kurdystanu ma zagwarantowaną autonomię na terenie Iraku. Kusi on zagranicznych inwestorów atrakcyjnymi warunkami: między innymi 10-letnimi zwolnieniami ze wszystkich podatków, bezpłatnym użyczeniem działek na 25 lub 50 lat oraz bezpłatnym przekazaniem ziemi na własność w przypadku dużych inwestycji, a także zwolnieniem importu z cła.

Małopolski urząd marszałkowski zainteresował się kurdyjskimi propozycjami. Zdobysław Milewski, kierownik biura współpracy międzynarodowej urzędu marszałkowskiego poinformował - Wydaje się, że współpraca Małopolski z Kurdystanem może być perspektywiczna. Chętnie przyjrzymy się kurdyjskim propozycjom.

Kurdowie zachwalają swój region jako bardzo atrakcyjny pod względem turystycznym, związany między innymi z cywilizacją Babilonu oraz wczesnym chrześcijaństwem. Youkhana zaznacza - Niestety, wojna toczona w Iraku uniemożliwiała rozwój turystyki. Teraz będziemy starać się nadrobić stracony czas, korzystając z doświadczeń Małopolski.

Według kurdyjskiej administracji ich region jest dużo bardziej bezpieczny niż pozostała część Iraku. Nie ma tam baz wojskowych, natomiast porządku pilnują kurdyjskie siły. Raoof podkreśla - Podczas wojny w Iraku na terenie Kurdystanu nie zginął żaden żołnierz zagraniczny. Stacjonowała u nas dywizja koreańska, ale miała za zadanie jedynie nieść pomoc humanitarną.

Na wjazd do Kurdystanu nie potrzeba irackiej wizyty. Można się tam dostać rejsowymi samolotami z Wiednia, Niemiec i Jordanii oraz drogą lądową z Turcji. Youkhana zaznacza - Turyści odwiedzają nas coraz częściej. Mieliśmy ostatnio grupy z Ameryki i Anglii. Mamy potwierdzenie kolejnych wycieczek z USA.

W Kurdystanie warto zobaczyć przede wszystkim zabytki związane ze starożytnymi cywilizacjami. Raoof wyznał - Chcemy też prowadzić duże projekty archeologiczne, bo wiele zabytków nie zostało jeszcze zbadanych. Dlatego też chcielibyśmy współpracować z polskimi archeologami.

Region Kurdystanu, którego stolicą jest Irbil znajduje się w północnym-wschodzie Iraku. Konstytucja Iraku z 2005 roku usankcjonowała istnienie Kurdyjskiego Rządu Regionalnego, który posiada pełną wewnętrzną autonomię na obszarze Kurdystanu.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com