TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2009-03-05 - Łódź będzie promować się w Berlinie

Łódź będzie zachęcać do przyjazdu niemieckojęzycznych turystów. W promocji posłuży się filmem, w którym wykorzystany będzie słynny szlagier w nowej aranżacji, a miasto zostanie przedstawione jako dynamiczne i tętniące życiem. Film zostanie wkrótce przedstawiony na Międzynarodowych Targach Turystycznych w Berlinie.

reklama


Przedstawiona w filmie historia jest prosta: do Łodzi wyruszają trzy pary w różnym wieku - z Berlina energiczni 30-latkowie, z Wiednia szaleni nastolatkowie, a z Zurichu, luksusowym rolls-royce'em - para w średnim wieku. Motywem przewodnim ich podróży jest piosenka "Theo wir fahr'n nach Łódź" - niemiecki przebój z lat 70. w nowoczesnej aranżacji. W firmie bohaterki śpiewają swoim partnerom, żeby zachęcić ich do podróży. Ci zgadzają się na wyjazd i podejmują dobrą decyzję. Łódź, do której przyjeżdżają, jest przyjazna i różnorodna. To miasto wspaniałych teatrów (widać Powszechny), imponującej filharmonii i gościnnych restauracji (The Mexican, Orfeusz). Jest również nastrojowo (kościół św. Mateusza) i rozrywkowo (dyskoteka Cabaret). W filmie pokazani są grający uczniowie szkoły muzycznej, tańczący adepci szkoły baletowej, a na ulicy Piotrkowskiej maszeruje i gra orkiestra z Poddębic. Gościom towarzyszy motyw "Theo...", który zmienia się z nastrojowego w kabaretowy, hiphopowy, a razem z nim zmienia się miasto. W końcu wszyscy goście trafiają na rynek Manufaktury, gdzie kończy się film.

- Kilka lat temu odkryliśmy, że żartobliwy niemiecki przebój o Łodzi przyciąga uwagę Niemców - wyjaśniał na wczorajszym pokazie w łódzkim magistracie prezydent Jerzy Kropiwnicki. - Gdy puściliśmy ją na targach na naszym stoisku, ludzie zawracali, przystawali, podchodzili. Wtedy postanowiliśmy wykorzystać ten utwór - dodał.
Piosenka powstała najprawdopodobniej w XIX wieku, w 1974 roku wykonywała ją Vicky Leandros, niemiecka piosenkarka greckiego pochodzenia. Utwór to nawoływanie niejakiego Theo, żeby ze wsi "od krów i kóz" ruszyć do eleganckiej, wspaniałej Łodzi. - Starsze osoby pamiętają piosenkę jeszcze w prostej, biesiadnej wersji. My ją unowocześniliśmy i wykorzystujemy jako element promocji miasta - podkreśla Wojciech Bruszewski, twórca filmu.

Pięciominutowy film, zrealizowany w konwencji teledysku, jest wspólnym dziełem duetu Małgorzaty Kamińskiej i Wojciecha Bruszewskiego. Wyprodukowany został na zlecenie łódzkiego magistratu i kosztował 350 tys. zł. Bierze w nim udział około stu osób, m.in. aktorzy Ireneusz Czop z Teatru Jaracza i Wojciech Poradowski z Teatru Powszechnego oraz łódzkie śpiewaczki - Anna Dzionek-Kwiatkowska, solistka Teatru Muzycznego, i Emilia Kudra z Teatru Wielkiego.

Kamińska i Bruszewski są również twórcami filmu "Łódź - miasto kultury", reklamującego miasto jako najlepszego kandydata na Europejską Stolicę Kultury 2016. Ich 12-minutowy obraz otrzymał kilkanaście nagród na konkursach i festiwalach.



Źródło: Gazeta Wyborcza

Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com