TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Na indonezyjskiej wyspie Bali, ogłoszono czwarty najwyższy poziom alertu. W każdej chwili może dojść do erupcji wulkanu Agung. Lotnisko zostało zamknięte do odwołania. Tysiące turystów pozostało na lotnisku w oczekiwaniu na jakąkolwiek możliwość opuszczenia wyspy.
reklama
Wulkan wyrzuca pyły, ich wysokość sięgnęła 3.400 m. W promieniu 12 km od krateru, słychać wybuchy, a w okolicach wulkanu unosi się gruba warstwa popiołów wulkanicznych. Jak wykryli wulkanolodzy, poziom magmy czyli stopionej skały, podnosi się i jest już bliski krawędzi krateru. Agung wszedł w fazę erupcji magmy. Na razie wulkan nadal wyrzuca popiół, ale musimy monitorować sytuację i zachować ostrożność - powiedział wulkanolog Gede Suantika.
Agencja Zapobiegania Klęskom Żywiołowym poinformowała, że w każdej chwili może dojść do dużej erupcji. Władze rozdają maski dla ludności zamieszkałej w pobliżu wulkanu. Strefę zamkniętą rozszerzono do 10 km, osoby przebywające na tym obszarze wezwano do natychmiastowej ewakuacji. Wcześniej okolice wulkanu opuściło ponad 140 tys. ludzi z których 25 tys. nadal przebywa w tymczasowych schroniskach.
Lotnisko na Bali przestało funkcjonować, odwołano loty. Samoloty lecące na Bali skierowano na lotniska w Dżakarcie, Surabaji i Singapurze. Niewielkie lotnisko na pobliskiej wyspie Lombok, które również zamknięto, zostało po kilku godzinach otwarte.
Władze zapewniają, że turyści mogą czuć się bezpiecznie, ale powinni unikać strefy w promieniu 10 km od krateru. Największe kurorty na Bali - Kuta i Seminyak - znajdują się w odległości ok. 70 km od wulkanu.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami