TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2024-04-12 - Lepsza kondycja branży horeca?

Krajowy Rejestr Długów chętnie chwali się informacjami o skali zadłużenia i pomimo alarmistycznych tonów dostarcza to obrazu sytuacji gospodarczej, która może być lepsza niż się wydaje.

reklama


Gastronomia według danych z KRD, obecnie posiada łączne wpisane zadłużenie na 295 mln zł (należności przeterminowane). Podczas, gdy w 2018 roku było to 238,2 mln zł. W ocenie zadłużenia musimy jednak uwzględnić skumulowaną inflację od 2018 do 2024, która wynosi 44%, co z kwoty 238 mln zł, czyniłoby porównywalną kwotę dopiero 342 mln złotych! Tak więc raczej należy ocenić, że zadłużenie branży gastronomicznej spadło.

Także sytuacja w firmach prowadzących działalność związaną z zakwaterowaniem wygląda lepiej. Zadłużonych hoteli i miejsc noclegowych jest w rejestrze 1733. Ich łączny dług wynosi 57,3 mln zł. Co ciekawe, jednak w maju 2017 roku sam KRD odnotowywał zadłużenie polskiej branży noclegowej wynoszące ponad 105 mln zł! Tutaj widać, że zadłużenie spadło o połowę w samej kwocie, już bez uwzględniania inflacji.

Ogólnie jak podał KRD wśród dłużników jest 11,9 tys. placówek gastronomicznych, co wobec ogólnej liczby punktów gastronomicznych szacowanych na 93,4 tys, oznacza, że co 8-ma placówka jest wpisana do KRD. Natomiast firm z wpisanym zadłużeniem, które prowadzą działalność noclegową jest 1733.

Można sądzić, że pandemia i kryzys z nią związany spowodował oczyszczenie rynku z firm, a także zwiększył ostrożność w działaniu i sprawił, że mniej firm zadłużało się np. inwestycyjnie. Niestety obecnie w KRD cała horeca trafia do wspólnej oceny: Z naszej Analizy wiarygodności płatniczej, której poddaliśmy wszystkie firmy działające w tej branży, wynika że tylko ok. 80 procent można traktować jako wiarygodne. Do reszty należy podchodzić z rezerwą, a 10 procent to firmy o tak niskim poziomie wiarygodności, że wystawianie im faktur z odroczonym terminem płatności jest obarczone bardzo dużym ryzykiem. Niepokojące jest to, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy zmniejszył się odsetek tych firm, które zasługiwały na najwyższą wiarygodność, a powiększył tych, które należy traktować z dużą ostrożnością. Przy czym w gastronomi te wskaźniki są gorsze niż w zakwaterowaniu informuje Adam Łącki.

Większość wskazanych przeterminowanych zobowiązań finansowych horeca to długi wobec sektora finansowego. Bankom, firmom leasingowym, towarzystwom ubezpieczeniowym i funduszom sekurytyzacyjnym jest on winien 192 mln zł. Handel czeka na zwrot 37 mln zł, a dostawcy energii na 16 mln zł.

Wśród dłużników notowanych w KRD 63 proc. stanowią jednoosobowe działalności gospodarcze. Ich łączny dług to 200 mln zł. Spółki prawa handlowego, których w rejestrze jest 37 proc., są zadłużone na 148 mln zł. Najwięcej dłużników działa w woj. mazowieckim (2,9 tys.), z czego 2 tys. w samej Warszawie. 1,5 tys. znajduje się w woj. śląskim, a 1,3 tys. w woj. dolnośląskim. Te regiony odznaczają się też najwyższym łącznym zadłużeniem (mazowieckie: 87,7 mln zł, śląskie: 43,5 mln zł, dolnośląskie: 36,2 mln zł).

Rekordzistką w zadłużeniu jest jednak restauracja z Wrocławia, winna ponad 4,2 mln zł wobec energetyki, branży spożywczej i firmy leasingowej. Najwyższe pojedyncze zobowiązanie - 2,5 mln zł - należy do firmy z województwa łódzkiego. Z kolei pewne przedsiębiorstwo z województwa lubelskiego ma na koncie rekordową liczbę 641 przeterminowanych zobowiązań finansowych na łączną kwotę ponad 341 tys. zł. Grono rekordzistów zamyka multidłużnik województwa świętokrzyskiego z największą w branży liczbą wierzycieli - 19 - którym winien jest łącznie 357 tys. zł.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com