TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Właścicielom agencji turystycznej Kosmos, której autokar rozbił się pod Jeżewem cztery lata temu zarzucono fałszerstwo dokumentów, podrabianie podpisów oraz odpowiedzialność za spowodowanie katastrofy drogowej. Ci jednak przekonują o swojej niewinności.
reklama
Romuald i Janina Z. podczas zatrudniania obu, zmarłych w katastrofie kierowców nie wymagali od nich badań lekarskich. Dlatego też nie wiedzieli, że jeden z nich choruje na cukrzycę, natomiast drugi na padaczkę. Zdaniem prokuratora zatrudnienie tych kierowców stanowiło zagrożenie dla pasażerów autokarów i innych uczestników ruchu.
Większość postawionych zarzutów właścicielom Kosmosu dotyczy naruszeń przepisów, które wynikają z prawa pracy, miedzy innymi fałszowanie czasu pracy kierowców, aby ci mogli dłużej jeździć w trasach.
W procesie jako oskarżyciele posiłkowi występują rodzice nieżyjących od prawie czterech lat maturzystów.
Właściciele agencji turystycznej przekonują, że są niewinni. Nie przyznają się do zarzucanych im czynów. Tłumaczą, że nie mieli pojęcia, że ich pracownicy nie mają aktualnych badań lekarskich i są poważnie chorzy.
Miesiąc temu zakończył się inny proces, który również dotyczył tragedii pod Jeżewem. Sześć z ośmiu oskarżonych skazano na kary w zawieszeniu. W procesie uczestniczyło przynajmniej kilkanaście osób, które wiedziały o schorzeniach kierowców i mogły odpowiednio wcześniej zawiadomić stosowne służby.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami