TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2021-12-10 - Czego może się spodziewać krakowska turystyka?

Podczas krakowskiego Forum Turystyki nie tylko można było poznać dane dotyczące liczby przyjazdów do miasta, ale także posłuchać o planach i pomysłach na turystykę, zarówno ze strony przedstawicieli miasta, instytucji kulturalnych, jak i branży, podczas dwóch paneli dyskusyjnych prowadzonych przez Grzegorza Soszyńskiego.

reklama


Jacek Salwiński, zastępca dyrektora Muzeum Krakowa ds. programowych opowiadał o ponownym otwarciu dla turystów, po remoncie muzeum w Pałacu Krzysztofory, które ma pełnić zarówno funkcję muzealną, jak i miejsca spotkań. 18 grudnia otwieramy wystawę stałą Kraków od początku i bez końca. To miejsce to fantastyczne doświadczenie, którym chcemy się dzielić. Jest mnóstwo rzeczy, które można tam odkryć, doświadczyć - przekonywał Jacek Salwiński.

Dyrektor Muzeum Czartoryskich, prof. Andrzej Szczerski mówił o możliwościach ekskluzywnego zwiedzania dla specjalnych gości. Takich grup, które mają zwiedzanie w muzeum na wyłączność jest niewiele, ale one są. Można skontaktować się z naszym centrum obsługi klienta i taką wizytę umówić. W tym roku muzeum stało się także salonem muzycznym, organizowaliśmy atrakcyjne koncerty, za sprawą obostrzeń covidowych, dla stosunkowo niewielkiej publiczności, ale będziemy chcieli kontynuować ten kierunek i rozwijać taką ofertę turystyczną - przekonywał. Dodał, że w tym roku ruszył remont "Klasztorka", czyli ostatniego elementu Muzeum Książąt Czartoryskich, który zakończy się najprawdopodobniej w drugiej połowie 2023 roku. W tym roku otwarto również galerię sztuki starożytnej w Arsenale. Prof. Szczerski poinformował również o zabezpieczeniu środków finansowych na wykup dzieł sztuki z kolekcji Potockich. Dopełnieniem ekspozycji są ścieżki sensoryczne.

Andrzej Szczerski wspomniał także o otwarciu nowego oddziału Muzeum Narodowego - Muzeum Stanisława Wyspiańskiego. W ciągu pierwszych dni jego działalności odwiedziło je ponad tysiąc osób. Ofertę turystyczną Krakowa wzmocni także nowa, designerska ekspozycja w Kamienicy Szołajskich.

30 czerwca 2022 r., Zamek Królewski na Wawelu zaprezentuje wnętrza i skarbiec koronny w nowej odsłonie - zapowiedział dyrektor zamku wawelskiego, prof. Andrzej Betlej. Ta ekspozycja będzie pokazywać Wawel w sposób nowoczesny i przyjazny dla odwiedzających - zapowiedział. Wtedy również będzie można zobaczyć sprowadzone m.in. z San Francisco, Amsterdamu, czy Londynu arcydzieła z kolekcji Lanckorońskich. Z kolei jesienią pojawi się wystawa nieznanych regaliów królów polskich.

Pełnomocnik Prezydenta Miasta Krakowa ds. Rozwoju Kultury Fizycznej Janusz Kozioł mówił o Igrzyskach Europejskich. Wedle jego słów w grudniu, w rozmowach z rządem rozstrzygnie się kwestia finansowania. Kraków potrzebuje igrzysk europejskich, pod warunkiem, że będzie to powiązane z efektami jeśli chodzi o inwestycje. Na pewno nie zorganizujemy ich za pieniądze krakowian. To Kraków jest potrzebny Europejskiemu Komitetu Olimpijskiemu, a nie odwrotnie. To on może skorzystać na marce Krakowa. - mówił Janusz Kozioł, dodając, że w wydarzeniu wezmą udział sportowcy światowej klasy, że będzie można tam zdobyć kwalifikację olimpijską. To może przyciągnąć turystów. Takie dyscypliny jak Rugby 7, czy koszykówka 3x3, dawny streetball, mają kibiców, którzy jeżdżą po całym świecie - przekonywał pełnomocnik prezydenta Krakowa wskazując, że dużym sukcesem okazały się mistrzostwa świata w Ampfutbolu.

Robert Piaskowski, Pełnomocnik Prezydenta Miasta Krakowa ds. Kultury przekonywał, że turystyka jest częścią kultury, a dzięki pandemia pokazała, że Kraków wciąż jest nieodkryty. Wiemy z badań, że turyści lubią miast turystycznych, chcą być mile widziani, chcą zrozumieć miasto, w związku z czym szukają miejsc nieoczywistych. Turyści chcą rekreacji, np. chcą pojechać na rowerach do Tyńca i pytają dlaczego nie można z Mogiły przepłynąć do Tyńca, a na tej trasie mamy cztery ważne klasztory. - przekonywał Piaskowski. Zapowiadał powrót festiwali,kongresów które zostały zawieszone z powodu pandemii. Podkreślał, że coraz częściej biura turystyczne wykupują wszystkie miejsca na spektakle teatralne i sprzedają je swoim klientom, co także jest ciekawym trendem.

Wiceprezes Krakowskiej Izby Turystyki i szef firmy Jordan, Jacek Legendziewicz wskazywał na rzeczy, które jego zdaniem kuleją. To wspaniale, że w mieście dużo się dzieje, dziś usłyszałem tak wiele nowości, że ciężko to zapamiętać. Dla mnie, jako przedsiębiorcy najważniejsze jest, czy branża będzie coś z tego mieć? Przekaz do turystów powinien być jednak kierowany z wyprzedzeniem, a my powinniśmy mieć czas na przygotowanie turystów. To samo dotyczy igrzysk, my jeszcze nie wiemy czy się odbędą, a już powinniśmy bombardować naszych kontrahentów informacjami, a na razie to sami niewiele wiemy - przekonywał. Podkreślał konieczność szkoleń dla recepcjonistów, tego, że powinni dostać narzędzie, które pozwoli sprawdzić wydarzenia, i co istotne, zakupić na nie bilety w jak najprostszy sposób. W negatywny sposób odniósł się do zmian w ICE, tj. założenia spółki zarządzającej, która jest równocześnie organizatorem targów. Mam wrażenie, że Kraków nie dostrzega tego, co się stanie za kilka lat. Nie jestem zainteresowany promowaniem wydarzeń w ICE, bo staje się ono dla mnie olbrzymią konkurencją. Będę musiał konkurować z monopolistą. W swoich przekazach do zagranicznej branży nie powiem, że warto zorganizować kongres w ICE - alarmował. Robert Piaskowski odpowiedział, że zmienia się struktura zarządzania tym centrum kongresowym, ale pozostaje ono otwarte także dla innych organizatorów. W momencie, kiedy ta spółka będzie miała wpisaną organizację kongresów to jest to dla mnie konkurencja. Jestem po rozmowach z innymi organizatorami kongresów w Krakowie i oni uważają tak samo. Skończyły się czasy promocji promocji przez nas wydarzeń w ICE, dlatego, że będziemy musieli konkurować, a tego się nie da zrobić z monopolistą. - mówił Jacek Legendziewicz.

Janusz Kozioł odpierał zarzuty niedostatecznego informowania o wydarzeniach, dając przykład mistrzostw świata w Ampfutbolu, w promocję których włączył się Robert Lewandowski. Informację zwrotną mamy taką, że życzyłbym sobie taką po każdej imprezie. Jeśli czegoś brakuje to raczej bliższych kontaktów, a nie mówienia, że ktoś o tym nie wie, zwłaszcza osoby, które powinny się tym interesować - mówił pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. rozwoju kultury fizycznej.

Ampfutbol był wyśmienitym wyjątkiem, który pokazuje, że tak można robić. A na przykład europejskie mistrzostwa na torze kajakowym, niesamowicie widowiskowe. Ilu było tam turystów? Proszę sobie odpowiedzieć na pytanie, czy jest dobra informacja o takich rzeczach? - odpowiedział Legendziewicz.

Prezes Małopolskiej Organizacji Turystycznej, Grzegorz Biedroń, który łączył się z konferencją z Dubaju, zapowiadał szeroką obecność regionu na targach na całym świecie. Dodał, że przedłużono program Małopolska-część podróży i będą na ten cel przeznaczone kolejne środki. W jego ramach ma być prowadzona kampania wizerunkowa m.in. na rynkach brytyjskim, niemieckim, czy amerykańskim. MOT będzie także uczestniczyć w targach, m.in. w Madrycie, Zurychu, Helsinkach, Chicago, Dubaju, i po raz pierwszy w Nowym Jorku.

Dyrektor departamentu marketingu w Polskiej Organizacji Turystycznej Magdalena Krucz, zapowiedziała, że POT chce odejść od promowania miejsc przez znane prawie wszystkim atrakcje i w ich miejsce mają, we współpracy z lokalną branżą turystyczną, powstać wyznaczniki, wokół których będzie prowadzona promocja. znaczna część promocji, jej zdaniem, ma być kierowana na rynek krajowy, POT będzie chciała powrócić także do organizacji weekendów za pół ceny. Dobrą wiadomością jest utrzymanie na przyszły rok preferencyjnych stawek na udział w polskim, narodowym stoisku podczas zagranicznych targów. W przypadku targów stacjonarnych odpłatność będzie wynosić 1000 zł, a w przydaku internetowych - 500 zł. Magdalena Krucz zapowiedziała, że kampania Poland more than you expected zostanie wspartą drugą, promującą Polskę jako kierunek city-breaków.

Prezes Międzynarodowego Portu Lotniczego w Krakowie-Balicach Radosław Włoszek przekonywał, że ruch lotniczy na krakowskim lotnisku powoli się odradza. W tym roku wyniesie on prawdopodobnie około 40 proc. ruchu z 2019 r., a w 2022 r. będzie to około 60 proc. poziomu ruchu z 2019 r. dodał, że przewoźnicy są zainteresowani powrotem do Krakowa i prowadzone są rozmowy w tym celu. W 2022 r. w Krakowie odbędzie się duża konferencja lotnicza.

Kraków ma bardzo zróżnicowaną ofertę turystyczną. Staramy się to jakoś uspójnić, uporządkować i zachęcić, żeby każdy poznawał Kraków trochę po swojemu. Nie odkryliśmy jeszcze wszystkiego i jest wiele miejsc, do których chcemy zaprosić - mówiła Monika Chylaszek, dyrektor wydziału komunikacji społecznej w Urzędzie Miasta Krakowa, opowiadając o kampaniach "Kraków Nieodkryty" i "A ty co widzisz w Krakowie?". W przyszłym roku głównym motywem ma być smok, szczególnie, że Kraków będzie świętować 50 rocznicę odsłonięcia stojącej pod Wawelem rzeźby smoka, autorstwa Bronisława Chromego. Razem z przewodnikami opracowujemy programy wycieczek smoczymi śladami. Ze środków Budżetu Obywatelskiego, we współpracy z artystami będą tworzone małe rzeźby smoków, które będą pojawiać się na ulicach Krakowa - mówiła Monika Chylaszek.

Szefowa departamentu turystyki w UMK, Elżbieta Kantor mówiła o przygotowaniach do kongresu ICCA. Sektor MICE został wręcz pobłogosławiony przez politykę zrównoważonej turystyki. Jedna z rekomendacji wskazuje go jako strategiczny sektor dla turystyki w Krakowie. Intensywnie tropimy duże wydarzenia, po to, żeby o nie zawalczyć. W 2019 r. było w Krakowie około 8 tys. kongresów, które zgromadziły milionową publiczność. Kongres ICCA to wydarzenie o dużym prestiżu, które podbuduje markę Krakowa. ICCA wszystkimi swoimi kanałami promuje kongres, a tym samym promuje Kraków. Wartość świadczeń promocyjnych to około 10 mln dolarów - mówiła Elżbieta Kantor.

Prezes małopolskiego oddziału Polskiej Izby Turystyki, Piotr Laskowski podkreślał, że w przypadku turystyki przyjazdowej ciężko mówić o jakimkolwiek odmrożeniu. W dalszym ciągu znajdujemy się w zawieszeniu. Te trzy miesiące, na które zostaliśmy zamknięci w marcu 2020 r. trwają już ponad półtora roku. Perspektywy na najbliższą przyszłość również nie są najlepsze. Chaos komunikacyjno-szczepionkowy i nieprzewidywalność jakichkolwiek ruchów uniemożliwia nam działalność. Jako branża turystyki przyjazdowej musimy robić co się da, obsługiwać turystów indywidualnych, którzy jeszcze przyjeżdżają. Jako PIT apelujemy o uniknięcie chaosu komunikacyjnego. Im więcej rzeczy da się zaplanować, to róbmy to, na zasadzie map drogowych. Bądźmy precyzyjni, a nie tak jak w przypadku wymogu testów dla osób zaszczepionych, przyjeżdżających spoza strefy Schengen, kiedy to cała branża turystyczna przez 3 dni zajmowała się domysłami, jak będzie wyglądało rozporządzenie. - mówił Piotr Laskowski.

Piotr Laskowski wskazał, biura korzystają na wzroście liczby turystów krajowych w bardzo minimalny sposób, że Polacy nie doceniają roli pośredników, myśląc, że jak sami sobie zorganizują wyjazd to będzie taniej, szybciej i lepiej. To nie do końca jest prawda. Jako organizatorzy turystyki mamy lepsze stawki u dostawców usług i możemy zaoferować dany produkt, czy to lepiej jakościowo, czy bez kolejek, czy w dogodnych terminach. Czasem udział pośrednika może się okazać dla klienta końcowego naprawdę korzystny. Zachęcam do tego, żeby porównać i sprawdzić naszą ofertę. - mówił Laskowski.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com