TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Rząd zamierza zainwestować duże pieniądze w przebudowę lotniska w Radomiu. Jednym z głównym argumentów krytyków tego projektu jest gorsza, niż np. w przypadku Modlina, dostępność komunikacyjna tego portu lotniczego. Podróż samochodem z Warszawy do Radomia trwa, przy braku korków ponad półtorej godziny.
reklama
Zdaje się, że w Ministerstwie Infrastruktury znaleziono na ten problem receptę. Otóż, jak wynika z nieoficjalnych przecieków z resortu, urzędnicy chcą zlikwidować ten problem... przedłużając pierwszą linię warszawskiego metra aż do lotniska w Sadkowie. Prace na odcinku Kabaty - Sadków miałyby się zacząć w połowie 2020 r. Przedłużona linia metra zatrzymywałaby się jeszcze w Piasecznie i Warce. Ministerialni urzędnicy, twierdzą, że z wykorzystaniem, wagonów Siemens Inspiro, najnowocześniejszych, jakimi dysponuje warszawskie metro, podróż z lotniska w Radomiu do Warszawy, mogłaby potrwać około godziny.
Według wstępnych planów, metro do Radomia miałoby odjeżdżać co godzinę. Dzięki temu, że podróż będzie odbywać się pod ziemią, trasa poprowadzi najkrótszą możliwą drogą, nie bacząc na ewentualne naturalne przeszkody. Kolejnym argumentem za rozbudową pierwszej linii metra jest też to, że korzystając z tego transportu, pasażerowie bez przesiadki będą mogli dojechać do wielu miejsc w Warszawie, począwszy od Ursynowa, a na Bielanach kończąc. Wedle zapewnień urzędników, budowa nowego odcinka nie zakłóci funkcjonowania metra na odcinku Kabaty - Młociny
Budowa miałaby zostać sfinansowana ze budżetu, możliwe jest też pozyskanie współfinansowania ze środków z Unii Europejskiej.
Niniejszy tekst powstał 1 kwietnia i stanowi żart - więcej informacji Podsumowujemy primaaprilisowe żarty
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami