TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Przekroczenie czasu pracy może przydarzyć się każdemu kierowcy, ale przypadek, który wykryli funkcjonariusze zachodniopomorskiej Inspekcji Transportu Drogowego i kary, które przyjdzie za to przekroczenie przepisów zapłacić mogą być przestrogą dla innych kierowców i przewoźników.
reklama
Kierowcy autokaru z wycieczką drastycznie skracali okresy odpoczynku, łamiąc też inne normy czasu pracy. Dostali słone mandaty i czasowe zakazy jazdy, a wycieczka mogła ruszyć w dalszą drogę po tym, jak przewoźnik zapewnił podróżującym nowego kierowcę. Podróżujący autokarem wracali z wycieczki z Norwegii do Poznania. Na drodze ekspresowej S3, w okolicach zjazdu na Pyrzyce pojazd zatrzymali do kontroli zachodniopomorscy inspektorzy ITD - poinformował Główny Inspektorat Transportu Drogowego.
Kierowcy nie rejestrowali na kartach wszystkich swoich aktywności. Pomimo tego, że autobusem kierowało dwóch kierowców, to symulowali oni jazdę w pojedynczej obsadzie. Zamiast wymaganej dyspozycji prowadzący fałszywie deklarowali odpoczynek. Inspektorzy ustalili, że dwuosobowa załoga dwukrotnie skróciła czas dziennego odpoczynku: o ponad 3 i blisko 7 godzin. Przekroczony o prawie 1,5 godziny został też czas jazdy dziennej. Z analizy danych zapisanych w tachografie wynikało, że jeden z mężczyzn przez 14 dni nie odebrał żadnego odpoczynku tygodniowego, a do momentu zatrzymania pojazdu do kontroli - kierowcy prowadzili autobus przez blisko 25 godzin.
Inspektorzy zakazali prowadzącym dalszej jazdy do czasu odebrania wymaganych odpoczynków. Wycieczka wyruszyła w dalszą trasę dopiero po czterech godzinach od czasu kontroli - po tym jak przewoźnik zapewnił podróżującym nowego kierowcę. Prowadzący, którzy naruszyli normy czasu pracy, zostali ukarani mandatami na kwotę prawie 8 tysięcy złotych. Wobec osoby zarządzającej transportem wszczęto postępowanie administracyjne. Z karą administracyjną w kwocie 12 tysięcy złotych musi liczyć się także przewoźnik.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami