TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2018-02-05 - Spada zainteresowanie Grecją?

Z wcześniejszych jesiennych wypowiedzi wielu przedstawicieli środowiska turystycznego wynikało, że generalnie nie przewidywano tak korzystnej koniunktury jaka zapanowała obecnie w branży zorganizowanej turystyki wyjazdowej - twierdzą eksperci TravelDATA.

reklama


Instytut Badań Rynku Turystycznego TravelDATA, zajmujący się gromadzeniem danych z rynku zorganizowanej turystyki wyjazdowej publikuje Analizę Cen Imprez Turystycznych dotyczącą wyjazdów w sezonie letnim 2018. Obejmuje ona okres pierwszego pełnego tygodnia sierpnia, czyli 6-12 sierpnia 2018 roku.

Miniony tydzień w statystykach sieci Wakacje.pl
Obecnie coraz bardziej wartościowym źródłem informacji stają się dane liderującej w branży sieci Wakacje.pl., tym bardziej, że systematycznie zwiększa ona w niej swój udział, czyli w konsekwencji coraz dokładniej oddaje aktualną sytuację na rynku turystycznym.

Niebawem lato wyprzedzi zimę w sprzedaży skumulowanej
W ostatnich tygodniach przeważały dość silne trendy wzrostu poziomu sprzedaży skumulowanej zarówno w sezonie letnim jak również zimowym. Przybliżone zaawansowanie sprzedaży sezonu zimowego zbliża się już do 75 procent, a sezonu letniego wynosi około 12 procent, a postępy tych dwóch sezonów odbywają się mniej więcej równolegle. Wykres zamieszczony poniżej przedstawia zmiany skumulowanego poziomu rezerwacji dla wymienionych okresów w weekendy ostatnich 21 tygodni w odniesieniu do jednakowej bazy (wybranej na techniczne potrzeby porównań), którą jest poziom sprzedaży lipcowej, czyli taki jak w kilku wykresach poprzednich.

Lato: wzrost udziału Hiszpanii i Egiptu, lekki spadek Turcji, większy Grecji, Albanii i Bułgarii
Tym razem największy tygodniowy postęp (+0,46 procent) wykazała słabo spisująca się dotąd Hiszpania. Był to dla niej drugi z kolei tydzień szybkiego wzrostu, ale trzeba pamiętać, że jej udział w rynku lata jest aż o około 6 procent niższy niż przed rokiem (11 wobec 17 procent). Udziały rynkowe Hiszpanii rosły zwłaszcza w sierpniu i wrześniu.

Kolejny czwarty juz tydzień z rzędu rósł rynkowy udział Egiptu (+0,31 procent), ale tym razem najbardziej zyskiwał jego udział rynkowy w maju. Sytuacja w zakresie udziałów Egiptu jest obecnie podobna do zeszłorocznej (wcześniej była słabsza), co pozostaje jednakże na razie w jaskrawym kontraście z sukcesami tego kierunku w sezonie zimowym.

Siódmy tydzień z rzędu spadek udziału notuje Turcja (apogeum było około połowy grudnia), ale ostatnio są to już spadki niewielkie wahające się w okolicach 0,2 procent. W minionym tygodniu Turcja najwięcej zyskiwała w kwietniu, a traciła w sierpniu i wrześniu. Pomimo to w porównaniach rok do roku kierunek ten zyskał w udziałach rynkowych najwięcej, bo aż 11 procent (17 wobec 6 procent).

Nieco większy spadek odnotowała Grecja (0,27 procent), który był widoczny we wszystkich siedmiu miesiącach sezonu letniego. Był to już trzeci spadkowy tydzień z kolei, a w porównaniach rok do roku udział rynkowy kierunków greckich spadł stosunkowo znacznie, gdyż o blisko 7 procent (z 42 do 35 procent).
Po raz pierwszy po Sylwestrze traciła rynkowe udziały Bułgaria (o 0,48 procent), a spadek ten dotyczył zwłaszcza miesięcy wakacyjnych i września, zaś w maju i czerwcu udziały tego kierunku rosły. Rok do roku pozostały one na tym samym poziomie około 14 procent, co oznacza, że kierunek ten na razie rozwija się w tempie zbliżonym do rynku jako całości.

Obecna koniunktura pozytywnie zaskakuje branżę turystyczną
Z wcześniejszych jesiennych wypowiedzi wielu przedstawicieli środowiska turystycznego wynikało, że generalnie nie przewidywano tak korzystnej koniunktury jaka zapanowała obecnie w branży zorganizowanej turystyki wyjazdowej. Świadczyły o tym przytaczane wówczas zamiary zwiększania skali i wzrostu branży jako całości. Sytuacja ta do pewnego stopnia przypomina tę przed zakończonym już sezonem 2017, gdy przewidywania najczęściej oscylowały pomiędzy plus 2-10 procent, a wykonanie okazało się tak dobre, że ostateczne dane zaskoczą nawet największych optymistów będą bowiem daleko lepsze niż najczęściej obecnie wymieniany w tym kontekście przedział plus 17-20 procent.

W ostatnim materiale przytoczyliśmy kilka przyczyn, które mocno wspierają obecną koniunkturę. Obok tradycyjnej lokomotywy, którą jest realny wzrost dochodów gospodarstw domowych i ich obecnie najważniejszy składnik, czyli wzrost płac realnych pojawiły się też inne, których znaczenie istotnie wzrosło w porównaniu z sezonem poprzednim. Zdecydowanie istotniejsze jest teraz oddziaływanie bardzo korzystnych nastrojów konsumenckich i czynników skorelowanych, bardzo dużą pozytywną rolę zaczyna odgrywać czynnik zdecydowanej zmiany geografii wyjazdów polskich turystów. Występował on wprawdzie już przed rokiem, ale w znacznie mniejszej skali, a jest on (na razie jeszcze w ograniczonej skali) implikowany napływem na rynek licznej rzeszy klientów z tzw. Polski B o zasadniczo innych preferencjach wyjazdowych niż dominujący dotychczas klienci klasy premium.

Ta zmiana geografii wyjazdów (czemu sprzyja też stopniowe ustępowanie obaw przed terroryzmem) generuje spadek średniej ceny nabywanych przez klientów imprez turystycznych, a zatem dodatkowo poprawia, a nawet winduje poprawę średniej relacji dochody /ceny (wycieczek) na niespotykane dotąd, zwłaszcza w Polsce B poziomy, gdzie również sama dynamika dochodów rodzin, zwłaszcza z dziećmi, znacznie przekracza średnie wskaźniki ogólnokrajowe.
Te i jeszcze inne czynniki ważne dla turystycznej koniunktury omawiane będą w kolejnych materiałach, a w tym powrócimy do cyklicznie omawianej kwestii realnych wynagrodzeń.

Projekcje Rządu, NBP, RPP i Komisji Europejskiej postraszyły przedsiębiorców turystycznych
To, że dla dobrej koniunktury w turystyce potrzebne są pieniądze w kieszeniach turystów wiedzą lub intuicyjnie czują już chyba wszyscy. A dla pełnych kieszeni najważniejsze znaczenie mają stale rosnące zarobki, gdyż jednorazowy wpływ wypłat z tytułu programu Rodzina 500+ w dużej mierze już minął.
Wiedzę o potencjalnych szansach na wzrost dochodów w pewnej części czerpać można z rządowych założeń budżetowych i projekcji innych profesjonalnych instytucji jak np. NBP, RPP, czy Komisja Europejska. Uwzględniają je zwłaszcza duzi pracodawcy, ale również mniejsi i nawet część pracobiorców informowanych o takich założeniach i projekcjach przez media.

W minionym roku projekcje te mogły przygnębić niejednego obywatela (pracobiorcę), gdyż na tle dobrego i przyspieszającego rozwoju gospodarczego oraz gasnącego bezrobocia mogły wydawać się zdecydowanie zbyt niskie. Na całe szczęście te mało optymistyczne oficjalne instytucjonalne projekcje wzrostu realnych wynagrodzeń w polskiej gospodarce okazały się - co było wielokrotnie i konsekwentnie zaznaczane w naszych materiałach - nierealnie zdecydowanie zbyt niskie.
To oderwanie się wymienionych instytucji od tzw. realnej rzeczywistości skłoniło Instytut TravelDATA po czerwcu ubiegłego roku do ujawnienia własnej prognozy na okres kolejnych sześciu miesięcy (czyli lipiec-grudzień), która była znacząco wyższa od powtarzanych projekcji oficjalnych.

Czy nadchodzi do nas płacowa inżynieria wyborcza?
Jako ciekawostkę można podać, że w grudniu nastąpiła zmiana światowego (wśród krajów OECD i aspirujących) lidera realnego wzrostu płac. Zostały nim Węgry w miejsce Rumunii, a czołową piątkę uzupełniają jeszcze Bułgaria, Chiny i Łotwa. Istotną informacją może być też to, że bardzo wysoki wzrost realnych wynagrodzeń ma w tych krajach duży związek z tzw. inżynierią wyborczą lub omijaniem niebezpiecznych raf w polityce wewnętrznej. Warto zaznaczyć, że lider, czyli Węgry mają wyznaczony termin wyborów na 8 kwietnia tego roku.

W tym kontekście ciekawą sprawą może być polityka płacowa naszego rządu (np. w sektorze budżetowym, w zakresie płac minimalnych itp.) wobec powoli zbliżających się jesiennych lub ewentualnie wiosennych wyborów parlamentarnych w 2019.

Istotne kwestie z zakresu cen imprez turystycznych
Niniejsze zestawienie obejmuje po raz dziesiąty w tym sezonie i czwarty w tym roku kalendarzowym porównanie cen dla wylotów w wysokim sezonie letnim 2018 definiowanym jako pierwszy pełny tydzień sierpnia (06.08-12.08 2018). Ceny zostały zebrane 1 lutego i porównane z cenami dla tego samego okresu zebranymi 25 stycznia, a w porównaniach cen rok do roku z cenami zebranymi 2 lutego 2017.

W minionym tygodniu, dla wycieczek z wylotami pomiędzy 6 i 12 sierpnia, średnie ceny wzrosły o 30 złotych (wcześniej wzrosły o 12, 27 i 17 złotych, spadły o 8 i 12 złotych, a jeszcze wcześniej wzrastały o 4, 27 i 10 złotych). Największe zwyżki średnich cen ponownie odnotowano na Fuerteventurze - o 95 złotych, a znacząco wzrosły również ceny w Marsa Alam i na Majorce - o 87 i 76 złotych. Największe zniżki miały miejsce w Maroku - o średnio 36 złotych, a nieco mniejsze na Synaju i w Portugalii - o 27 i 24 złote. W analogicznym czasie przed rokiem i dwoma laty również odnotowano znaczące wzrosty ogólnego poziomu cen wycieczek, a mianowicie o 33 i 68 złotych.





Badanie średniej ceny imprez wobec cen sprzed roku dla wylotów w okresie pierwszego pełnego tygodnia sierpnia 2018 pokazuje, że średnia cena była wobec średniej ceny dla poprzedniego sezonu o 7 złotych (wcześniej ceny były wyższe o 2 złote, a wcześniej niższe o 34, 32, 39, 71, 9, 18, 49 i 28 złotych). Przed rokiem w pierwszym tygodniu lutego 2017, średnia cena w porównaniu rok do roku była wyższa o 134 złote.

Początek lutego to jeszcze stosunkowo wczesny okres sprzedaży, a więc jeszcze nie wszystkie istotne dla cen czynniki oddziałują w pełni na ich poziom. W kierunku obniżania cen wycieczek działają w tym sezonie w znaczącym stopniu elementy o charakterze kosztotwórczym. Cena paliwa lotniczego jest teraz wprawdzie wyższa niż przed rokiem (2,53 wobec 2,42 zł/litr, czyli o 4,5 procent), ale w skali 12 miesięcy zdecydowanie wzrosła wartość polskiej waluty - tym razem w rozliczeniach turystycznych o średnio prawie 9 procent. W rezultacie nadal znaczny pozostaje wspólny wpływ zmian cen paliwa i kursów złotego w kierunku obniżania średnich kosztów wycieczek, który wyniósł w przybliżeniu 150-160 złotych (poprzednio było to około 145-155 złotych, a wcześniej około 140-150, 160-170, 145-155 i 125-135 złotych).

Warto zauważyć, że spadek cen wycieczek nadal jest mniejszy niż wynika to z teoretycznego wpływu wymienionych czynników, co można tłumaczyć wyraźnie wyższym od oczekiwań większości organizatorów popytem na turystyczne imprezy oraz walutowymi kontraktami zabezpieczającymi, które ograniczają przenoszenie się wpływu zmian kursów na koszty ponoszone przez biura podróży.





Z mniejszych kierunków ponownie znacznie wyższe ceny rok do roku notowano na Malcie - o 412 złotych, mniejsze wzrosty wystąpiły na Majorce i Cyprze - o średnio 188 i 125 złotych, umiarkowane spadki odnotowano w Portugalii i Albanii - o 33 i 80 złotych, a sporo większe w Maroku i w Tunezji - o 154 i 180 złotych.





W obecnym zestawieniu wśród dużych i średnich organizatorów największe zniżki średnich cen w porównaniu z ubiegłym sezonem wykazują oferty biur TUI Poland, Coral Travel Wezyr i 7islands i Rainbow - o około 140, 80, 75 i 55 złotych, a ceny na poziomie mniej więcej ubiegłorocznym wykazuje tania wówczas oferta biura Itaka. Oferty pozostałych biur stały się bardziej kosztowne niż przed rokiem w granicach od 75 do 160 złotych.

W tym, co dla turystów ma większe znaczenie, a zatem w liczbie najatrakcyjniejszych bieżących cen wycieczek, czyli na pierwszym lub drugim miejscu na 24 kierunkach i w trzech kategoriach hoteli, to na czołowej pozycji pozostało biuro TUI Poland (29 ofert) przed Itaką (26 ofert), które wyprzedzają w tej klasyfikacji biura Coral Travel Wezyr i Exim Tours (20 i 15 ofert). Warto zaznaczyć, że nadal szczególnie dużą liczbę atrakcyjnych ofert na niższych półkach cenowych oferują TUI Poland i Exim Tours, podczas gdy w ofercie premium (5*) liderem pozostaje biuro Itaka.

Najwięcej atrakcyjnych cenowo ofert na kierunkach egipskich proponują TUI Poland i Coral Travel Wezyr - 7 i 5 ofert, na kierunkach greckich Itaka (10 ofert), a także Grecos Holiday, Rainbow i Coral Travel Wezyr - po 5 ofert ofert, na kierunkach kanaryjskich TUI Poland oraz Itaka - 10 i 5 ofert, a na tureckich Coral Travel Wezyr - 5 ofert. W powracającej na rynek turystyczny Tunezji najwięcej atrakcyjnych cenowo ofert posiada biur Exim Tours - 3 oferty.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com