TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Najciekawsze dziś pytanie sprowadza się do tego, czy tak zdecydowanie wysoki wzrost utrzyma się na dłużej, czy okaże się on raczej tylko przejściową erupcją koniunktury - zastanawia się ekspert.
reklama
Instytut Badań Rynku Turystycznego TravelDATA, zajmujący się gromadzeniem danych z rynku zorganizowanej turystyki wyjazdowej publikuje Analizę Cen Imprez Turystycznych dotyczącą wyjazdów w sezonie letnim 2018. Obejmuje ona okres pierwszego pełnego tygodnia sierpnia, czyli 6-12 sierpnia 2018 roku.
Silne wzrosty zaczynają nasuwać skojarzenia z latami 2006-2008
Niezależnie jednak od tego, czy wzrost sprzedaży wycieczek w branży wynosi mniej lub więcej, warto zaznaczyć, że jego dynamika jest i tak bardzo wysoka i przypomina niezwykle wysokie wzrosty z lat 2006-2008, gdy dynamika w ujęciu trzyletnim wyniosła trudno wyobrażalne w znakomitej większości branż około +130 procent.
Taka sytuacja jest dla wielu osób sporym zaskoczeniem, gdyż znaczna część, o ile nie spora większość liberalnych ekonomistów była przed dwoma laty przekonana, że duże wydatki socjalne rozregulują krajową gospodarkę. W odniesieniu do turystyki wyraźnie przeważał wówczas pogląd, że boom będzie przeżywała turystyka krajowa, a wyjazdową ogarną spadki, w szczególności w biurach podroży. Pogląd ten podtrzymywały sondaże, które - przykro to przyznać - dostarczały zupełnie absurdalnych wyników w rodzaju np. spadku liczby klientów w samych biurach podroży w sezonie 2017 o 20 procent (sic!), czyli o prawie 500 tysięcy klientów
Jak to jednak często bywa, większość jednak nie ma racji i sytuacja okazała się zupełnie odwrotna. To właśnie turystyka wyjazdowa zaczęła wykazywać niezwykle wysokie wzrosty, a krajowa jedynie skromne jednocyfrowe. W tej sytuacji chyba najciekawsze dziś pytanie w turystyce wyjazdowej sprowadza się do tego, czy tak zdecydowanie wysoki wzrost utrzyma się na dłużej, czy okaże się on raczej tylko przejściową erupcją koniunktury.
Do gry weszły kolejne czynniki wspierania koniunktury
W początkowej fazie ( mniej więcej od połowy 2016 roku) głównym koniem pociągowym koniunktury był wzrost dochodów realnych gospodarstw szczególnie wysoki zwłaszcza w tzw. Polsce B. Obecnie takich koni dołączyło do zaprzęgu już kilka.
Zdecydowanie poprawiły się, w porównaniu z sytuacją sprzed roku, nastroje konsumenckie, a także niedoceniane na razie wskaźniki z nimi skorelowane, które obecnie osiągają bardzo wysokie lub rekordowe poziomy. Jeszcze większą pozytywną rolę zaczyna odgrywać czynnik występujący wprawdzie już przed rokiem, ale w zdecydowanie mniejszej skali. Jest nim zdecydowana zmiana geografii wyjazdów polskich turystów implikowana w dużej mierze napływem na rynek licznej rzeszy klientów z tzw. Polski B o zasadniczo innych preferencjach wyjazdowych niż dotychczas dominujący klienci klasy premium.
Ta zmiana geografii wyjazdów (czemu sprzyja też stopniowe ustępowanie obaw przed terroryzmem) generuje spadek średniej ceny nabywanych przez klientów imprez turystycznych, a zatem dodatkowo poprawia, a nawet winduje poprawę średniej relacji dochody /ceny (wycieczek) na niespotykane dotąd, zwłaszcza w Polsce B, poziomy.
Sprzedaż sezonu LATO 2018 w statystykach portalu Wakacje.pl
Obecna nadspodziewanie korzystna koniunktura materializuje się w dużej mierze poprzez bardzo dobrą sprzedaż sezonu zimowego, w którym rolę lidera przejął Egipt. Kierunek ten cieszy się zdecydowanie większym popytem niż przed rokiem, a liczba sprzedanych wycieczek w zależności od źródeł ponad 2-3 krotnie przekracza wielkości ubiegłoroczne. Tak wysokie powodzenie tego kierunku praktycznie przesądza już o nowym obrazie sezonu zimowego w polskiej turystyce wyjazdowej, jako że stopień zaawansowania zrealizowanych wyjazdów i przedsprzedażnych wyjazdów zbliża się już do 75 procent.
Obok dość oczywistej kwestii klarownego liderowania Grecji w liczbie dokonanych rezerwacji (oprócz października) widoczna jest na nim przewaga - przed 5 tygodniami praktycznie jej nie było - w miesiącach wakacyjnych i czerwcu Bułgarii nad Turcją, która jest rezultatem anonsowanego już kilkakrotnie osłabienia tempa sprzedaży Turcji oraz równoległego przyspieszenia sprzedaży jej lokalnego konkurenta. Zastanawiać mogą stosunkowo nieduże udziały Egiptu, zwłaszcza w kontekście bardzo mocnej kariery tego kierunku w zimie. Winowajcami takiej sytuacji są nadal silnie "lastowy" charakter Egiptu oraz obecność w sprzedaży bardzo silnych budżetowych konkurentów, którzy nie występują w sezonie zimowym (za wyjątkiem Turcji, ale w znacznie ograniczonym zakresie). Słabiutka na razie sprzedaż Hiszpanii odzwierciedla w jakimś stopniu raczej słuszne mniemanie, że w obecnych realiach cenowych kierunek ten jest mało konkurencyjny - podobnie reagują też nasi sąsiedzi z Zachodu, o czym dalej w materiale.
Jak rezerwują nasi zachodni sąsiedzi?
Niejako w nawiązaniu do wyżej przedstawianego tematu warto też spojrzeć, jak rezerwowali w minionym i obecnym sezonie turyści zza naszej zachodniej granicy, którzy poprzez relatywnie bardzo wysoką liczbę wyjeżdżających turystów potrafią istotnie wpływać na generalną sytuację w europejskiej turystyce.
Egipt, cieszy się i to od dłuższego czasu nieprzerwanie dużymi względami niemieckich turystów, a dwuletnia dynamika wzrostu w ostatnich dwóch miesiącach (czyli w dużej mierze wyjazdów zimowych) zadomawia się już na poziomach trzycyfrowych. W tym samym okresie na dość wysokie dwucyfrowe poziomy w ujęciu rocznym wspięła się również dynamika rezerwacji Turcji, aczkolwiek do osiągnięcia poziomu sprzed dwóch lat nieco jeszcze brakuje.
Znacznie zwolniło tempo rezerwacji dwóch głównych kierunków greckich, choć warto pamiętać, że odnosi się ono do wysokiej bazy sprzed roku o czym świadczą bardzo wysokie dynamiki w ujęciu obu ostatnich lat łącznie. Coraz bardziej mizernie wygląda natomiast tempo rezerwacji wiodących kierunków hiszpańskich i to zarówno w ujęciu rok do roku jak i dwuletnim. Grudzień wykazał tak znaczące spadki, że możliwe jest jakieś nieduże odreagowanie w miesiącach kolejnego kwartału. Na wyraźne osłabienie tempa sprzedaży tych kierunków duży wpływ może mieć dość mocno rozpowszechnione wśród niemieckich turystów przekonanie o zbyt wysokich cenach wycieczek spowodowanych wygórowanymi żądaniami hiszpańskich hotelarzy.
Istotne kwestie z zakresu cen imprez turystycznych
Niniejsze zestawienie obejmuje po raz dziewiąty w tym sezonie i trzeci w tym roku kalendarzowym porównanie cen dla wylotów w wysokim sezonie letnim 2018 definiowanym jako pierwszy pełny tydzień sierpnia (06.08-12.08 2018). Ceny zostały zebrane dnia 25 stycznia i porównane z cenami dla tego samego okresu zebranymi w dniu 18 stycznia, a w porównaniach cen rok do roku z cenami zebranymi 26 stycznia 2017.
W minionym tygodniu, dla wycieczek z wylotami pomiędzy 6 i 12 sierpnia, średnie ceny wzrosły o 12 złotych (wcześniej wzrosły o 27 i 17 złotych, spadły o 8 i 12 złotych, a jeszcze wcześniej wzrastały o 4, 27 i 10 złotych). Tym razem największe zwyżki średnich cen odnotowano na Fuerteventurze i na Korfu (drugi tydzień z rzędu) - o 67 i 61 złotych oraz na Teneryfie - o 43 złote. Największe zniżki miały miejsce na Synaju - o średnio 36 złotych, a nieco mniejsze w Turcji Egejskiej i na Majorce - o 27 i 20 złotych. W analogicznym czasie przed rokiem i dwoma laty odnotowywano podobnie niedużą skalę wzrostu ogólnego poziomu cen wycieczek - odpowiednio o 2 i 5 złotych.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami