TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2019-08-28 - Policja zajmie się rzekomą dyskryminacją w restauracjach?

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zainteresował się "dyskryminacją ze względu na wiek" klientów w restauracjach.

reklama


Ostrzegamy wszystkich właścicieli lokali gastronomicznych którzy wprowadzili nieuzasadnioną segregację klientów ze względu na ich wiek i i zakazują wpuszczania dzieci do RESTAURACJI - to co robicie jest przestępstwem. W 2011 roku w Polsce weszła w życie Ustawa antydyskryminacyjna, która zakazuje dyskryminacji ze względu na płeć, rasę, pochodzenie etniczne, narodowość, religię, wyznanie, światopogląd, niepełnosprawność, wiek lub orientację seksualną. Ustawa ta wprowadziła do polskiego prawa przepisy dyrektyw Unii Europejskiej, których niepełne wdrożenie zarzucała Polsce Komisja Europejska. Precyzuje, w jakich sytuacjach nierówne traktowanie jest przestępstwem, a w jakich różnicowanie poszczególnych grup obywateli jest dopuszczalne - napisało stowarzyszenie w oświadczeniu zamieszczonym na swoim facebookowym profilu.





Oświadczenie jest pokłosiem decyzji jednej z restauracji, która, również na facebooku, ogłosiła, że nie będzie przyjmować dzieci, po zniszczeniach, jakie wyrządziło, niewłaściwie pilnowane przez rodziców, potomstwo grupy gości.

Równocześnie ośrodek przekonuje, że zakaz wpuszczania osób do lokalu ze względu na wiek narusza przepisy ustawy antydyskryminacyjnej i zapowiada, że od przyszłego tygodnia rozpocznie składanie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez lokale, które w sposób nieuzasadniony wprowadzają segregację klientów ze względu na wiek.

Oświadczenie wydaje się być wręcz absurdalne. Warto zacząć od tego, ze trudno tu mówić o dyskryminacji gości ze względu na wiek, z uwagi na to, że dziecko nie jest klientem. Wyjście do restauracji jest formą umowy pomiędzy gościem, a przedsiębiorcą, który za określoną sumę zapewnia posiłek, obsługę i tzw. doświadczenie restauracyjne. Dziecko do lat 13 nie posiada zdolności do czynności prawnych, toteż nie może zawrzeć takiej umowy, a więc nie może być klientem restauracji.

Na rynku gastronomicznym jest miejsce dla różnych lokali, z różnych półek cenowych, serwujących najprzeróżniejsze kuchnie. Są też takie, które zapewniają jakieś kąciki do zabawy dla dzieci, specjalne menu dziecięce. Oferta gastronomiczna jest w Polsce na tyle szeroka, że każdy znajdzie miejsce dla siebie. Dlaczego więc miałoby zabraknąć lokali, w których można posiedzieć w ciszy, zjeść obiad, czy odbyć spotkanie biznesowe, bez wesoło biegających za uszami dzieci? Restaurator powinien mieć swobodę określenia tego, do kogo kieruje swoją działalność.

Doszukując się przejawów dyskryminacji, można iść dalej, przecież brak mięsa w lokalach wegetariańskich, można uznać za dyskryminację mięsożerców, a brak pozycji wegetariańskich w burgerowniach, za dyskryminację wegetarian. Można brnąć w absurdy, tylko po co? Trudno oczekiwać, że jeden lokal spełni oczekiwania wszystkich, bo to po prostu niemożliwe. Można też zapytać, czy np. niewpuszczenie dziecka do klubu ze stripteasem to też przejaw dyskryminacji? A co z seansami dla widzów powyżej 18 roku życia w kinach?

Z pewnością można znaleźć wiele poważniejszych spraw, którymi powinna zajmować się policja, niż to, że ktoś nie wpuścił kogoś do lokalu gastronomicznego.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com