TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Plany krakowskiego lotniska, kontrole autokarów, czy kwestie dotyczące podatku VAT dla przewoźników, czy zmiany w organizacji ruchu turystycznego w Krakowie, to tylko z tematów poruszonych podczas Seminarium Turystyczno-Transportowego, które zostało zorganizowane przez Krakowską Izbę Turystyki w Fortach Kleparz, w środę 23 lutego.
reklama
Pierwsze półrocze 2021 roku było bardzo złe. 92 proc. naszego całorocznego ruchu obsłużyliśmy w drugim półroczu. Na koniec roku mieliśmy wynik ponad 3 milionów pasażerów. Przełomowy był moment, kiedy zaimplementowano szczepienia na szerszą skalę i wdrożono certyfikat covidowy - mówił w trakcie konferencji prezes Kraków Airport, Radosław Włoszek, dodając, że mniejsze spadki, w porównaniu do roku 2019, notowano w ruchu krajowym, niż międzynarodowym. W 2021 roku lotnisko w Balicach zanotowało wzrost liczby obsłużonych pasażerów o 18%, w porównaniu do roku 2020. W dalszym ciągu jest to wynik gorszy o 63 proc. od tego osiągniętego w 2019 roku, co przekłada się na stratę ponad 5,3 mln pasażerów. Radosław Włoszek zapowiedział, że na koniec obecnego roku, port lotniczy w Balicach obsłużył 5,4 mln pasażerów, co stanowiłoby 65 proc. ruchu z 2019 r. W samym styczniu lotnisko obsłużyło 323 tys. podróżnych, co jest wynikiem 495 proc. lepszym, niż w styczniu 2021 r.
Radosław Włoszek zapowiedział, że są prowadzone rozmowy zarówno w sprawie tworzenia nowych połączeń do Krakowa, jak i w sprawie zwiększania częstotliwości połączeń już istniejących.
Piotr Dudek z Małopolskiego Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego poinformował, że w 2021 roku, inspektorzy przeprowadzili 1734 kontrole autokary. Zatrzymano 138 dowodów rejestracyjnych i wydano 15 zakazów dalszej jazdy. Z roku na rok stan techniczny autokarów poprawia się, jest coraz lepiej, ale niestety nadal są stwierdzane naruszenia, nie tylko jeśli chodzi o stan techniczny pojazdów, ale i braki w wyposażeniu, czy dokumentów. - przekonywał przedstawiciel ITD.
Wśród najczęstszych naruszeń, wykrywanych przez małopolski oddział ITD, Piotr Dudek wspomniał o niewyposażeniu kierowcy w dokumenty wymagane artykułem 87 ustawy o transporcie drogowym. Najczęściej chodziło o brak wypisu licencji przewoźnika, czy też braki zaświadczeń, lub zezwoleń. Częstym przewinieniem było też wykonywanie przewozów regularnych bez zezwoleń, lub z naruszeniem zasad określonych w zezwoleniu, opuszczanie przystanków w transporcie regularnym. Jeśli chodzi o wykroczenia związane z czasem pracy kierowców, to zdaniem Piotra Dudka, często zdarzało się skracanie wymaganego skróconego odpoczynku kierowców i przekraczanie maksymalnego czasu prowadzenia pojazdów. Artykuł 12 rozporządzenia 571 mówi, że przy przekroczeniu maksymalnego czasu prowadzenia pojazdu bez przerwy ustawodawca nie przewidział żadnej tolerancji. Postępowanie wszczyna się za każdą przekroczoną minutę. Dlatego uczulcie kierowców, aby robili wydruki, jeśli jest jakiś niespodziewany przypadek. Będzie wydruk, będzie opisany, nie ma najmniejszego problemu, aby został uznany. - mówił przedstawiciel ITD.
Wśród często spotykanych przez małopolski Inspektorat Transportu Drogowego przewinień znalazło się także niespełnienie wymogu ręcznego wprowadzenia danych na wykresówkę, lub kartę kierowcy. Jeśli pojazd znajduje się poza przedsiębiorstwem i kierowca do niego dojeżdża, powinien również wykonać wpis manualny tego dojazdu - przekonywał Piotr Dudek.
Bardzo często spotykanym wykroczeniem jest prowadzenie pojazdu bez wymaganych badań technicznych. Na wasze szczęście projekt nowelizacji ustawy, nakładający na przedsiębiorcę karę 5 tysięcy złotych za brak ważnego badania technicznego pojazdu przepadł w Sejmie. Obecnie przedsiębiorca nie musi posiadać dowodu rejestracyjnego w pojeździe. Jednakże sugeruję pozostawianie przynajmniej kopii dowodu w autobusie, aby kierowca mógł kontrolować kiedy upływa termin badania, ewentualnie zostawić kartkę w pojeździe z informacją, kiedy upływa ważność badania technicznego - radził Piotr Dudek.
Najczęściej spotykanymi usterkami były brak osłony gumowej w układzie kierowniczym, niedziałający, przynajmniej w jednym kole, hamulec, kropelkowe wycieki z układów hydraulicznych, nadmiernie zużyty bieżnik opon, brak dodatkowych badań technicznych, zezwalających na jazdę z prędkością 100 km/h, czy brak wpisu o tym badaniu w dowodzie rejestracyjnym, uszkodzone lusterko szerokokątne, awaria układu EPS.
Kolejnymi z często spotykanych wykroczeń jest nieprawidłowe oznaczanie pojazdu przewożącego dzieci, czy brak wymaganej liczby wyjść awaryjnych. Dla pojazdów mieszczących do 22 osób powinny być 3 wyjścia awaryjne. Pojazdy mieszczące 22-35 pasażerów powinny być wyposażone w 4 wyjścia awaryjne - 2 z prawej i 2 z lewej strony, albo 2 z prawej strony, 1 z lewej i 1 z tyłu. Pojazdy mieszczące powyżej 35 pasażerów powinny mieć 5 wyjść awaryjnych: 2 z prawej strony, 2 z lewej i 1 z tyłu, albo 3 z prawej strony i 2 z lewej. Często spotykanym błędem było także ograniczanie widoczności, przez tablice kierunkowe. Może to nawet stać się powodem zatrzymania dowodu rejestracyjnego.
Piotr Dudek podkreślał, że przy utrudnieniach na drogach, które utrzymują się powyżej 14 dniu, przedsiębiorca ma prawo zgłosić zmiany w zezwoleniu. Zdarza się, że kontrolujemy autobusy na liniach regularnych, powyżej 50 km i są naruszenia. Często kierowca tłumaczy się, że zgłaszał, ale przedsiębiorca nie zmienił rozkładu jazdy. Należy zwrócić na to uwagę, ponieważ to firma ma obowiązek organizowania pracy w taki sposób, aby nie naruszać przepisów. - przekonywał. Poruszył także temat wzrostu kwot mandatów nakładanych na kierowców. Od 1 lutego za przewóz zbyt dużej liczby osób grozi kara 300 złotych za każdą osobę, powyżej limitu. Kara ta nie może być wyższa niż 3000 złotych. Przy przewożeniu autobusem powyżej pięciu osób, ponad limit, kontrolujący może również zabrać prawo jazdy. Prawo jazdy można stracić również za manipulacje przy tachografie, jazdę na cudzej karcie kierowcy, czy za jazdę przy wyłączonym tachografie.
Omawiając zmiany wprowadzone przez Pakiet Mobilności, od 2 lutego 2022 r., prowadzone są kontrole przepisów dotyczących delegowania kierowców, m.in. w zakresie zgłoszenia delegowania przy użyciu standardowego formularza połączonego z systemem IMI, a także obowiązku rejestracji przez kierowcę w tachografie przekraczania granicy. Od 31 grudnia 2024 roku, zostanie wydłużony zakres kontroli tachogramów z 28 do 56 dni wstecz. Za wykonywanie regularnego, bądź skróconego okresu wypoczynku (powyżej 46 godzin) w miejscu niewyposażonym w odpowiednią infrastrukturę noclegową i sanitarną grozi kara w wysokości 50 złotych dla kierowcy, przedsiębiorcy oraz osoby zarządzającej transportem. 50 złotych, za każdy dzień grozi także za niewprowadzenie na kartę kierowcy wszystkich wymaganych danych (m.in. niezaznaczenie zakończenia pracy, czy przekroczenia granicy).
Doradca podatkowy Aleksandra Nadolski omawiała obowiązek rejestracji do podatku VAT dla przewoźników w Niemczech, Austrii, Danii, Holandii, Słowenii, Chorwacji, czy Szwajcarii i ewentualne kary za ich niedopełnienie. Obowiązki zgłaszania do podatku VAT przewoźników wykonujących przewozy zarówno regularne, jak i okazjonalne reguluje szósta dyrektywa Unii Europejskiej, która daje każdemu krajowi członkowskiemu dowolność do wprowadzenia, lub zwolnienia firm transportowych z tego obowiązku, a także wysokości stawek. Dla przykładu, w Niemczech jest to 19 proc., w Austrii - 10 proc., we Włoszech tego podatku nie ma, więc można tam występować o zwrot - mówiła Aleksandra Nadolski. Wskazała również w jakich przypadkach, przewoźników obowiązują zmiany, wprowadzone przez pakiet mobilności. Przebywający za granicą pracownicy mobilni, są w dalszym ciągu pracownikami polskiej firmy. Trzeba brać jednak pod uwagę przepisy danego kraju, zwłaszcza te dotyczące stawki minimalnej i czasu pracy. Delegowanie pracowników obowiązuje w momencie kabotażu i przewozów transgranicznych, czyli np. jeśli zabieramy grupę w Pradze i wieziemy ją do Niemiec. Nie obowiązuje nas to natomiast w przypadku tranzytu i przewozach dwustronnych, z różnymi opcjami dodatkowymi. Jeśli mamy grupę zamkniętą i robimy wycieczkę do danego kraju, wyjeżdżamy i wracamy z tą samą ilością osób to nas to nie obowiązuje. - mówiła. Dodała, że kierowca musi mieć zgłoszenie delegowania z kodem QR, który może być odczytany przez służby w razie kontroli.
W tej chwili procedowane jest stworzenie parku kulturowego na Kazimierzu, ale z tego co widziałem przepisy mają głównie dotyczyć przedsiębiorców zajmujących się przewozami meleksami. Z punktu widzenia organizacji ruchu przepisy, które obowiązują na Starym Mieście nie będą dublowane, jest tylko kwestia strefy ograniczonego ruchu, która tam obecnie funkcjonuje - powiedział Łukasz Gryga, dyrektor Wydziału Miejskiego Inżyniera Ruchu w Urzędzie Miasta Krakowa, przedstawiając prezentację dotyczącą organizacji ruchu turystycznego w Krakowie. Zapowiedział stworzenie w Krakowie strefy czystego transportu, wewnątrz drugiej obwodnicy centrum. Ona ma dotyczyć pojazdów niespełniających najniższych norm EURO. Dokładne zasady jej działania i jakie normy EURO nie będą mogły z niej korzystać zostanie ustalone podczas konsultacji społecznych. Uchwała ma zostać podjęta w połowie roku, a strefa miałaby zacząć funkcjonować pod koniec roku - przekonywał.
Przedstawiciel urzędu miasta wspomniał o ułatwieniach w ruchu przygotowanych z myślą o autokarach turystycznych. Wspomniał o możliwości skrętu na parking Kiss&Ride przy ul. Dietla od strony Ronda Grunwaldzkiego, oraz o zapewnieniu możliwości zawracania w ulicy Sukienniczej, z przejezdnością dla autokarów. Przedstawiciele branży zwracali uwagę na niedostateczną ilość parkingów odstawczych i brak informacji o ich lokalizacji, co sprawia, że kierowcy czasem blokują parkingi Kiss&Ride, na których powinni przebywać do 10 minut, w celu wysadzenia pasażerów. Przedsiębiorcy turystyczni podkreślali, że nie oczekują od miasta budowania parkingów odstawczych, a jedynie umieszczenia na przystankach turystycznych informacji o już istniejących, prywatnych parkingach. Spis przystanków dla autokarów można znaleźć pod adresem www.krakow.pl
Prezes Krakowskiej Izby Turystyki, Rafał Marek pytał o kwestię przywozu grup żydowskich, które bardzo często korzystają z parkingu przy ul. Dajwór. Z powodu braku miejsca znajduje się tam stanowisko na jeden autokar a dojazd tam jest bardzo wąski. Co w przypadku, gdy grupa przyjeżdża 4-5 autobusami? - pytał prezes KIT. Tworząc parkingi staraliśmy się znaleźć pewien kompromis pomiędzy potrzebami branży turystycznej, a mieszkańców. Dlatego stworzyliśmy parking przy stadionie Nadwiślanu, gdzie nie ma zabudowy mieszkańców. Przy parkingu na ulicy Dajwór często dostajemy głosy niezadowolenia ze strony mieszkańców. Z tym parkingiem mamy największy problem, bo nie widzę perspektywy, żeby został powiększony, a niewykluczone, że w przyszłości będzie trzeba go przenieść gdzieś dalej. Gdyby mieli państwo jakieś sugestie to jesteśmy otwarci, na ten moment nie znaleźliśmy lepszej lokalizacji - odpowiadał Łukasz Gryga. Odpowiadając na pytania, dyrektor Wydziału Miejskiego Inżyniera Ruchu potwierdził, że w dalszym ciągu obowiązuje kompromis polegający na umożliwieniu dojazdu w ścisłym centrum miasta do wyznaczonych, hotelowych kopert. Pytanie to zostało spowodowane niedawnymi incydentami,kiedy to straż miejska wystawiła mandaty kierowcom dowożącym gości hotelowych. Łukasz Gryga powiedział, że komendant straży miejskiej został poinformowany, aby nie karać za dojazd do koperty.
Jednym z tematów, które irytują zarówno mieszkańców Krakowa, jak i turystów jest kwestia wypożyczanych hulajnóg, które jeszcze niedawno walały się gdzie popadło. Łukasz Gryka poinformował o porozumieniu z trzema największymi operatorami hulajnóg, na mocy którego nie można ich zostawiać w obrębie Plant, a w obrębie drugiej obwodnicy można je zostawiać jedynie w tzw. punktach mobilności, które funkcjonują tam, gdzie niegdyś stały wypożyczalnie miejskich rowerów. Ograniczono również maksymalną prędkość hulajnóg w centrum miasta do 18 km/h. Nowością jest przejęcie punktów informacji miejskiej przez Zarząd Transportu Publicznego.
Przemysław Zaremba, kierownik projektu TU Małopolska przedstawił jego założenia. Projekt ten jest skierowany do małych i średnich przedsiębiorstw turystycznych z gmin uzdrowiskowych Małopolski: Piwnicznej, Muszyny, Krynicy-Zdrój, Rytra, Uścia Gorlickiego, Czarnego Dunajca, Krakowa-Swoszowic i Rabki-Zdrój. Chcemy pokazać, że uzdrowiska są również miejscowościami turystycznymi, mają dobrze rozwiniętą infrastrukturę nie tylko uzdrowiskową, ale i turystyczną, którą chcemy pokazać i odczarować. Staramy się to pokazać wspólnie ze Stowarzyszeniem Gmin Uzdrowiskowych RP. - tłumaczył Przemysław Zaremba.
W ramach Projektu realizowane są działania w zakresie promocji oferty gospodarczej regionu w zakresie turystyki uzdrowiskowej, wsparcia małopolskich MŚP z branży przemysłu czasu wolnego prowadzących działalność w miejscowościach uzdrowiskowych regionu w ekspansji na rynki zewnętrzne oraz wsparcia procesu inwestycyjnego w regionie w miejscowościach uzdrowiskowych. . Projekt cały czas ewoluuje, staje się coraz bardziej mobilny. Klient przede wszystkim kupuje oczami, dlatego pozwoliliśmy sobie zdigitalizować wiele miejsc i podmiotów. Zapraszamy do udziału w spacerach wirtualnych, to co w nich istotne, to to, że gmina jest tłem dla państwa działalności. Spacery podzieliliśmy na kilka kategorii, m.in. Szlak Architektury Drewnianej, szlaki małopolskich SPA, szlaki kulturowe, kulinarne, rowerowe. Jeśli państwa działalność wpisuje się w któryś z nich to zapraszamy do udziału - opowiadał Przemysław Zaremba.
Wydarzenie zostało zorganizowane już po raz jedenasty w Krakowie. Ostatnia edycja z tego cyklu była organizowana w ramach Travel Meetings Krakow Małopolska w 2019 roku przez Consulting RM i Krakowską Izbę Turystyki.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami