TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2017-07-05 - Bezdomni problemem dla restauratorów

Helsińska Fundacja Praw Człowieka przesłała do Prezesa UOKiK pismo z wnioskiem o zwrócenie uwagi na problem wykluczającego traktowania osób zagrożonych ubóstwem lub znajdujących się w kryzysie bezdomności przez pracowników lokali gastronomicznych i usługowych. Fundacja poprosiła o sprawdzenie, czy przypadki odmowy obsługiwania takich osób nie stanowią praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów.

reklama


Fundacja w swoim liście wskazała dwie przykładowe sytuacje opisane w mediach. Jedną z nich jest niewpuszczenie do pewnej restauracji fast-food osoby ubogiej, która chciała zjeść ciepły posiłek zakupiony jej przez pewną rodzinę. Zgodnie z relacjami świadków zdarzenia osoba ta nie znajdowała się pod wpływem alkoholu i swoim zachowaniem nie zagrażała innym osobom. Druga sytuacja dotyczyła wyproszenia ze stacji benzynowej osoby, która spożywała tam posiłki i napoje zakupione przez klientów. Obecność tej osoby nie przeszkadzała pracownikom stacji do czasu, aż jeden z klientów poskarżył się w ankiecie na obecność osoby bezdomnej. W ocenie HFPC w wyżej wymienionych przypadkach mogło dojść do dyskryminacji ze względu na status społeczno-ekonomiczny przez pracowników obu firm.

Wykluczenie osób ubogich z dostępu do usług może powodować ich dyskryminację i być uwarunkowane stereotypami. Jeżeli odmowa obsłużenia nie wynika z tego, że np. osoba może się niewłaściwe zachowywać, przeszkadzać innym, stwarzać zagrożenie albo być pod wpływem alkoholu, to nie ma obiektywnych przesłanek uzasadniających odmowę skorzystania z usług. Takie praktyki mogą też pogłębiać obawy osób zagrożonych ubóstwem przed kontaktowaniem się ze światem zewnętrznym, co tym bardziej może potęgować wykluczenie społeczne tej grupy osób - podkreśla Jarosław Jagura.

Oczywiście wykluczenie różnych ludzi jest problemem, niemniej nie można zapominać o kilku ważnych rzeczach. Sami bezdomni też niejednokrotnie powodują problemy dla branży gastronomicznej. Niejednokrotnie pojawiają się informacje o nachalnym lub wręcz agresywnym zachowaniu wobec restauracyjnych gości.

Klient przychodzący do lokalu gastronomicznego płaci nie tylko za posiłek, ale za całościowe doświadczenie, na które składa się m.in. posiłek, obsługa, wystrój lokalu. Nawet jeśli nie zachowują się agresywnie, to osoby bezdomne, jak nietrudno zauważyć, bardzo często nie przestrzegają podstawowych zasad higieny, po prostu śmierdzą. Spożywanie posiłku w takim towarzystwie z pewnością nie należy do przyjemności, więc trudno mówić o tym, że takie osoby nie przeszkadzają. Często przeszkadzają i to bardzo. Obsługa lokalu gastronomicznego powinna mieć nie tylko prawo, ale wręcz obowiązek wyproszenia osoby roztaczającej nieprzyjemny zapach, czy też brudnej, bez względu na jej status majątkowy. Sala w lokalu gastronomicznym jest miejscem, w którym zachowanie higieny jest koniecznością, nie tylko ze względów estetycznych, ale przede wszystkim zdrowotnych.

Klient przychodzący do lokalu gastronomicznego, niezależnie od jego rodzaju czy standardu, oczekuje, iż będzie mógł spożyć posiłek w sposób niezakłócony. Właściciel lokalu natomiast zobowiązany jest do dołożenia wszelkich starań aby mu to umożliwić. Fundacja przekonuje, że odmowa dostępu do usług nie może być podyktowana stereotypami i trudno tutaj nie przyznać racji. W praktyce często się okazuje, iż taka odmowa bardzo często nie jest bezpodstawna. Właściciele lokali gastronomicznych to przede wszystkim przedsiębiorcy. Zakładają swój biznes po to, żeby na tym zarabiać. Nie trzeba przekonywać, że brudny, śmierdzący klient znajdujący się na sali raczej odstrasza niż zachęca innych potencjalnych gości do skorzystania z oferty lokalu, co z kolei może przełożyć się na wymierne straty poniesione przez właściciela.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com