TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2020-04-14 - Jak radzą sobie restauracje, które pozostają czynne w okresie pandemii?

Z około 8 tysięcy restauracji zarejestrowanych na Pyszne.pl na początku marca, na dzień dzisiejszy tymczasowo zamkniętych w serwisie jest ponad 1600.

reklama


Tymczasem te, które działają dalej, udowadniają swoją ogromną determinację, uruchamiając pokłady kreatywności i sięgając po ponadstandardowe środki, aby odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Przy tym wszystkim znajdują też czas, by pomagać potrzebującym. W ramach akcji #DalejOtwarte restauratorzy opowiadają, jak radzą sobie w tym trudnym okresie.

Gdy dotarły do nas wieści ze świata o ciężkiej sytuacji związanej z koronawirusem, zrobiliśmy burzę mózgów, aby poszukać rozwiązań, które pozwolą nam utrzymać restaurację. Dość szybko, jeszcze przed oficjalnym nakazem zamknięcia gastronomii, postanowiliśmy, że przejdziemy na opcję tylko z dowozem lub odbiorem. Nie chcieliśmy narażać naszych pracowników ani gości- mówi Tomasz Czechowski, współwłaściciel restauracji Młoda Polska bistro & pianino. Właściciele Młodej Polski szybko uruchomili stronę internetową do zamówień, stworzyli własne rzemieślnicze delikatesy, opracowali zupełnie nowe menu na potrzeby dostaw. Rozpoczęli dowozy. Szybko wyciągali wnioski z pierwszych doświadczeń. Na samym początku zamawiający sporo czekali, ale pisali do nas, że smak im to wynagradza. Ekspresowo przeorganizowaliśmy dostawy, skorzystaliśmy z pomocy bardziej doświadczonych firm przewozowych. - opowiada Tomasz Czechowski.

"Sytuacja zastała nas w trakcie przygotowań do 7. urodzin. - opowiada Małgorzata Ciszkowska, manager warszawskiej restauracji Mąka i Woda. Restauracja błyskawicznie zarejestrowała się w kilku serwisach do zamawiania jedzenia online, uruchomiła też własne dostawy. Ciepłe dania dowozimy w wyznaczone dni do z góry ustalonych dzielnic, czasem nawet bardzo odległych, jeśli zbierze się grono chętnych. Zrzeszamy ludzi na wydarzeniach online i pozwalamy im sugerować najlepsze dla nich terminy. W całym mieście realizujemy też dostawy pieczywa, mąki i świeżej pasty do przygotowania samemu w domu. - dodaje Małgorzata Ciszkowska.

Także restauracje, dla których dowóz nie byÅ‚ nowoÅ›ciÄ…, znalazÅ‚y siÄ™ w nowej sytuacji. Liczne grono naszych klientów stanowiÄ… studenci i przedsiÄ™biorcy prowadzÄ…cy dziaÅ‚alność w centrum Krakowa. Zakazy i obostrzenia spowodowaÅ‚y spadek iloÅ›ci zamówieÅ„ obiadów cateringowych. Z centrum zniknÄ™li także turyÅ›ci. PostawiliÅ›my wiÄ™c mocniej na dowozy. ZaczÄ™liÅ›my szeroko komunikować nasze dostawy bezkontaktowe, także w radio. - mówi Robert WÄ…sowicz, wÅ‚aÅ›ciciel restauracji Kuchnia u Babci Maliny.

Stosunkowo najmniejsze zmiany zaszÅ‚y w restauracjach, dla których dostawa od zawsze peÅ‚niÅ‚a istotnÄ… rolÄ™. Zważywszy na ogólnÄ… sytuacjÄ™ na rynku gastronomicznym, możemy powiedzieć, że nasza sytuacja jest dobra. OczywiÅ›cie, odnotowaliÅ›my spadek obrotów, co nie dziwi w aktualnej sytuacji, ale jest on stosunkowo niewielki w porównaniu z innymi restauracjami. UratowaÅ‚y nas zamówienia na wynos i w dostawie. ByÅ‚ to jeden z filarów naszego modelu biznesowego, nie sÄ…dziliÅ›my, że okaże siÄ™ on tak niezbÄ™dny. Pierogi sÄ… doskonaÅ‚ym daniem wynosowym. To bardzo proste danie, tylko ciasto i farsz, ale jego przygotowanie wymaga sporo pracy i czasu. Dlatego nasi goÅ›cie bardzo czÄ™sto decydujÄ… siÄ™ na zamawianie pierogów na wynos, niż na lepienie ich w domu. - mówi Marcin Gryżenia, dyrektor ds. rozwoju Ciasto i Farsz.

Kryzys oraz wprowadzone obostrzenia sanitarne wymusiły na restauracjach szybką zmianę sposobu działania oraz adaptację do nowej sytuacji. Większość restauracji postanowiła skorzystać z możliwości sprzedaży dań na wynos, a ofertę taka wprowadziły nawet lokale, które wcześniej jej nie posiadały. Klientom proponowany jest odbiór własny albo możliwość zamówienia przez różne platformy - często restauracje korzystają z kilku serwisów, by liczyć na dotarcie do szerszego grona potencjalnych klientów. Niektóre restauracje, na potrzeby wynosów, specjalnie zaadaptowały czy zmodyfikowały swoją ofertę, np. uprościły dania, przystosowując je do sprzedaży na wynos", wprowadziły dania do samodzielnego złożenia czy wykańczania w domu czy wreszcie produkty gotowe: np. sosy, marynaty, pieczywo. Tworzą całe zestawy na śniadanie, na sobotni obiad lub łączą oferty z innymi, by były ciekawsze i bardziej praktyczne dla klienta. - mówi dziennikarka kulinarna Małgorzata Minta, która od samego początku kryzysu na swoim blogu Minta Eats i w innych kanałach internetowych oraz prasie zachęca do wspierania restauracji.

Dania, które nie nadają się na dowóz

Nie wszystkie dania nadają się do serwowania na wynos. Niektóre restauracje muszą zmienić także menu. Szefowie kuchni dają popis kreatywności. Postawiliśmy na street food, sami jesteśmy foodies i żadna kuchnia nie jest nam obca, pod warunkiem, że robi się ją zgodnie z uczciwym rzemiosłem. Nasza szefowa kuchni zaproponowała comfort foodowe dodatki do rzemieślniczych buł. W dużych pitach zmieściliśmy wspomnienia z wcześniejszych lat - każdy chyba pamięta, jak mama pakowała mielonego czy schabowego do bułki na wycieczkę szkolną. Odświeżyliśmy te wspomnienia, dodaliśmy smaczne, food pornowe składniki, całość zamknęła pyszna pita buła. Jesteśmy szczęśliwi, że udało nam się znaleźć formułę, która pomoże nam przejść przez kryzys.- opowiada Tomasz Czechowski.

W innym obszarze zmaterializowała się kreatywność Mąki i Wody. Wpadliśmy na pomysł, jak zapewnić w dowozie smak, który nasi Goście znają z restauracji. Danie takie jak pasta czy pizza bronią się w dostawie, ale najlepiej smakują świeżo przygotowane. Dlatego stworzyliśmy zestawy "DIY - zrób to sam". Pakujemy na przykład oddzielnie świeży makaron do ugotowania w domu, do tego w osobnym słoiczku sos, a w kolejnym parmezan. Nasi Goście chętnie kupują też półprodukty do własnoręcznego przygotowania pizzy - ciasto, sos i inne składniki na wierzch. Na weekend proponujemy zestawy, obejmujące wypiekane na miejscu pieczywo i składniki do przygotowania kilku dań w domu. - mówi Małgorzata Ciszkowska.

Żeby starczyło na ZUS

Dla wielu restauracji priorytetem jest utrzymanie pracowników, wielokrotnie już bardzo zżytych z miejscem. Zorganizowaliśmy zebranie pracowników i wspólnie wypracowaliśmy tymczasowe rozwiązania, które pozwolą na utrzymanie niezmienionego składu zespołu. - mówi Robert Wąsowicz. Zwolnień nie biorą też pod uwagę Młoda Polska ani Ciasto i Farsz. Pracownicy bardzo nas wspierają. Nowa sytuacja pokazała nam, że wszyscy bardzo utożsamiają się z firmą. Wszyscy pracujemy na pełnych obrotach, każdy dorzuca swoją cegiełkę i dzięki temu zaangażowaniu i wsparciu cały czas działamy." - mówi Marcin Gryżenia z Ciasto i Farsz.

Mimo że same znalazły się w trudnym położeniu, niektóre restauracje nie wahają się pomagać innym. Kuchnia u Babci Maliny włączyła się w akcję pomocy seniorom, którzy nie wychodzą z domu ze względu na pandemię.Jeśli będziemy mieli takie możliwości, chcemy kontynuować akcję do końca pandemii. - deklaruje Robert Wąsowicz.

Jak możemy wesprzeć restauracje?

Restauracje mogÄ… w obecnym momencie funkcjonować dziÄ™ki zamówieniom na dowóz lub na wynos. Wiele restauracji informuje na swoich stronach lub w social media o możliwych sposobach zÅ‚ożenia u nich zamówienia. WiÄ™kszość z nich jest dostÄ™pna w popularnych serwisach do zamawiania jedzenia online. W ciÄ…gu ostatnich trzech tygodni zgÅ‚osiÅ‚o siÄ™ do nas prawie tysiÄ…c nowych restauracji. Wiemy, że restauracje pilnie potrzebujÄ… teraz dodatkowych zamówieÅ„ i robimy wszystko, aby uruchomić je w systemie jak najszybciej. ZnieÅ›liÅ›my prowizjÄ™ za zamówienia z odbiorem osobistym w restauracji, a na proÅ›bÄ™ restauracji możemy także wstrzymać siÄ™ z pobieraniem pozostaÅ‚ych prowizji, aż sytuacja siÄ™ poprawi. - mówi Arkadiusz Krupicz, współzaÅ‚ożyciel i dyrektor zarzÄ…dzajÄ…cy Pyszne.pl.

Restauracje czekają nie tylko na zamówienia, ale też słowa wsparcia w tym trudnym dla nich czasie. Wielu Gości wprost mówi o tym, że zamawia nasze pierogi na wynos i w dostawie, ponieważ po pierwsze są dobre, a po drugie - chcą wspierać firmy, z którymi sympatyzują. - cieszy się Marcin Gryżenia.

Oprócz tego część restauracji wprowadziło w ostatnich dniach vouchery, które można kupić teraz, gdy jest im to najbardziej potrzebne, a do lokalu wybrać się, gdy sytuacja się unormuje.

Na rzecz restauracji możemy też zadziałać przekazując swoim znajomym informacje o restauracjach, które potrzebują wsparcia. Na Instagramie i Facebooku popularność zdobywa zainicjowana przez Pyszne.pl akcja #DalejOtwarte. Jej ideą jej wspieranie restauracji, które - choć za zamkniętymi drzwiami - cały czas działają i przyjmują zamówienia. Natomiast każdy, komu ich los nie jest obojętny, kto chciałby niedługo ponownie odwiedzić swoją ulubioną knajpkę i zastać ją w miejscu, gdzie zawsze była, może włączyć się w akcję zamawiając i podając informację dalej.

Znaleźliśmy się w bezprecedensowej sytuacji - my jako ludzie i my jako biznesy. Dlatego szczególnie ważnym jest, by się wspierać i wspomagać także lokalne przedsięwzięcia. Jeśli idziemy z domu na zakupy, może - zamiast w dużym sklepie - lepiej kupić chleb w małej, okolicznej piekarni albo coś słodkiego w ulubionej cukierni, która wciąż sprzedaje rzeczy na wynos? Lub, zamiast samodzielnie przygotowywać obiad, raz w tygodniu zamówić sobie coś na wynos z knajpy, za którą tęsknimy? Tym sposobem nie tylko dostarczymy sobie namiastki wyjścia do restauracji, ale także realnie wspomożemy w trudniejszym momencie lokal, który chętnie odwiedzaliśmy. - apeluje Małgorzata Minta.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com