TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2023-06-28 - Pomimo problemów Polacy chcą wakacji

Zaskakująco wiele osób nie wyobraża sobie odmówienia wakacji, nawet gdy trzeba zaciskać pasa. To niemal ostatnia pozycja do skreślenia z listy wydatków. Jeszcze więcej uważa, że wypoczynek to najbardziej pożądany wydatek w wypadku przypływu dodatkowej gotówki. Wakacyjne wyjazdy na dobre zadomowiły się w hierarchii podstawowych potrzeb Polaków - pokazały badania społeczne Research Partner i Travelplanet.pl.

reklama


Pozostający w wakacje w domu

Zacznijmy od tych, którzy na wakacje nie wyjadą. 21 proc. ankietowanych to stosunkowo dużo, zwłaszcza w kontekście podawanego powodu rezygnacji z wypoczynku - ponad połowa z nich podaje ogólną drożyznę jako przyczynę. Grupa respondentów, która na pewno nie wyjedzie na wakacje, przeznaczyłaby dodatkowe środki na bieżące wydatki (33 proc.) i spłatę kredytów (25 proc.). Wypoczynek wakacyjny (6 proc.) znajduje się wraz z zakupem samochodu (9 proc.) na końcu hierarchii potrzeb tej grupy. Dla nich zaciskanie pasa oznacza również przede wszystkim rezygnację z wakacyjnego wypoczynku (28 proc.) i zakupu auta (37 proc.).

Dla połowy Polaków wakacje to numer jeden na liście wydatków

W badaniach Research Partner i Travelplanet.pl zapytano o hierarchę wydatków wprost. I okazało się, że wśród deklarujących wyjazd na tegoroczny urlop w lecie (przypomnijmy, to prawie połowa badanych), wakacyjny wyjazd to pierwszy pomysł na wydanie dodatkowych pieniędzy (26 proc.), które niespodziewanie pojawiłyby się w domowym budżecie, cel ważniejszy niż spłata kredytu (20 proc.). I jedna z ostatnich pozycji, którą należałoby skreślić z powodu nieprzewidzianych, dodatkowych wydatków. Wypoczynek (13 proc.) przegrywa tylko z bieżącymi wydatkami (6 proc.) i nieznacznie ze spłatą kredytów (15 proc.).

Co ciekawe, aż 28 proc. zadecydowanych na wakacje deklaruje, że nie mogłoby z nich zrezygnować w trudnej sytuacji finansowej i tylko spłata kredytów jest dla nich ważniejszym elementem (33 proc.). Z kolei w sytuacji możliwości dysponowania dodatkową gotówką, tylko dla 3 proc. zdecydowanych na wakacyjny wyjazd taki wydatek byłby najmniej preferowany.



(druga kolumna odnosi się do wydatków, z który zrezygnowaliby w pierwszej kolejności w momencie konieczności oszczędzania, a trzecia do wydatków z których nie mogliby zrezygnować przy oszczędnościach)


Dla prawie 1/3 Polaków - to numer dwa na liście wydatków

W grupie rozważających wyjazd (30 proc. respondentów) dodatkowe pieniądze byłyby w równym stopniu przeznaczane na wakacje co spłatę kredytów (19 proc.), ale priorytetem byłyby bieżące wydatki (28 proc.). W razie konieczności zaciskania pasa jednak, wypoczynek jest drugi na liście wydatków do skreślenia (28 proc.), zaraz po zakupie samochodu (40 proc.) i przed spłatą kredytów (14 proc.).

Jak widać, przynajmniej dla połowy Polaków wypoczynek zadomowił się na dobre w hierarchii podstawowych potrzeb, a dla 30 proc. jest on mniej ważny tylko od bieżących wydatków.



(druga kolumna odnosi się do wydatków, z który zrezygnowaliby w pierwszej kolejności w momencie konieczności oszczędzania, a trzecia do wydatków z których nie mogliby zrezygnować przy oszczędnościach)


Preferencje niezmienne od lat

Skąd wniosek, że na dobre? Okazało się zresztą po raz kolejny, bo Travelplanet.pl te pytania zadał po raz drugi. Pierwszym razem, gdy miliony Polaków otrzymały świadczenie 500+, SW Research w badaniach wykonanych wspólnie z Travelplanet.pl zapytał na co respondenci chcą przeznaczyć dodatkowe pieniądze. I wówczas wypoczynek był na pierwszym miejscu (26 proc.). Wówczas, w 2016 roku, sytuacja gospodarcza była skrajnie inna - inflacja była śladowa, a gospodarka rozpędzona. Wtedy pytanie o zaciskanie pasa było raczej teoretyczne, ale padło ono również. Wówczas rezygnacja z wakacji (9 proc.) przegrywała tylko z koniecznością spłaty kredytów (5 proc.) i bieżącymi wydatkami (6 proc.).

Obecnie, w czasie niespotykanej od dekad inflacji i drożyzny, utrzymująca się niechęć do skreślania wakacji z listy życiowych potrzeb jest bardzo znamienna. Ale z drugiej strony nie należy zapominać, że dla co dziesiątego Polaka wypoczynek w tym roku powędrował ze sfery potrzeb podstawowych na pułap luksusu. Niemal połowa bowiem z tych, którzy zrezygnowali z tegorocznych wakacji stwierdziła wprost - ceny usług turystycznych są w tym sezonie zbyt drogie (43 proc.).

Mimo to, zachowując wszelkie proporcje, można zaryzykować twierdzenie, że wypoczynek jest jak jedzenie i picie - trudno z niego całkowicie zrezygnować. To wyjaśniałoby wiosenny szturm klientów na biura podróży. Bo odpocząć jednak trzeba, a lepiej zrobić to taniej niż drożej.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com