TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2018-07-30 - Osłabienie marż organizatorów prawdopodobnie już minęło

Ogólnie można z dużym prawdopodobieństwem postawić tezę, że najgorszy okres dla organizatorów już minął i teraz kluczowym pytaniem staje się już kwestia, jak szybka i trwała będzie tendencja do powrotu marż na typowe dla nich poziomy - komentują analitycy TravelDATA.

reklama


Instytut Badań Rynku Turystycznego TravelDATA, zajmujący się gromadzeniem danych z rynku zorganizowanej turystyki wyjazdowej publikuje Analizę Cen Imprez Turystycznych dotyczącą wyjazdów w sezonie letnim 2018. Obejmuje ona okres pierwszego pełnego tygodnia sierpnia, czyli 6-12 sierpnia 2018 roku.

Rynek jest silniejszy i ma inną strukturę niż wskazują na to statystyki MerlinX
Patrząc na statystyki sprzedaży w systemie MerlinX oraz na ruch klientów w biurach podróży nieraz trudno uwierzyć, że sprzedaż pozostaje na poziomach niewiele przewyższających wcale nie tak rewelacyjne wyniki sprzed dwóch lat.

Jak już jednak zaznaczaliśmy wielokrotnie rzeczywisty obraz sprzedaży w branży jest bardziej korzystny, jako że statystyki z raportów nie uwzględniają rzeczywistej liczby imprez sprzedanych przez część z biur podróży i to takich, które aktywnie operują na kierunkach wyróżniających się w tym sezonie wysoką dynamiką wzrostu.
W rezultacie raportowana i rzeczywista dynamika sprzedaży zaczynają się rozchodzić podobnie jak miało to miejsce przed rokiem, a skala tej rozbieżności wzrasta wraz ze zbliżaniem się do szczytu wakacyjnego sezonu. Rozbieżności dotyczą nie tylko wielkości ogólno-rynkowych, ale także danych o ruchu turystycznym na poszczególnych kierunkach, o czym była już mowa w materiale z poprzedniego tygodnia.

W rezultacie mamy coraz słabszą jakościowo informację o realnej sytuacji w branży zorganizowanej turystyki wyjazdowej. Utrudnia to niektórym organizatorom planowanie rozwoju biznesu w sposób adekwatny do obiektywnej sytuacji rynkowej. W ten sposób rynek staje się już na etapie planowania podatny na nierównowagi, zarówno ogólne, jak i na poszczególnych kierunkach, a brak prawidłowego rozpoznania ich przyczyn opóźnia z kolei odpowiednie do danej sytuacji działania korekcyjne.

Kierunki budżetowe enklawami względnej równowagi
Szczególnie wyraźnie ujawniło się to w obecnym sezonie, w którym mamy nie tylko bardzo rzadko spotykaną (nie brak też głosów, że nigdy takiej jeszcze nie było) skalą nadpodaży w szczycie sezonu, ale również bardzo nierównomiernie rozłożoną na poszczególnych kierunkach, co ma z kolei bardzo wyraźne przełożenie na duże zróżnicowanie wielkości i kierunków zmian cen wycieczek względem ubiegłego sezonu dla porównywalnych okresów ich realizacji.

Patrząc na ten aspekt relatywnie najkorzystniejsza wydaje się sytuacja na kierunkach egipskich, ale trzeba pamiętać, że w zeszłym roku mieliśmy tam znaczne przeceny i w związku z tym nie dziwi silna tendencja do odreagowania, zwłaszcza przy znacznie lepszym popycie ze strony turystów zachodnioeuropejskich.

Ograniczone spadki cen występują w Turcji, ale tu sytuacja jest odwrotna. Kierunek ten przed rokiem był ewidentnie drogi (stąd też wspaniała sprzedaż Turcji w ostatnim first minute), a więc ograniczone spadki cen oznaczają, że i tak nadal jest tam relatywnie drogo. W szczególności dotyczy to popularnej wśród polskich turystów Tureckiej Riwiery, gdzie obecne ceny przekraczają o 500 złotych ich poziom sprzed lat dwóch, a o około 350 złotych sprzed lat trzech. W stosunkowo niewielkim stopniu przeceniana jest również Bułgaria, natomiast prawdziwe tsunami cenowe dotknęło wiele innych kierunków, w tym greckie i hiszpańskie.

Największe osłabienie marż organizatorów najprawdopodobniej już minęło
Jak już zaznaczano we wcześniejszych materiałach rezultatem tak głębokiej i rozleglej fali przecen może być osłabienie kondycji części organizatorów będące konsekwencją znaczącego zmniejszenia marż realizowanych na sprzedaży imprez turystycznych. Należy przy tym też pamiętać, że marże w turystyce wyjazdowej są obecnie pod podwójną presją. Z jednej strony są to niższe niż przed rokiem ceny wycieczek, a z drugiej wyższe ceny ważnych składników ich kosztów, generowane zwłaszcza przez dużo wyższe niż przed rokiem ceny paliwa lotniczego.

Ten drugi czynnik, także staje się jednak stopniowo już mniej dolegliwy dla organizatorów, co uwidocznione jest w kolejnej części materiału traktującej o bieżącej sytuacji cenowej branży. Ogólnie można z dużym prawdopodobieństwem postawić tezę, że najgorszy okres dla organizatorów już minął i teraz kluczowym pytaniem staje się już kwestia, jak szybka i trwała będzie tendencja do powrotu marż na typowe dla nich poziomy.

Ostatni tydzień w statystykach sieci Wakacje.pl
Poniżej przedstawiono krótkie zestawienie zmian wielkości udziałów rynkowych najważniejszych kierunków w ostatnim tygodniu.
Bułgaria: wzrost o 0,21% - siódmy tydzień wzrostu udziałów rynkowych po wcześniejszych 9 tygodniach spadków. W kierunku lepszych pespektyw dla Bułgarii w dużym stopniu działa jednoczesny wyraźnie słabszy okres dla sprzedaży konkurencyjnych wobec niej kierunków jakimi są Turcja i Egipt oraz pewne wyhamowanie sprzedaży Grecji.

Albania: wzrost o 0,19% - bardzo duże obniżki cen wycieczek do Albanii, rozpoczęte w drugim tygodniu czerwca zdecydowanie podkręciły tempo sprzedaży, które trwa do chwili obecnej.

Grecja: wzrost o 0,05% - piętnasty z rzędu wzrost udziałów rynkowych tego kierunku po wcześniejszym 13-tygodniowym trendzie spadkowym trwającym do połowy kwietnia, ale tym razem ponownie niezbyt znaczący. Okres po majówce z reguły jest bardzo korzystny dla sprzedaży Grecji, ale w tym sezonie zyskiwała w nim udziały intensywniej niż w sezonach poprzednich również z powodu znacznego popytu odłożonego z poprzedniego niezbyt korzystnego dla niej okresu sprzedaży.

Tunezja: wzrost o 0,03% - kierunek ten regularnie zyskiwał na znaczeniu od czwartego tygodnia stycznia do końca marca, co mogło wynikać z relatywnie bardzo niskich cen oraz odłożonego popytu z trzech poprzednich sezonów.

Egipt: spadek o 0,09% - dziesiąty kolejny tydzień relatywnie słabej sprzedaży wycieczek do tego kraju, który we wcześniejszej fazie sprzedaży - od pierwszego tygodnia stycznia do przedostatniego w kwietniu - zdecydowanie zyskiwał na znaczeniu.

Hiszpania: spadek o 0,17% - traciła udziały rynkowe już po raz dwunasty z rzędu. Wcześniejsze 10-tygodniowe wyraźne zyskiwanie udziałów rynkowych przez ten kierunek mogło mieć związek z cenami Hiszpanii, które były wówczas relatywnie bardzo korzystne.

Turcja: spadek o 0,24% - Kierunek ten już od końca marca wykazuje bardzo znaczne wahania tempa sprzedaży. Jednym z warunków bardziej systematycznego odzyskiwania udziałów w rynku były atrakcyjniejsze poziomy cen wycieczek do tego kraju.

Istotne kwestie z zakresu cen imprez turystycznych
Niniejsze zestawienie obejmuje po raz trzydziesty pierwszy w sezonie i dwudziesty piąty w roku kalendarzowym porównanie cen dla wylotów w wysokim sezonie letnim 2018 definiowanym jako pierwszy pełny tydzień sierpnia (06.08-12.08 2018). Ceny zostały zebrane 26 lipca i porównane z cenami zebranymi 19 lipca, a w porównaniach cen rok do roku z cenami zebranymi 27 lipca 2017.

W minionym tygodniu, dla wycieczek z wylotami pomiędzy 6 i 12 sierpnia, średnie ceny wzrosły o 53 złote (poprzednio wzrosły o 24 złote, wcześniej spadły o 47 złotych, a jeszcze wcześniej wzrosły o 13 złotych i spadły o 40, 48, 13 i 6 złotych). Największe zwyżki cen w ostatnim tygodniu zanotowano na Malcie - o 271 złotych, na której przed tygodniem ceny również mocno wzrosły oraz na Synaju i Fuerteventurze - o średnio 242 i 206 złotych. Największe zniżki wystąpiły w Maroku - o średnio 187 złotych oraz na greckich Krecie (poprzednio znacznie zdrożała) i Zakintos - o 58 i 54 złote. W tej fazie sezonu często obserwujemy zjawisko naprzemiennych zmian cen, co świadczy o aktywnym zarządzaniu cenami, ale i o bardzo wysokiej cenowej elastyczności popytu na wycieczki. W tym samym czasie przed rokiem oraz przed dwoma laty średnie ceny wycieczek odpowiednio spadły o 53 i wzrosły o 3 złote.










Miniony tydzień przyniósł zdecydowanie wyższe od przeciętnego (czyli od 53 złotych) wzrosty średnich cen wycieczek do Turcji i Egiptu - o 129 i 114 złotych, przy czym na tym pierwszym kierunku jest to już drugi silny wzrost z rzędu - poprzednio ceny wzrosły tam o 93 złote. Nieco powyżej przeciętnego był wzrost cen na kierunkach Kanaryjskich - o 73 złote (także druga silna zwyżka z rzędu), a nieduży wzrost średnich cen odnotowały kierunki greckie i Bułgaria - o 16 i 15 złotych. Po jednotygodniowym wyprzedzeniu Bułgarii przez Egipt pod względem średniego poziomu cen wycieczek przed trzema tygodniami, w kolejnych sytuacja wróciła do normy, co poprawiło nieco bieżąca sprzedaż kierunków egipskich, ale ostatnio ta różnica cen ponownie wyraźnie maleje.

Ceny w Tunezji po ośmiu zwyżkach z rzędu (łącznie o prawie 300 złotych) i późniejszych ośmiotygodniowych wahaniach, dwukrotnie dość zdecydowanie spadły (o 41 i 80 złotych), a odreagowujące wzrosty były nieduże (15 i ostatnio 1 złoty). Tak jak sugerowaliśmy w poprzednim materiale rosnące ostatnio ceny na kierunkach konkurencyjnych powinny sprzyjać ożywieniu sprzedaży tego kierunku i tak się też stało. Tunezja po raz pierwszy od kwietnia zwiększyła swój udział w rynku, choć o bardzo skromne 0,03 procent.

Badanie średniej ceny imprez wobec cen sprzed roku dla wylotów w okresie pierwszego pełnego tygodnia sierpnia 2018 pokazuje, że bieżąca średnia cena wobec średniej ceny dla poprzedniego sezonu była niższa o 140 złotych (poprzednio ceny były niższe o 248, 262, 164, 137 i 79 złotych, wcześniej były wyższe o 4 złote i nie odnotowały zmiany, a jeszcze wcześniej były wyższe o 13, 2, 22, 2, 20 i 6 złotych). Przed rokiem, czyli w czwartym tygodniu lipca 2017, średnia cena w porównaniu rok do roku była wyższa o 158 złotych.

Po raz kolejny (dwunasty) w tym sezonie czynniki o charakterze kosztotwórczym działały w kierunku wzrostu cen wycieczek. Cena paliwa lotniczego w minionym tygodniu nadal była zdecydowanie wyższa niż przed rokiem (2,76 wobec 2,16 zł/litr, czyli o 27,8 procent), a jej wpływ dodatkowo wzmacniał tańszy złoty, który osłabł w skali 12 miesięcy dla rozliczeń turystycznych, chociaż tym razem o zaledwie nieco ponad 0,7 procent o nieco ponad 3 procent. W rezultacie czynniki zmian cen paliwa i kursów złotego działały w kierunku powiększania średniego poziomu kosztów wycieczek, ale w mniejszej skali niż w wielu ostatnich tygodniach, a mianowicie około 95/105 złotych (poprzednio wpływ ten wynosił 150/160 złotych, a wcześniej 130/140, 130/140, 135/145, 110/120, 125/135, 120/130, 135/145, 120/130, 115/125, 50/60 i 45/55 złotych oraz był neutralny, a jeszcze wcześniej czynniki te działały odwrotnie, czyli w kierunku obniżenia cen o około 25/35, 60/70, 35/45, 30/40, 50/60, 85/95 złotych).

Należy pamiętać, że wpływ zmian cen paliwa i walut na ceny wycieczek w zależności od touroperatora jest mniej lub więcej opóźniony (m.in. przez kontrakty zabezpieczające i politykę marż), a ich wpływ należy traktować raczej w uśrednionych kategoriach docelowych (asymptotycznych).





Z perspektywy dwóch sezonów liczonych łącznie nadal najmocniej drożeje Turcja (o aż 393 złote), wyprzedzając w tym względzie Egipt (266 złotych) oraz Bułgarię (90 złotych). Nieznacznie w okresie ostatnich dwóch lat zdrożały Wyspy Kanaryjskie (o średnio 6 złotych), a wyraźnie staniały kierunki greckie (o średnio 270 złotych).

Z mniejszych kierunków jedynym na którym odnotowano wyższe ceny niż przed rokiem stała się Tunezja - o 54 złote, która przed rokiem staniała o tej porze aż o 151 złotych, a wszystkie pozostałe uległy przecenom. Mniejszym Maroko, Portugalia i Majorka - o 201, 213 i 254 złote, a większym Cypr, Malta i Albania - o średnio 304, 349 i 381 złotych.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com