TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Nowy terminal przylotów w Goleniowie może stać się ważnym argumentem za powstaniem właśnie na tym lotnisku bazy dla samolotów Ryanaira, obsługujących centralną Europę.
reklama
Obecnie irlandzki tani przewoźnik Ryanair ma 15 baz. Ze względu na zakup nowych samolotów i poszerzenie sieci połączeń, planuje utworzyć następne dwie, w tym jedną w Polsce.
Tomasz Kułakowski, rzecznik Ryanaira przyznaje - Ciągle zastanawiamy się nad tym, gdzie i od kiedy utworzyć nową bazę. Jednak wcale nie jest pewne, czy będzie ona w tej części Europy.
Dla miast, gdzie przewoźnicy mają swoje bazy, to dobry interes. Oznacza to między innymi dodatkowe połączenia rejsowe z europejskimi portami oraz pracę dla kilkuset osób obsługi.
Maciej Jarmusz, prezes spółki Port Lotniczy Szczecin-Goleniów poinformował - Niektórzy już prawie odtrąbili, że będą mieli u siebie bazę, ale my siedzimy cicho i robimy swoje. Zobaczymy, na co przewoźnik się zdecyduje.
Jednak w Ryanairze zapewniają, że szanse na utworzenie bazy mają wszystkie lotniska, które spełniają wymagania przewoźnika. Głównymi atutami Goleniowa są: długi pas startowy, który umożliwia starty jambo-jetom oraz nowa wieża kontroli lotów. Kułakowski dodaje - Lotniska mające mniejszą przepustowość niż 400 tys. pasażerów rocznie, nie mają szans.
Ten warunek podszczeciński port lotniczy będzie spełniał dopiero od połowy kwietnia, kiedy zostanie oddany do użytku nowy terminal przylotów. Wtedy przepustowość Goleniowa wzrośnie do ponad miliona pasażerów w ciągu roku.
Krzysztof Domagalski, rzecznik lotniska w Goleniowie poinformował - Wyprzedzimy pod tym względem lotniska w Katowicach i Wrocławiu, dorównamy poznańskiej Ławicy. Uwzględniając warszawskie Okęcie, staniemy się więc czwartym-piątym co do wielkości portem w Polsce.
Kułakowski zapewnił - Na pewno weźmiemy pod uwagę, że możliwości lotniska w Goleniowie od wiosny poważnie wzrosną.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami