TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2006-08-25 - Turystyczny boom na Tatry i Kraków

- Rośnie liczba turystów zagranicznych zwiedzających Polskę indywidualnie - mówi Bogusława Siwadłowska przewodniczka po Krakowie z znacznym stażem. - Jest mniej wycieczek szkolnych, tak charakterystycznych dla krakowskiej wiosny - pisze TTG.

reklama


Po Krakowie turystów oprowadza około 800 przewodników i nieokreślona liczba "piratów" bez uprawnień. Najbardziej oblegany jest Wawel, ale problemem jest to, ze może przyjąc tylu turystów ilu pozwolą... konserwatorzy. - Dla każdej z naszych pięciu stałych wystaw określony został precyzyjnie limit zwiedzających - mówi Anna Chochulska z działu oświatowego wawelskiego muzeum. Dlatego tabuny zainteresowanych widzimy głównie na dziedzińcu. - Oczywiście, zdajemy sobie sprawę z rozczarowania tych, którzy do komnat się nie dostali, ale zabytkowe wnętrza, meble i obrazy wymagają wyjątkowo starannej opieki - dodaje.

Ogromnym zaintersowaniem cieszy się dzieło Leonarda da Vinci - do "Damy z gronostajem" w Muzeum Czartoryskich ustawiają się kolejki. Od kilku lat szczególnie nawiedzany jest również krakowski Kazimierz. Stara dzielnica żydowska jest miejscem wyjątkowym, które z roku na rok ściąga wielu turystów z całego świata, przy okazji wielu turystów trafia na plac Wolnica.

- Tylko w tym roku, w lipcu i sierpniu odnotowaliśmy 20-30% więcej zwiedzających nie w roku ubiegłym - stwierdza Ewa Fyderek z mieszczącego się tam Muzeum Etnograficznego. - Dla wielu obcokrajowców polska sztuka ludowa bywa często objawieniem. Pewien pan, zachwycony naszą rekonstrukcją wnętrz, zapragnął nawet zamieszkać w jednym z nich! - dodaje.

Tłumy turystów są również w Tatrzańskim Parku Narodowym, choć tam w wakacyjnych miesiącach stan podwyższonej gotowości utrzymywać trzeba już od dwóch lat. Dwa i pół miliona wejść rocznie to liczba bliska granicy wytrzymałości parku - mówi Stanisław Czubernat zastępca dyrektora TPN. - Prawdziwy horror mieliśmy w miniony długi weekend - mówi - gdy zjawiło się prawie 40 tys. turystów, choć rekord z 2001 roku nie został pobity. Wtedy było to 55 tys. osób, ale nie chcielibyśmy by Park, a szczególnie przerażone świstaki, przeżywał ponownie coś takiego - dodaje.

Na nadmiar klientów nie narzekają z kolei Polskie Koleje Linowe. Nie jest ich w tym roku więcej ani mniej, ale to już kwestia pojemności wagoników, w których więcej turystów po prostu się nie zmieści.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com