TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2017-05-02 - Uniwersytet chce kształcić pilotów wycieczek i przewodników

Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy otwiera nowy kierunek, adresowany do osób, którym marzy się praca pilota wycieczek.

reklama


Nowy kierunek ma zostać otwarty jeszcze w tym roku. Władze uczelni promują go hasłem Zwiedzaj, Poznawaj, Zarabiaj. Przewodnictwo i pilotaż turystyczny to studia licencjackie realizowane w dwóch obszarach kształcenia (nauk humanistycznych i nauk społecznych). Studia będą trwać 3 lata.

Studia są adresowane do osób mających pasję podróżniczą, dla których turystyka jest przygodą, chcących zarazić nią innych, ale też, dla których stanie się ścieżką kariery zawodowej. Studia są przeznaczone dla ludzi aktywnych, z inicjatywą, mających zmysł organizacyjny, przedsiębiorczych. Jak przekonują przedstawiciele uczelni, istotnym elementem studiów na kierunku Przewodnictwo i pilotaż turystyczny jest z jednej strony poznawanie i opisywanie dorobku kulturowego, a z drugiej przygotowanie do kreowania i popularyzowania tego dziedzictwa wśród młodzieży oraz osób dorosłych w różnym wieku.

Moduły przedmiotów do wyboru:

Blok I:



Blok II:


Według organizatorów studiów, zdobyte w ich trakcie kompetencje pozwolą absolwentom na podjęcie pracy w instytucjach zajmujących się szeroko rozumianą turystyką. Absolwenci mają być przygotowani do pracy indywidualnej w ramach własnej inicjatywy lub w instytucjach i organizacjach zajmujących się turystyką, w administracji państwowej i samorządowej, przedsiębiorstwach turystycznych, placówkach kultury i samorządowych jednostkach edukacyjnych, jak również w lokalnych i regionalnych organizacjach pozarządowych i stowarzyszeniach (trzeci sektor).

Od 2014 r. zawody pilota wycieczek i przewodnika turystycznego zostały zderegulowane, co nie oznacza, że przestały istnieć różnego rodzaju szkolenia dla zainteresowanych pracą w tych zawodach. Czy trzyletnie studia sprawią, że ich absolwent będzie lepszym pilotem, niż ci, którzy ich nie ukończą? Wątpliwe, w tej pracy i tak najbardziej liczy się doświadczenie, zaradność i umiejętność szybkiego odnalezienia się w różnego rodzaju trudnych sytuacjach, a tego ciężko się nauczyć na jakichkolwiek studiach czy szkoleniu. Natomiast wiedza, którą zyskają absolwenci może okazać się przydatna w poszukiwaniu pracy w turystyce.

Jak informują władze uczelni, kierunek Przewodnictwo i pilotaż turystyczny nie posiada specjalności, co wcale nie oznacza, iż nie będziesz mieć możliwości wyboru bloków przedmiotowych. O wyborze bloku tematycznego decyduje głos większości studentów danego roku. Istnieje zatem zagrożenie, że studenci będą demokratycznie wybierać nie te bloki, które będą najciekawsze, czy najbardziej przydatne, ale te które będą im się wydawać najłatwiejsze.

Jesteśmy ciekawi opinii naszych czytelników. Uważacie, że wprowadzenie takich studiów może oznaczać wprowadzenie nowej jakości? Zapraszamy do wypowiedzi na forum.

Starsze informacje 2017-03-28


Majówka: problem dla biur, szansa dla młodych pilotów?

Długi majowy weekend to dla wielu turystów czas wypoczynku, a dla biur czas wytężonej pracy. W tym roku majowe wolne układa się wyjątkowo szczęśliwy sposób, wystarczy wziąć 1 dzień urlopu, aby cieszyć się nieprzerwanym pięciodniowym wypoczynkiem. Niewątpliwie jest to okoliczność zachęcająca do skorzystania z bogatej oferty wyjazdów organizowanych przez biura podróży, zwłaszcza, że majowa pogoda, kiedy jest ciepło, ale jeszcze nie gorąco, sprzyja zwłaszcza wycieczkom objazdowym.

Wraz ze wzrostem liczby sprzedawanych ofert majówkowych, biura zaczynają się borykać z problemem dotyczącym zapewnienia właściwej obsługi. Jak się okazuje znalezienie dobrego pilota na ten okres nie jest łatwe. Od pewnego czasu daje się zauważyć zwiększająca się ilość ogłoszeń od touroperatorów poszukujących pilotów na majówkę. To co jest dla jednych problemem, dla innych okazuje się szansą. Deficyt pilotów daje szansę młodym, wchodzącym na rynek adeptom zawodu na pokazanie się, zdobycie doświadczenia, i być może nawiązania stałej współpracy z jakimś biurem. Zatrudnianie niedoświadczonych pilotów jest dla biura pewnym ryzykiem, nigdy nie wiadomo, czy ten akurat kandydat będzie się nadawał (a nie każdy nadaje się do tej odpowiedzialnej pracy) jednakże od czegoś trzeba zacząć zdobywanie doświadczenia.

Problemy z obsadą majówkowych wyjazdów dla wielu pilotów mogą się przełożyć na lepszą pozycję w negocjacji stawek. To delikatny temat, co zrozumiałe piloci chcieliby zarabiać jak najwięcej, a zatrudniający ich przedsiębiorcy płacić możliwie jak najmniej. Trudno się temu dziwić, gdyż różnica nawet kilkudziesięciu złotych w cenie wyjazdu może przesądzić o tym, że turyści wybiorą ofertę tego, a nie innego biura.

Długi weekend majowy to szczyt sezonu wycieczkowego (drugi czasem podobny to okres świąt Bożego Ciała). Biura podróży oferują i często świetnie sprzedają bogatą ofertę wyjazdową a piloci w większości na ten czas mają zlecenia zarezerwowane z dużym wyprzedzeniem. W zasadzie piloci w tym momencie wręcz przebierają w ofertach pracy i trudno znaleźć wolnego specjalistę. Podobnie jest rok do roku, to się nie zmienia. Od 2012 roku prowadzę kanał komunikacji łączący biura i pilotów i już w marcu zaczynamy na ten czas wysyłkę bezpłatną do wszystkich chętnych pilotów - bo na dwa czy półtora miesiąca przed 1 maja odbiorcy tej usługi mają tyle ofert pilotażu na majówkę że aż dziwne jeśli ktoś pozostaje ciągle bez angażu. Chyba że właśnie wybiera strategię oczekiwania na coś ciekawego. Bo najwięcej jest standardowych wyjazdów do Włoch, Pragi, Budapesztu, Berlina nie wspominając wycieczek po Polsce. Ale nasi turyści ruszają w tym czasie we wszystkie zakątki świata - oferta wyjazdowa się rozszerza a sprawdzonych pilotów przybywa powoli. Znam też sytuacje że biura podróży oszczędzają na stawkach pilockich szukając nawet na ten szczytowy okres specjalistów po cenach jak zimą. I często na koniec zostają na lodzie bez pilota. W skrajnych sytuacjach organizatorzy są w stanie nawet "podkupować" pilotów bo tych dobrych czy doświadczonych nie ma tylu ile jest wyjazdów w tym samym czasie. Majówka to natomiast z punktu widzenia niedoświadczonych pilotów także świetny czas na pierwsze zlecenia, w ciągu roku wielu starszych stażem specjalistów konkuruje nawet o podstawowe zlecenia i ci młodzi nie mają łatwo. A długi weekend to czas kiedy nawet i tych "niezawodowych" brakuje. Moim zdaniem wyjazdów co roku w maju jest coraz więcej i tak będzie, biura powinny myśleć na ten czas o doborze czy szkoleniu nowych kadr na własną rękę już z rocznym lub półrocznym wyprzedzeniem. Bo może się okazać że łatwiej jest sprzedać wyjazd niż znaleźć kogoś dobrego do obsługi! - komentuje Piotr Kruczek, pilot wycieczek.

Kilkadziesiąt ofert pracy dla pilotów (na majówkę i nie tylko) można znaleźć także w naszym serwisie - www.tur-info.pl



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com