TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego nie znalazł przewoźnika, który podjąłby się realizacji połączeń lotniczych między Zieloną Górą a Londynem, mimo zaplanowania na ten cel ponad 10,5 mln zł brutto.
reklama
Od lat urząd stara się poprawić funkcjonowanie portu lotniczego Zielona Góra-Babimost, oferując dotacje na "promocję regionu", jednak te działania budzą kontrowersje. Jak podaje Rynek Lotniczy, połączenia te miały przyciągnąć zagranicznych inwestorów, ale zamiast tego kosztowały podatników niemal 50 mln zł!
Pod koniec listopada 2024 roku urząd ogłosił dwa przetargi na dotowanie lotów - do Warszawy oraz Londynu. W przypadku połączenia krajowego, Polskie Linie Lotnicze LOT otrzymają 14,3 mln zł, co oznacza dopłatę w wysokości ponad 22,8 tys. zł brutto za każdy rejs. Na trasie do Londynu przewidziano budżet 8,59 mln zł netto, co miało pokryć 100 rotacji od marca 2025 r. do marca 2026 r., jednak nikt nie zgłosił się do realizacji tego zamówienia. Dopłata do jednego lotu miała wynosić ponad 52,7 tys. zł brutto.
W ostatnich latach środki publiczne przeznaczane na "promocję regionu" za pomocą połączeń lotniczych nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Port lotniczy Zielona Góra-Babimost pozostaje jednym z najmniej popularnych w Polsce, obsługując jedynie 12 tys. pasażerów w pierwszym kwartale 2024 r., podczas gdy lotnisko w Radomiu obsłużyło w tym czasie 21 tys. pasażerów. Pomimo słabych wyników, województwo lubuskie planuje kontynuować dotowanie połączeń w kolejnych latach.
Dotowanie lotów to "strategia" stosowana również przez inne regiony, takie jak Podkarpacie czy Kujawsko-Pomorskie, które promują swoje regiony za pomocą lotów krajowych i międzynarodowych. W Zielonej Górze, oprócz rejsów LOT-u do Warszawy, dotowano także loty czarterowe do popularnych destynacji turystycznych, takich jak Egipt, Turcja czy Albania. Mimo to port lotniczy w Babimoście nie zdołał przyciągnąć większej liczby pasażerów ani inwestorów.
Problem z brakiem przewoźnika na trasie do Londynu podkreśla trudności w funkcjonowaniu lotniska Zielona Góra-Babimost i stawia pod zakiem zapytania sens jego działania. Wysokie koszty dopłat do lotów oraz niska liczba pasażerów rodzą pytania o efektywność takiego modelu promocji regionu. Mimo dotychczasowych niepowodzeń urząd marszałkowski zapowiada kontynuację działań mających na celu rozwój lotniska, licząc na poprawę wyników w przyszłości.
© 2025 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami