TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2006-07-18 - Dla TUI i Scan Holiday ważniejsze prawa rynku niż dobro klienta?

Jedne z największych biur podróży TUI i Scan Holiday od 19 lipca do końca sezonu zrezygnowały z połączeń lotniczych do Egiptu z lotnisk w Katowicach i Poznaniu - podaje Metro. Pozostało hasło: "turysto martw się sam".

reklama


Turyści chcący za pośrednictwem tych biur podróży lecieć do Egiptu muszą teraz sami martwić się o to, czy zamienić Egipt na inny kraj, w którym spędzą wakacje, czy też na własną rękę dotrzeć na warszawskie Okęcie i po prawie 300 kilometrowej podróży ze Śląska wylecieć do Egiptu ze stolicy. Ci, którzy zdecydują się na wylot z Warszawy dostaną rekompensatę w wysokości 40 euro, która ma pokryć koszty dotarcia do stolicy.

Kierownictwo TUI i Scan Holiday zasłaniają się regulaminem twierdząc, że jeżeli nie osiągnięto określonej w katalogu liczby uczestników imprezy, to organizator ma ku temu wszelkie prawo. Biura te tłumaczą, iż decyzje takie podejmują bardzo rzadko i zawsze z bolącym sercem, za moment dodając, że prawa rynku i zysk są jednak najważniejsze.

Niestety, w takim działaniu nie sposób dostrzec troski o klienta. Klienta, który w szerokiej ofercie biur podróży, czasem mając do wyboru tańsze propozycje wakacji u innych organizatorów, zdecydował się spędzić urlop właśnie za pośrednictwem TUI i Scan Holiday? Czy podziękowaniem za wybór jest dla turystów ze Śląska dodatkowe pół dnia męczącej podróży "gratis", aby dotrzeć na lotnisko do Warszawy?

Prawda jest taka, iż czasami prawa rynku i zysk warto poświęcić na koszt tego, by turysta-klient, który skorzystał z oferty organizatora, wrócił ponownie.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com