TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2004-10-18 - Niemcy znów lubią polskie targowiska

Po wejściu Polski do Unii przygraniczne bazary na zachodniej ścianie naszego kraju znów przeżywają prawdziwy rozkwit. A już obawiano się, że są bliskie upadku.

reklama


Od 2000 r. Niemcy coraz rzadziej przyjeżdżali do Polski na zakupy. Bazary więc systematycznie podupadały. Sytuacja uległa po akcesji Polski do UE.

Od maja handel na przygranicznych bazarach wzrósł o 40%. Brak wolnych straganów, a wpływy z opłat targowych przekraczają najśmielsze oczekiwania.

Niemcy na tanie zakupy do Polski przyjeżdżają autokarami. Tylko w ciągu 2 ostatnich miesięcy do Słubic przyjechało aż 32 autobusy "zakupowe", gdy wcześniej tyle autokarów przyjeżdżało tu przez blisko rok).


Co spowodowało odrodzenie bazarów?

Szacuje się, iż największy wpływ na rozwój turystyki zakupowej miało samo otwarcie granicy. Teraz nie ma celników na granicy, możliwy jest szybszy przepływ ludzi i towarów. Z pewnością też, po akcesji Polski do UE, Niemcy nieco inaczej nas odbierają - zniknęła bariera mentalna - Niemcy rzadziej traktują Polaków jako obywateli drugiej kategorii,.

Na pewno również na wzrost liczby przyjeżdżających na polskie bazary ma wpływ lepszy marketing krajowych targowisk (m.in. kupcy wydają i kolportują po całym Berlinie bezpłatną gazetkę z cenami polskich towarów), poprawa jakości naszych produktów i lepsza (w tym coraz częściej niemieckojęzyczna) obsługa.

Tylko w Gubinie Niemiec zostawia średnio w czasie jednego przyjazdu 34 euro, kupując najczęściej papierosy (u siebie za paczkę Marlboro musi zapłacić 4 euro, u nas 6,3 zł), paliwo (tańsze w Polsce o 25 proc), i żywność (przebitka nawet trzykrotna).



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com