TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2006-01-29 - Katowice: prywatni przewoźnicy przegrywają!

Pasażerowie busów nie będą mogli już korzystać z przystanków z centrum Katowic. Świętokrzyskie Zrzeszenie Transportu Prywatnego przeprasza swoich pasażerów, że nie mogą się zatrzymywać na niektórych przystankach w mieście. Prywatni przewoźnicy rozwiesili informacje, że winny temu jest Miejski Zarząd Dróg.

reklama


Kierowcy mówią - Chcemy zwrócić uwagę pasażerów na problem, jaki powstał, gdy MZD wprowadził zakaz zatrzymywania się na przystankach w mieście. Być może opinia publiczna pomoże nam w rozwiązaniu go.

Spór między prywatnymi przewoźnikami, a władzami miasta trwa od ponad pół roku. W sierpniu ubiegłego roku gmina wydała listę 46 przystanków w Kielcach, na których busy nie mogą się zatrzymywać

Przewoźnicy zaprotestowali i sprawą zainteresował się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Ukarał on MZD grzywną w wysokości 40 tysięcy złotych za naruszenie praw uczciwej konkurencji. 21 grudnia miasto odwołało się od tej decyzji.

Kierowcy busów przyznają, że do tamtej pory nie było problemów i mogli zabierać pasażerów ze wszystkich przystanków. Obecnie sprawa uległa zmianie i jak twierdzą pracownicy ŚZTP - Jesteśmy notorycznie prześladowani przez inspekcję transportu drogowego. To ewidentna zemsta władz miasta za karę z UOKiK.

Jerzy Godzik, dyrektor ŚZTP poinformował - Niedawno jeden z naszych kierowców za zatrzymanie się na objętym zakazem przystanku przy al. IX Wieków Kielc dostał grzywnę 15 tys. zł. Nie rozumiem postępowania władz miasta. Przecież płacimy podatki, mamy wszystkie licencje i zezwolenia. To jest dyskryminacja, gdyż np. autobusy PKS-u mogą zatrzymywać się na wszystkich przystankach.

Dyrektor Godzik proponuje rozwiązać sprawę poprzez ustawienie słupka, informującego o przystanku dla busów i wydzielenie kilku metrów jezdni. ŚZTP chciałoby móc zatrzymywać się na pięciu przystankach w mieście, które obecnie są objęte zakazem. Chodzi o przystanki przy: Żytniej, Seminaryjskiej, IX Wieków Kielc, Czarnowskiej i Krakowskiej Rogatce.

Kierowcy busów uważają, że przez zakaz, wydany przez miasto cierpi nie tylko ich interes, ale i pasażerowie. Busy codziennie wożą około 5 tysięcy pasażerów. Większość z nich to młodzi mieszkańcy okolic Kielc, którzy jeżdżą do szkoły lub uczelni. Zależy im na tym, by wysiadać jak najbliżej szkoły.

- Najwygodniejszy dla mnie jest przystanek naprzeciwko urzędu wojewódzkiego, bo chodzę do Liceum Hanki Sawickiej. Teraz będę musiała wracać z przystanku przy ul. Tarnowskiej, a to dużo dalej - skarży się stała pasażerka, Karolina, mieszkanka Morawicy.

Piotr Wójcik, dyrektor MZD w Kielcach poinformował, że nie mogą wydzielić kilku metrów jezdni dla busów. Wyjaśnił - Nie możemy dopuszczać do sytuacji, kiedy bus zablokuje miejsce dla autobusu komunikacji miejskiej lub stanie na przejściu dla pieszych, bo może dojść do wypadku.

Według Wójcika, autobusy MPK mają pierwszeństwo w korzystaniu z przystanków, bo jest to przedsiębiorstwo transportu publicznego. Informuje również, że zakaz będzie podtrzymany do czasu rozstrzygnięcia odwołania. Nawet wtedy, jeśli będzie ono korzystne dla przewoźników, miasto nie zamierza ustąpić.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com