TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2004-04-29 - Leczenie w UE

Państwa Unii Europejskiej starają się przestrzegać zasady, że w danym kraju obywatel innego państwa UE traktowany jest w ramach opieki zdrowotnej jak obywatel kraju, do którego przyjechał. Jeśli więc zaboli nas np. ucho we Francji, możemy udać się od razu do laryngologa; w Amsterdamie konieczna będzie najpierw wizyta u lekarza rodzinnego.

reklama


We Francji będziemy musieli z własnej kieszeni dopłacić do każdej wizyty u lekarza - bo dopłacają tam wszyscy ubezpieczeni w systemie powszechnym. Za pierwszą wizytę u lekarza w Niemczech będziemy musieli zapłacić 10 euro - każdy pacjent w Niemczech uiszcza bowiem przy pierwszej wizycie u lekarza opłatę kwartalną w wysokości 10 euro. Do 1 czerwca w państwach UE obowiązuje rozróżnienie pomiędzy świadczeniem "natychmiast koniecznym" (pojęcie węższe, ogranicza się tylko do przypadków nagłych) a świadczeniem "niezbędnie koniecznym". Po 1 czerwca turyści będą mogli korzystać z rozszerzonego zakresu świadczeń - w takim zakresie korzystać z pomocy lekarza, by móc kontynuować zaplanowany pobyt w innym kraju bez szkody dla zdrowia - np. uzyskać dializę w przypadku niewydolności nerek.

Istnieją koszty, których nie pokryje ubezpieczenie - jeśli np. w czasie pobytu za granicą poprosimy hotel o wezwanie lekarza prywatnego. W tzw. "koszyku" świadczeń gwarantowanych w Austrii i Francji nie mieści się leczenie po wypadku na nartach. NFZ nie zwraca także kosztów transportu sanitarnego. Zwrot kosztów transportu z reguły zapewnia natomiast polisa wykupiona w towarzystwie ubezpieczeniowym. Do końca maja przed wizytą u lekarza w Austrii, Belgii, Francji, Grecji, Irlandii, Islandii, Lichtensteinie, Niemczech, Luksemburgu, Portugalii i Włoszech należy najpierw zarejestrować się w instytucji ubezpieczeniowej.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com