TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Jedzenie w barach mlecznych już nie będzie tak tanie. Można też spekulować, że kilka tych lokali zbankrutuje.
reklama
Powodem całej tej sytuacji jest to, że barom wyczerpała się pula tegorocznych dotacji. Nowe zostaną przyznane dopiero w grudniu lub w styczniu. Wtedy też cenniki mogą znów wrócić do stanu poprzedniego.
Ministerstwo Finansów przyznaje co roku barom dotacje do dań bezmięsnych. Dzięki temu osoby najuboższe mogą tanio zjeść.
Właścicielka baru "Mewa" we Wrocławiu jest mocno zawiedziona. W tym roku "Mewa" otrzymała o prawie 50 tysięcy zł za mało. Ponadto bar musiał wyłączyć z nowej listy dotacyjnej kolejne produkty. Najpierw wykreślono koncentraty, przetwory owocowo-warzywne, przyprawy, pieczarka, sól, maggi i ocet. W następnym miesiącu z listy zniknęły: masło, kefir, olej, margaryna, bułki, bułka tarta, warzywa suche i owoce.
Dotacje nadal obejmują takie produkty jak: mleko, śmietana, twarogi, jaja, mąka, kasze, makarony, cukier, ziemniaki, mąka ziemniaczana, warzywa świeże, warzywa kiszone i mrożonki.
Skutkiem tego będą znaczne podwyżki dan w listopadzie. W grudniu, gdy restauratorzy otrzymają potwierdzenie, że otrzymają w styczniu kolejną dotację, zaproponują stare cenniki.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami
