TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2007-03-27 - Czy uda się odnowić okolice Wawelu?

Członkowie Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa zastanawiali się w zeszłym tygodniu, co zrobić, aby zmniejszyć kontrast pomiędzy odrestaurowanym Wawelem a zaniedbanym dalszym otoczeniem wzgórza.

reklama


Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa od prawie 30 lat dofinansowuje odnowę krakowskich zabytków - obiektów o kluczowym znaczeniu dla kultury. Dzięki temu dawną świetność odzyskał już Wawel i pobliskie kościoły, okolice natomiast są w opłakanym stanie. Najbliższe otoczenie wzgórza: stoki, chodniki czy oświetlenie, wkrótce ma być zagospodarowane, projekt tej inwestycji będzie gotowy w niedalekiej przyszłości. Większy problem stanowią między innymi zaniedbane bulwary przy zamku, Plac Na Groblach, zdewastowany Plac Kossaka, teren dawnego rzecznego rozlewiska, czyli ulica Stradom z ruderami w Piekle (róg Dietla i Stradomia) i Raju (róg Agnieszki i Stradomia), a także zapuszczone prywatne kamienice przy ulicach Grodzkiej i Podzamcze.

Zdaniem Bogusława Krasnowolskiego, wiceprzewodniczącego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa, należy zagospodarować narożnik przy ul. Straszewskiego. Najlepiej by stanęła tam budowla na skalę światową, zaprojektowana przez architekta porównywanego z Berreccim, na przykład Normana Fostera. Inicjatywę powinny wykazać władze miasta - przede wszystkim należy opracować kompleksowe studium zagospodarowania terenów wokół Wawelu. Takie studium zatwierdzone przez Radę Miasta, stałoby się planem miejscowym i na jego podstawie można byłoby przystąpić do tworzenia planów szczegółowych.

Z ogromną rolą władz miasta w procesie rewitalizacji zgodził się Janusz Sepioł, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. kultury. Za najważniejsze zadanie uznał uporządkowanie ulicy św. Idziego z placem, na którym teraz jest parking, odnowienie dawnego klasztoru Bożogrobców przy ul. Stradom i obiektów przy ulicy Agnieszki. Jego zdaniem można znaleźć na ten cel pieniądze, ponieważ w funduszach Małopolski są aż 53 mln euro na programy rewitalizacyjne miast, a połowa z tego przeznaczona jest dla Krakowa. Te pieniądze mogą być spożytkowane na to, czego nie może sfinansować SKOZK, czyli infrastrukturę, nawierzchnie oraz obiekty niewpisane do rejestru zabytków.

Problem w tym, że w chwili obecnej Kraków nie ma projektu rewitalizacji.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com